Advertisement
Menu
/ theathletic.com

Real popełnił błąd w sprawie Leny'ego Yoro i nadal odczuwa jego skutki

Mario Cortegana opisuje szczegółowo sytuację z niedoszłym transferem Francuza i analizuje, jakie są i będą skutki tego, że stoper nie trafił ostatecznie do Madrytu.

Foto: Real popełnił błąd w sprawie Leny'ego Yoro i nadal odczuwa jego skutki
Leny Yoro w barwach Manchesteru United. (fot. Getty Images)

Gdyby wszystko poszło zgodnie z planem dla Realu Madryt, środowy wyjazd do Lille w Lidze Mistrzów mógłby być wczesnym powrotem do domu jednej z ich nowych. Królewscy uczynili Leny'ego Yoro swoim kluczowym celem tego lata, po podpisaniu kontraktów z Kylianem Mbappé i Endrickiem. Jednak ku zaskoczeniu Los Blancos, 18-latek zdecydował się opuścić Lille na rzecz Manchesteru United, dołączając do nich za 62 miliony euro plus 8 milionów euro w formie zmiennych, zauważa Mario Cortegana z The Athletic.

Większość klubów jest przyzwyczajona do tego, że nie zawsze udaje się pozyskać transferowe cele – ale nie Real Madryt. W ostatnich latach klub ten skrupulatnie śledził zawodników, których chciał pozyskać, i prawie zawsze udawało im się ich sprowadzić, mimo konkurencji ze strony klubów z Premier League i Paris Saint-Germain. Po nieudanej próbie pozyskania Yoro, Real Madryt zdecydował się nie dokonywać więcej transferów. Pozostawiło to ich z luką na środku obrony, gdzie Éder Militão i Antonio Rüdiger są jedynymi dostępnymi do gry doświadczonymi zawodnikami, a David Alaba jest kontuzjowany (chociaż Yoro doznał kontuzji stopy po dołączeniu do United, co oznacza, że jeszcze nie zadebiutował oficjalnie w ich barwach). Jednak klub wykazał zainteresowanie 18-letnim obrońcą Palmeiras, Vítorem Reisem.

The Athletic wyjaśnia, co poszło nie tak w sprawie Yoro i co wydarzyło się od tamtego czasu.

Real Madryt śledził Yoro od dłuższego czasu. Środkowy obrońca idealnie pasował do strategii transferowej klubu z ostatnich lat: młody, uznawany za talent generacji i potencjalnie w zasięgu możliwości finansowych klubu. Główny skaut Juni Calafat i jego zespół zrobili to, co zrobili już wiele razy wcześniej: sporządzili szczegółowe raporty na temat Yoro, obserwując go z daleka i oglądając na żywo. Następnie nawiązali kontakt z agencją zawodnika i osobami z jego otoczenia, opisuje Mario Cortegana.

Punktem zwrotnym w decyzji Realu Madryt o dążeniu do podpisania kontraktu była poważna kontuzja kolana Alaby pod koniec grudnia. Do tego czasu klub planował szukać środkowych obrońców z myślą o ruchach transferowych dopiero w 2025 roku, mimo kontuzji więzadła krzyżowego Militão na początku zeszłego sezonu. Choć rehabilitacja Brazylijczyka przebiegała pomyślnie, pojawiły się wątpliwości co do Alaby, biorąc pod uwagę powagę jego kontuzji i wiek Austriaka (w czerwcu skończył 32 lata).

To skłoniło zarząd do przyspieszenia swoich planów. Żadne transfery nie zostały dokonane w styczniu – mimo że trener Carlo Ancelotti prosił o wzmocnienia w obronie — ponieważ klub wolał zainwestować poważnie dopiero latem. Na kilka miesięcy przed rozpoczęciem formalnych negocjacji z Yoro, Real Madryt został poinformowany, że Lille żąda ponad 100 milionów euro za środkowego obrońcę — co uczyniłoby go najdroższym obrońcą w historii, informuje dziennikarz The Athletic.

W procesie tym mocno zaangażowany był dyrektor generalny Królewskich, José Ángel Sánchez, kiedy rozpoczęły się formalne rozmowy. Klub przedstawił Yoro swoje plany wobec niego i wyjaśnił, dlaczego nie zamierza zmieniać swojego podejścia z powodu rywalizacji innych klubów. Podali przykłady innych młodych zawodników, takich jak Jude Bellingham, Aurélien Tchouaméni i Eduardo Camavinga, którzy odrzucili wyższe wynagrodzenia w innych miejscach, aby przenieść się na Bernabéu — i cieszyć się nowym poziomem rozpoznawalności oraz sukcesu.

Kluczową częścią tego procesu jest przekonanie zawodnika, aby nie przedłużał umowy z obecnym klubem. W przypadku Yoro było to łatwe, ponieważ jego kontrakt miał wygasnąć w 2025 roku, a on nie chciał go przedłużyć. W kwietniu The Athletic donosiło, że Yoro odrzucił propozycje Lille dotyczące przedłużenia kontraktu i że Real Madryt otrzymał pozytywne sygnały od jego agenta, Jorge Mendesa. Portugalczyk kontaktował się z Królewskimi od stycznia, po tym jak zawodnik oficjalnie dołączył do agencji Gestifute miesiąc wcześniej. Zarówno źródła związane z klubem, jak i Gestifute twierdzą, że między obiema stronami nie ma złych emocji.

Otoczenie Francuza twierdziło, że nadal rozmawia z innymi klubami, ponieważ czekali, aby zobaczyć, jak poważne jest zainteresowanie Królewskich. Yoro czuł się gotowy na krok naprzód po dwóch latach w pierwszym zespole Lille i, jeśli Real Madryt nie podejmie zdecydowanego wysiłku, ani nie będzie gotów poczekać na jego przyjście za darmo za rok, musiałby wybrać inną drogę. W czerwcu Yoro zdecydował, że chce przenieść się do stolicy Hiszpanii — lub przynajmniej tak się wydawało, na podstawie informacji przekazanych jego innym zainteresowanym stronom, takim jak Liverpool, PSG i United. Uważano, że 15-krotny mistrz Europy zawsze prowadził w wyścigu o jego podpis, stwierdza dziennikarz The Athletic.

Real Madryt rozpoczął negocjacje z Lille, ale nigdy nie zbliżył się do kwoty, której żądał francuski klub za Yoro. Chcieli, aby Królewscy zapłacili 60 milionów euro, podczas gdy klub był gotów zaoferować 30–40 milionów euro. Otoczenie zawodnika sądziło, że można zawrzeć umowę za 40 milionów euro plus bonusy.

„Olivier Létang jest bardzo twardy” – powiedziało wówczas źródło bliskie Lille The Athletic. „Zawodnik odejdzie do klubu, który zapłaci najwięcej”. Real Madryt miał złożyć dwie formalne oferty. United złożył wówczas własną, którą Lille przyjęło, ale wciąż potrzebowali zgody zawodnika. Obóz Yoro nadal twierdził, że chce podpisać kontrakt tylko z Królewskimi. To sprawiło, że jeszcze większym zaskoczeniem było to, gdy podczas przygotowań do prezentacji Mbappé, Mendes poinformował Real Madryt, że Yoro przenosi się do United. Sam zawodnik podziękował hiszpańskiemu klubowi za zainteresowanie i z szacunkiem wyjaśnił swoją decyzję.

Były dwa główne powody zmiany decyzji. Los Blancos niechętnie oferowali kwotę, której żądało Lille, nawet gdy został poinformowany o staraniach United. Klub również podkreślał, że Yoro musiałby być cierpliwy, ponieważ Militão i Rüdiger początkowo byliby przed nim w hierarchii. Z kolei United było gotowe dać mu od razu ważną rolę w drużynie Erika ten Haga. Decyzja Yoro miała być logiczna, biorąc pod uwagę kwoty oferowane przez United. Jednak osoby bliskie Yoro zaprzeczają, twierdząc, że wiedziały, iż Real Madryt zapłaci mniej, i mimo to kontynuowały rozmowy, dając im priorytet.

