Advertisement
Menu
/ marca.com

Rafa Marín wciąż nie zadebiutował w Serie A

Hiszpan głównie spędza czas na ławce rezerwowych w Napoli i dotychczas zagrał tylko w jednym spotkaniu Pucharu Włoch.

Foto: Rafa Marín wciąż nie zadebiutował w Serie A
Rafa Marín podczas pucharowego meczu z Palermo. (fot. Getty Images)

Rafa Marín był jednym z objawień minionego sezonu La Ligi. „Celem wypożyczenia jest rozwój jako piłkarz, zdobycie tego doświadczenia, którego jeszcze nie miałem…”, przyznawał w rozmowie z Marcą, odnosząc się do swojego pobytu w Deportivo Alavés.

Tak dobrze spisał się w Vitorii – rozegrał 35 meczów i był dziesiątym zawodnikiem La Ligi pod względem liczby przechwytów (129) – że Napoli zdecydowało się zapłacić 12 milionów euro za jego transfer. Co więcej, Real Madryt, świadomy postępów tego młodzieżowego reprezentanta Hiszpanii, zagwarantował sobie opcję wykupu: 25 milionów w 2026 roku i 35 w 2027. Może to być nawet więcej. Jeśli Napoli zapłaci 10 milionów w ciągu tego sezonu, klauzula wzrośnie odpowiednio do 50 i 70 milionów, informuje MARCA.

„Jestem pewien, że wiele się nauczę od Conte. Uważam się za obrońcę dość mocnego w polu karnym i z charakterem. Trener bardzo nalega na aspekt ofensywny. Muszę być w 100% gotowy, gdy nadejdzie moja szansa”, przyznał Hiszpan podczas swojej prezentacji.

Z tego powodu tym bardziej zaskakuje fakt, że Rafa Marín jeszcze nie zadebiutował w Serie A – był rezerwowym we wszystkich siedmiu dotychczasowych meczach. Conte, niechętny do zmian, trzyma się zestawienia Di Lorenzo, Rrahmani i Buongiorno lub duetu Rrahmani i Buongiorno, w zależności od tego, czy gra z trójką, czy czwórką obrońców.

Przyzwyczajony do gry w linii czwórki w Alavés, były zawodnik Realu Madryt stopniowo przystosowuje się do gry we włoskiej piłce. „Jestem z niego zadowolony. W ciągu tych dwóch i pół miesiąca fizycznie się rozwinął. Podoba mi się jego zaangażowanie, to poważny chłopak, który dużo pracuje, by się poprawić. To był dla niego potrójny skok – z Hiszpanii do Neapolu – ale ma chęć, by się wybić. W wieku 21 lat ma jeszcze spory potencjał do rozwoju”, przyznaje Conte.

By grać regularnie, według byłego trenera Juventusu, Chelsea i Interu, Rafa musi poprawić tylko jeden aspekt: „W zeszłym sezonie grał w bardziej defensywnym zespole, a tutaj, oprócz gry obronnej, chcemy dominować w tworzeniu akcji”.

Na razie wystąpił tylko w meczu pucharowym, w którym Napoli rozgromiło Palermo 5:0. Zdał ten egzamin z wynikiem pozytywnym (6,5 na 10) według Il Corriere dello Sport: „Pierwsze minuty na boisku: bezbłędny i z dobrą osobowością”.

Jego kolega z drużyny, Leonardo Spinazzola, także wystawił mu pochlebną opinię: „Rafa to chłopak, który w ostatnich miesiącach bardzo ciężko pracował. To wspaniała osoba i świetny zawodnik. Na pewno sobie poradzi”.

Tymczasem, podczas gdy Real Madryt szuka obrońcy po kontuzji Carvajala, Rafa Marín czeka na swoje pierwsze minuty w Serie A. Z pewnością nie będzie musiał długo czekać…

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!