Tydzień na siłowni i tydzień na boisku, by wrócić do formy
Dziennik tłumaczy plan Francuza, który wybrał spokojną pracę w trakcie tej przerwy ponad grą dla reprezentacji.
Kylian Mbappé na siłowni w Valdebebas. (fot. Getty Images)
Mbappé zjechał do warsztatu, tytułuje swój artykuł AS. Carlos Forjanes z tego dziennika podkreśla, że nie chodzi o uraz mięśniowy, bo ta sprawa została już rozwiązana. Francuz zdecydował się nie zagrać w trakcie tej przerwy dla reprezentacji, by zbudować formę i odzyskać iskrę, której nie pokazał jeszcze w za dużym stopniu po dołączeniu do Realu Madryt.
Klub oczywiście pomaga piłkarzowi i jak twierdzi dziennikarz, Królewscy przewidywali tego typu problem przez to, przez co latem przechodził 25-latek. Zaczęło się od złamanego nosa na EURO, który ograniczył jego wakacyjną aktywność, a do tego doszedł krótszy urlop z powodu konieczności powrotu na mecz o Superpuchar Europy. To wszystko skończyło się pierwszym oficjalnym występ już po tygodniu od rozpoczęcia treningów w Valdebebas. Wszystko odbiło się na grze, gdzie Kylian pokazał przebłyski jakości w golach strzelonych Atalancie czy Alavés, ale nie widać było u niego typowej przewagi nad rywalami. Sytuację zrozumiał też selekcjoner Didier Deschamps, który kilka razy w trakcie trwającego zgrupowania Francji opowiadał, że jego kapitan na wrześniowym zgrupowaniu nie był w najlepszej dyspozycji, szczególnie pod względem mentalnym.
Trener Antonio Pintus rozpisał mu dokładny plan ćwiczeń na te dwa tygodnie. W pierwszym piłkarz skupia się głównie na siłowni i pracy siłowej. Dlatego też nie było go widać na zajęciach z Castillą od poniedziałku do środy. Teraz niepowołani zawodnicy mają wolne do wtorku, ale jak potwierdzono w COPE, Francuz będzie kontynuować zaplanowaną pracę we Francji. Po powrocie do Madrytu w następnym tygodniu wróci do pracy z piłką na boisku.
Forjanes dodaje, że to rozwiązanie jest też wyciągnięciem wniosków z tego, co przytrafiło się piłkarzowi rok temu, gdy PSG odsunęło go od przygotowań zespołu, a potem Mbappé nie miał czasu, by wykonać tę pracę w trakcie sezonu. To wyraźnie się na nim odbiło, o czym zresztą sam opowiadał.
Sam piłkarz ma być świadomy swojej sytuacji i tego, gdzie się znajduje. Również właśnie dlatego zdecydował się na pracę indywidualną nad odzyskaniem najlepszej wersji. Czekają na nią także Królewscy, bo dobry indywidualny poziom i gole Francuza pomogą drużynie ciągle szukającej swojej tożsamości. Pierwsze efekty tej decyzji poznamy w pierwszym tak ważnym okresie sezonu z meczami z Celtą, Dortmundem i Barceloną.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze