Vinícius w trybie Złotej Piłki
Vinícius zdobył w meczu z Villarrealem bramkę godną zdobywcy Złotej Piłki i regularnie wzmacnia swoją kandydaturę do końcowego triumfu w Paryżu. Pod względem bramek i asyst notuje obecnie lepszy start sezonu niż rok temu na tym samym etapie rozgrywek.
Vinícius świętuje bramkę zdobytą w meczu z Villarrealem. (fot. Getty Images)
Real Madryt podchodzi do drugiej w tym sezonie przerwy na reprezentacje ze słodko-gorzkim smakiem zwycięstwa z Villarrealem – z jednej strony poważnej kontuzji kolana doznał Dani Carvajal, a z drugiej Vinícius ponownie udowodnił, że mimo przyjścia Kyliana Mbappé to on pozostaje fundamentalnym zawodnikiem w ofensywie Królewskich. W starciu z ekipą Żółtej Łodzi Podwodnej francuski atakujący był praktycznie całkowicie niewidoczny, a Brazylijczyk popisał się pięknym trafieniem po strzale z dystansu prosto w okienko bramki strzeżonej przez Diego Conde.
I mimo trudnych i wzbudzających bardzo duże wątpliwości początków Los Blancos w sezonie 2024/25 Vinícius śmiało może przyznać, że jego liczby są na stabilnym poziomie. Rok temu na tym etapie sezonu po pierwszych dwunastu meczach miał na koncie trzy bramki i jedną asystę (trzeba tu jednak podkreślić, że w tym czasie z powodu urazu mięśniowego przegapił cztery mecze), a teraz zdążył już zgromadzić cztery bramki i siedem asyst (zaliczając do nich również wywalczony rzut karny). Co ważne, problemy fizyczne go jak na razie nie dotykają i był w stanie zagrać we wszystkich meczach (tylko raz nie wyszedł w pierwszym składzie, ale była to decyzja Carlo Ancelottiego).
Mimo rwanego początku rozgrywek Vini zamknął poprzedni sezon z dorobkiem 24 bramek (jego najlepszy wynik w karierze) i 11 asyst. Jednocześnie już od jakiegoś czasu każdy kolejny rok przynosi ze sobą coraz lepszą i coraz skuteczniejszą wersję 24-letniego Brazylijczyka – w sezonie 2021/22 zdobył 22 bramki, w sezonie 2022/23 23 bramki i w sezonie 2023/24 24 bramki. Gdyby utrzymał tę dynamikę również na ten sezon, to rozgrywki zakończyłby z 25 bramkami na koncie.
Faworyt w Paryżu
W sobotnim meczu z Villarrealem Vinícius zdobył golazo godne prawdziwego cracka i jednego z najlepszych piłkarzy na świecie. A może już niebawem formalnie najlepszego, ponieważ 28 października w Paryżu dojdzie do wręczenia Złotej Piłki za sezon 2023/24 i brazylijski atakujący Królewskich jest absolutnym faworytem do końcowego triumfu. Wśród potencjalnych kandydatów do wyróżnienia znajdują się również Jude Bellingham i Dani Carvajal oraz Rodri z Manchesteru City. Nie wydaje się jednak, aby miało tu dojść do jakiejkolwiek niespodzianki.
Teraz Vinícius skupia się na tym, aby jak najszybciej uporać się z urazem szyi, z powodu którego przed czasem opuścił boisko w meczu z Villarrealem i nie pojedzie na zgrupowanie reprezentacji Brazylii. To sprawia, że będzie miał więcej czasu na spokojną pracę w Valdebebas razem ze swoim kompanem z ataku, Mbappé, który również nie znalazł się na liście powołanych zawodników na mecze reprezentacji Francji. To idealna szansa na to, aby popracować nad wspólną grą i odpowiednim zgraniem, ponieważ na razie oglądamy jedynie pojedyncze zrywy i przebłyski tej hucznie zapowiadanej współpracy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze