Advertisement
Menu
/ relevo.com

Zagadka nowej boiskowej roli Bellinghama

Nowe oblicze Anglika, bardziej kreatywne i mniej skupione na strzelaniu goli, sprawia, że rzadziej pojawia się on w polu karnym rywala, a co za tym idzie – nie trafia do siatki.

Foto: Zagadka nowej boiskowej roli Bellinghama
Jude Bellingham. (fot. Getty Images)

Real Madryt tęskni za golami Jude'a Bellinghama. Anglik nadal ma ogromny wpływ na grę drużyny, ale jego rola w ofensywie jest mniejsza. W tym sezonie nie zdobył jeszcze ani jednej bramki, co jest zaskakujące, biorąc pod uwagę, że na tym samym etapie w poprzednim sezonie miał na koncie już 10 goli. Zmiana ta wynika z ewolucji jego gry zainicjowanej przez Carlo Ancelottiego w drugiej połowie kampanii 2023/24, twierdzi Jorge C. Picón z portalu Relevo.

Przybycie Bellinghama do Madrytu i odejście Karima Benzemy poskutkowało zmianą formacji. Królewscy przeszli do ustawienia z rombem w środku pola, w którym Jude grał jako ofensywny pomocnik. Opierając się na wnioskach z raportu serwisu analitycznego DirFut, dziennikarz wskazuje, że w pierwszych meczach można było go zobaczyć grającego w środku, zarówno w ataku, jak i w obronie. W fazie pressingu Ancelotti ustawiał go w centralnej strefie, co pozwalało mu unikać biegania w defensywie, ponieważ lewa strona była zwykle pokryta przez środkowego pomocnika. Kiedy dochodziło do odbioru, Anglik był dzięki temu bardziej wypoczęty i znajdował się bliżej bramki rywala, co czyniło go kluczowym zawodnikiem w pierwszych miesiącach minionych rozgrywek ligowych, które ostatecznie padły łupem madryckiego zespołu.

Jednak problemy z tyłu spowodowały zmianę w fazie obrony. Ancelotti zdecydował się na system z czwórką pomocników ustawionych w jednej linii w momencie straty piłki, przesuwając Bellinghama na pozycję lewego skrzydłowego. To oddaliło go od pola karnego przeciwnika. Choć nadal trafiał to siatki, to robił to rzadziej. W okresie od stycznia do maja strzelił 6 goli w 21 spotkaniach.

W obecnym sezonie jego pozycja przesunęła się jeszcze głębiej. Nadal pomaga w defensywie z lewej flanki, ale jest też bardziej zaangażowany w kreowanie. Na przykład, porównując jego występy przeciwko Atlético Madryt na Metropolitano z ubiegłej kampanii i z tej bieżącej, można zauważyć, że jego akcje prowadzone są z dala od bramki, bliżej lewej strony. Zdaniem redaktora Relevo, to klarowny przykład tego, że stał się piłkarzem mocniej pracującym w obronie i bardziej odpowiedzialnym za konstruowanie gry, starając się łączyć defensywę z ofensywą.

Carletto od samego początku stawiał sprawę jasno i to dokładnie przekazał samemu zawodnikowi. Chciał, by Jude wziął na swoje barki większą odpowiedzialność za grę, nawet jeśli było to równoznaczne z poświęceniem jego drygu do strzelania goli. Brak Toniego Kroosa wymagał dodania nowych elementów do układanki w drugiej linii. To dlatego Włoch uparcie powtarzał, że występy Anglika nie powinny być oceniane przez pryzmat liczby zdobytych bramek, a teraz, wraz z upływem czasu, jego stanowisko jest bardziej zrozumiałe.

Mimo tego, że w tym sezonie jest mniej mobilnym graczem, bardziej zakotwiczonym na lewym skrzydle, poprzez większy udział w fazie kreacji zapewnia większą liczbę podań na mecz. Żeby to porównać, warto wziąć na tapet jego pierwsze trzy ligowe potyczki w barwach Los Blancos w 2023 roku (Athletic, Almería, Celta) oraz ostatnie trzy w bieżących rozgrywkach (Villarreal, Atlético, Alavés). Podczas gdy w starciach sprzed roku, notował średnio 40 podań na każde 90 minut, obecnie średnia ta wynosi 61 podań. Co ciekawe, w minionej kampanii Bellingham notował średnio 4 kontakty z futbolówką w szesnastce rywala na każde 90 minut, natomiast w tej notuje już tylko średnio 2,89 kontaktu, wylicza dziennikarz.

Przytoczone dane w połączeniu z faktem, że jest on jednym tych z zawodników, którzy wkładają najwięcej wysiłku w każdą konfrontację, pomagają zrozumieć, dlaczego Anglik rzadziej pojawia się w polu karnym przeciwnika i strzela mniej goli niż przed rokiem, a właściwie to nie strzela ich wcale. Real stracił dodatkową broń w ataku na rzecz przyłączenia dodatkowego piłkarza do budowania gry. Czas pokaże, czy taka decyzja była słuszna, podsumowuje Jorge C. Picón.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!