Jak pokazują doświadczenia innych młodych zawodników w klubie, Real Madryt bardzo chętnie oferował lepsze kontrakty, gdy zawodnicy dobrze się spisywali. Źródła bliskie zawodnikowi twierdzą, że inny angielski klub był gotów zapłacić nawet więcej niż United, więc pieniądze nie były głównym czynnikiem. W tym momencie Los Blancos musieli zrewidować swoje plany. Klub był tak pewien, że Yoro podpisze kontrakt, że pozwolił obiecującemu środkowemu obrońcy Rafie Marinowi odejść do Napoli po udanym sezonie na wypożyczeniu do Deportivo Alavés. Kapitan klubu, Nacho, zdecydował się nie przedłużać swojej umowy i przeniósł się do Al-Qadisiyah.

To sprawiło, że Ancelotti miał do dyspozycji tylko dwóch doświadczonych środkowych obrońców na rozpoczęcie tego, co klubowe źródła opisały jako „najbardziej wymagający sezon w historii”, z potencjalnie ponad 70 meczami we wszystkich rozgrywkach. Jesús Vallejo wrócił z piątego wypożyczenia, tym razem z Granady, ale 27-latek nie był w planach Ancelottiego. Podobnie jak w styczniu, włoski trener poprosił o nowy transfer — ale ten nie doszedł do skutku.

Real Madryt wykazuje zainteresowanie zawodnikami, w tym Reisem, młodzieżowym reprezentantem Brazylii z Palmeiras. Klub zapytał o jego sytuację u jego agencji i nieformalnie rozmawiał z Palmeiras. Brazylijski klub jest świadomy zainteresowania Królewskich i innych europejskich klubów, w tym Arsenalu. Jego klauzula wykupu wynosi 100 milionów euro i klub nie ustalił jeszcze niższej ceny, ponieważ nie chce go sprzedawać przed zakończeniem Klubowych Mistrzostw Świata FIFA w przyszłym roku.

W najbliższym czasie Real Madryt zdecydował się nie podejmować żadnych ruchów – co potwierdził Ancelotti na swojej pierwszej konferencji prasowej przedsezonowego tournée po Stanach Zjednoczonych. Głównym rozwiązaniem byłoby wystawianie Tchouaméniego na tej pozycji w razie potrzeby, mimo że sam Francuz wielokrotnie publicznie i prywatnie podkreślał, że nie czuje się tam komfortowo.

Zarząd wskazał, że Ancelotti zawsze może sięgnąć po zawodników z akademii w razie nagłej potrzeby. Dwaj zawodnicy, którzy się wyróżniali, to Joan Martínez, który w sierpniu skończył 17 lat i jest częścią drużyny U-19 prowadzonej przez Álvaro Arbeloę, oraz Jacobo Ramón, który właśnie awansował do zespołu Raúla w Castilli. Martínez doznał kontuzji więzadeł krzyżowych podczas treningu w sierpniu, choć Real Madryt zawarł z nim porozumienie w sprawie przedłużenia jego kontraktu.

Brak opcji w obronie sprawia, że Ancelotti i jego sztab przewidują, że w tym roku mogą stracić o 10-15 goli więcej niż w zeszłym sezonie (w którym stracili 50 goli w 55 meczach we wszystkich rozgrywkach). Mają nadzieję zrekompensować to większą liczbą bramek, które mają zdobyć Mbappé i inni napastnicy.

Real Madryt już musiał improwizować w defensywie. Dani Carvajal zagrał jako środkowy obrońca w ich inauguracyjnym meczu Ligi Mistrzów przeciwko Stuttgartowi po licznych problemach z kontuzjami, podczas gdy Tchouaméni zastąpił go na tej pozycji w kolejnym meczu przeciwko Espanyolowi. Alaba niedawno wrócił do lekkiego treningu na boisku, ale Real Madryt nie chce podejmować żadnego ryzyka i planuje stopniowo wprowadzać go z powrotem do zajęć z pierwszą drużyną w grudniu.

Transfer Yoro z pewnością pomógłby załagodzić ich problemy na tej pozycji. To, jak bardzo będą za nim tęsknić, może zdefiniować ich sezon.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!