Aspas i Moriba nie zagrają z Realem
Iago Aspas i Illaix Moriba nie wystąpią z Realem Madryt, ponieważ w sobotnim starciu z Las Palmas obaj otrzymali czerwone kartki.
Iago Aspas w meczu z Las Palmas. (fot. Getty Images)
Celta Vigo wygrała wczoraj 1:0 na wyjeździe z Las Palmas, ale z perspektywy kibiców Realu Madryt to nie wynik był w tym meczu najważniejszy. Goście opłacili bowiem wygraną dwiema czerwonymi kartkami. Najpierw z boiska wyleciał Illaix Moriba, który w dwie minuty dostał dwie żółte kartki, a chwilę po nim czerwoną kartkę obejrzał Iago Aspas, który nie mógł powstrzymać protestów.
Celta poradziła sobie z Las Palmas i dowiozła prowadzenie 1:0 do samego końca, choć kończyła mecz w dziewięciu. Ani pomocnik, ani napastnik nie będą mogli jednak zagrać z Realem Madryt 19 października na Balaídos.
W obu czerwonych kartkach nie brakowało kontrowersji. W przypadku Moriby druga kartka została pokazana po wątpliwym faulu, który według graczy Celty w ogóle nie był przewinieniem, a tym bardziej żółtą kartką. U Aspasa przypadek jest nieco inny. Kapitan dostał bowiem pierwszą kartkę za rozpoczęcie protestów, a drugą za ich powtórzenie. Zespół z Galicji czuje się poszkodowany, bo Aspas według klubu powinien mieć nieco większe uprawnienia do zgłaszania uwag sędziemu.
AS uważa, że Celta złoży odwołanie od obu czerwonych kartek, ale nie ma większych nadziei na sukces. Przy faulu Moriby doszło do kontaktu, a w przypadku Aspasa należy się spodziewać, że największe znaczenie będzie miało to, co sędzia zapisał w protokole. Co ciekawe, arbiter przy obu kartkach dla Moriby zaznaczył ten sam powód: „lekkomyślne przewrócenie przeciwnika w walce o piłkę”, a przy obu kartkach dla Aspasa: „protest przeciwko mojej decyzji”.
Oczywiście Celtę bardziej może zaboleć utrata kapitana, który do momentu czerwonej kartki był najczęściej grającym zawodnikiem swojego zespołu. Jest też najlepszym strzelcem. W przypadku Moriby sytuacja jest nieco inna. Gwinejczyk rósł z meczu na mecz, a teraz doszło do pauzy. Z Realem Madryt ostatecznie nie pomoże ani jeden, ani drugi.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze