Advertisement
Menu

Kolejna wygrana piłkarek

Las Blancas utrzymali nieskazitelny bilans dzięki jedynej bramce Olgi. Niepokojąca kontuzja Toletti po brutalnym wejściu Browne.

Foto: Kolejna wygrana piłkarek
Olga Carmona i Naomie Feller. (fot. realmadrid.com)

Piłkarki Realu Madryt odniosły swoje piąte zwycięstwo w Lidze F, zachowując nieskazitelny bilans, mimo że w porównaniu z meczem przeciwko Tenerife Toril dokonał aż dziewięciu zmian. Gola na wagę zwycięstwa strzeliła Olga Carmona w pierwszej połowie. W ostatnich minutach Królewskie musiały przetrwać trudne chwile, gdyż Valencia stawiła twardy opór i była o krok od uzyskania pozytywnego wyniku.

Z Chelsea tuż za rogiem przewidywano zmiany w wyjściowym składzie i Toril dokonał rotacji, nawet w bramce. Leupolz, wracająca po chorobie, od razu wskoczyła do pierwszej jedenastki, a Lakrar po raz pierwszy usiadła na ławce Los Blancos od czasu swojego przybycia do Valdebebas. Toletti przebywała na boisku zaledwie siedem minut. Browne ostro zaatakowała Francuzkę, która musiała zostać opatrzona, a po kilku minutach została zmieniona przez Teresę. Galisyjka z charakterem dyrygentki weszła na boisko i zaczęła rozdawać piłki na lewo i prawo: znajdowała Atheneę po lewej stronie i Feller po prawej.

To właśnie francuska skrzydłowa w 15. minucie znalazła między liniami Weir. Szkotka ograła Canales, ale zbyt mocno się przesunęła i jej strzał został w porę zablokowany przez Claudię Florentino i słupek. Obrończyniom Valencii zaczynały drżeć nogi i było to widoczne. Mimo to zdołały zagrozić rywalkom, kiedy Yasmin Mrabet oddała potężny strzał z obrzeża pola karnego, który Chavas wybiła na rzut rożny w 20. minucie. Real Madryt musiał poprawić celność, choć nie potrzebował wiele precyzji. Olga wykorzystała nieudane wybicie Tamarit, ustawiła piłkę na lewą nogę i otworzyła wynik, a specjalną asystę, plecami, zaliczyła jej była koleżanka z zespołu, Florentino. Valencia wytrzymała 26 minut na Di Stéfano.

Młoda Alice Marques walczyła w polu karnym, aby Canales miała jak najmniej problemów, ale nawet Chilijka sama sobie je stwarzała… Dwa złe wyjścia przypomniały o jej poważnym błędzie z zeszłego tygodnia przeciwko Sevilli. Na szczęście dla niej, ani Méndez, ani Rocío nie wykorzystały swoich wyraźnych okazji z rzutów wolnych, i pierwsza połowa zakończyła się minimalnym prowadzeniem.

Ani Feller, ani Olga nie wróciły na boisko po przerwie. Oihane zajęła lewą stronę obrony, a Shei García i Eva Navarro weszły na prawe skrzydło. Skrzydłowa dwukrotnie była blisko zdobycia drugiej bramki. Pierwsza szansa przyszła po pięknej kombinacji z Bruun i Weir, którą Canales obroniła. Druga, gdy Shei strzelała zupełnie sama przed chilijską bramkarką.

Gdy na boisku pojawiły się Alba Redondo i Linda, Toril wykorzystał wszystkie zmiany, a Real Madryt zmierzał ku kompletowi zwycięstw niepewnym krokiem. Żółte kartki dla Leupolz i Shei podgrzały atmosferę na trybunach i w drużynie Las Blancas. Athenea i Linda przejęły inicjatywę po lewej stronie. Alba Redondo miała szansę na drugą bramkę w 74. minucie po genialnym podaniu Kantabryjki, a Kolumbijka próbowała swoich sił chwilę później… Rozstrzygnięcie wciąż nie nadchodziło, a Almeida wystraszyła miejscowych dobrym strzałem głową w 84. minucie, który Chavas zdołała obronić. Real Madryt zakończył spotkanie, dominując w posiadaniu piłki, już myśląc o Europie. We wtorek czeka ich mecz z Chelsea.

Real Madryt – Valencia 1:0 (1:0)
1:0 Olga Carmona 26'

Real Madryt: Chavas, Oihane, Rocío, Toletti (14’ Teresa), Olga (46’ Shei), Bruun, Weir, M. Méndez, Feller (46’ Eva Navarro), Athenea i Leupolz.
Valencia: Canales, Tamarit, Claudia, Marques, Pauleta, San Nicolás, Mrabet, Ainhoa (77’ Tovar), Marta Carro (77’ Malen), Ait El Haj (82' Martí) i Phoenetia (72’ Vitoria).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!