Toril: Mamy wielką szansę, by wyjść z fazy grupowej
Już w czwartek o godzinie 18:45 na Estadio Alfredo Di Stéfano piłkarki Realu Madryt podejmą Celtic w meczu 2. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzyń. Przed tym spotkaniem z dziennikarzami spotkali się Alberto Toril i Olga Carmona. Przedstawiamy wypowiedzi trenera i kapitanki Królewskich.
Alberto Toril i Olga Carmona podczas konferencji prasowej przed meczem z Celtikiem. (fot. realmadrid.com)
Alberto Toril: Każde spotkanie to szansa, by zrobić krok do przodu
– Mecz z Celtikiem? Podchodzimy do niego z entuzjazmem. Liga Mistrzyń to bardzo stymulujące rozgrywki i ten mecz jest bardzo ważny po wyniku w pierwszym meczu wyjazdowym. Odczucia są dobre, mamy ochotę zdobyć trzy punkty i rozegrać dobry mecz.
– To rozgrywki, które trwają bardzo krótko. W sześciu meczach grasz o awans i każde spotkanie to szansa, by zrobić krok do przodu. Celtic to trudny przeciwnik i ma za sobą porażkę, tak jak my. Myślimy, że mamy wielką szansę, by wyjść z fazy grupowej. Jesteśmy w pozytywnej dynamice jeśli chodzi o grę i intensywność. Mimo że ostatnio nie zdobyliśmy trzech punktów, to graliśmy dobrze. Trzeba zacząć zgarniać punkty.
– Aspekt mentalny? Na przestrzeni ostatnich lat indywidualna i drużynowa poprawa zespołu jest związana z aspektem mentalnym. Zawodniczki mają zdolność adaptacji do rywalizacji i nieschodzenia z poziomu przy grze co trzy dni. Ich progres jest znaczący. Aby być wielką drużyną, musisz kontrolować sytuacje wszelkiego typu i pod tym względem czujemy się dobrze.
– Olga? Staramy się zarządzać obciążeniami. To kluczowa zawodniczka, jej wkład zawsze jest bardzo dobry. Nie okazuje zmęczenia, jej występy pod względem fizycznym i piłkarskim zawsze są fantastyczne. Będziemy zarządzać meczami zgodnie z jej odczuciami.
– Ogłoszenie powołań do kadry reprezentacji Hiszpanii w dniu naszego meczu? Nie zgadzamy się z tym. Możesz robić pewne rzeczy dobrze, jak robią to reprezentacje Anglii, Szwecji czy Niemiec, które szanują kluby i zawodniczki. Ale możesz robić też źle, ogłaszając listę zawodniczek powołanych tego samego dnia, w którym hiszpański klub gra ważny mecz w Lidze Mistrzyń. Moje zawodniczki muszą być skoncentrowane na meczu Ligi Mistrzyń. Mamy 10 czy 11 piłkarek, które potencjalnie mogą zostać powołane. Kiedy reprezentacja ogłasza powołania w czwartek, to nie myśli o klubach. Musimy się nad tym zastanowić.
Olga Carmona: Wierzymy w naszą pracę
– Jesteśmy bardzo zadowolone. W ostatnim meczu chciałyśmy zdobyć trzy punkty, ale patrzymy do przodu. Rozpoczynamy sezon Ligi Mistrzyń u siebie i jesteśmy tym bardzo podekscytowane. To rozgrywki o zupełnie innym znaczeniu dla klubu i dla nas i chcemy je rozpocząć u siebie w najlepszy możliwy sposób.
– Pewność siebie? Drużyna jest bardzo szczęśliwa. Bardzo wierzymy w pracę, którą wykonujemy. Można zobaczyć bardzo inny Real Madryt i jesteśmy z tego powodu bardzo zadowolone. Chcemy dalej pracować, bramki przyjdą. Presja to coś pozytywnego, wywołuje chęci do dalszej poprawy i pokonywania naszych barier. Chcemy wygrać wszystkie rozgrywki, wierząc w naszą codzienną pracę.
– Czy w tego typu spotkaniach motywacja jest większa? Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że kiedy drużyny mają grać z Realem Madryt, to zaznaczają ten dzień w kalendarzu. To sprawia, że nie możemy sobie pozwolić na rozluźnienie. Najważniejsze spotkania to te, które wymagają najmniej motywacji, ponieważ ona rodzi się wewnątrz ciebie. Ja, jako kapitanka, chcę zaszczepić w tej drużynie mentalność zwyciężczyń, abyśmy codziennie pracowały i w każdym meczu wychodziły po zwycięstwo, ponieważ to jest to, czego wymaga od nas klub.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze