Advertisement
Menu
/ marca.com

MARCA: Real lubi protestować

Połowa kartek, które piłkarze Królewskich otrzymali w tym sezonie, została im pokazana za reakcje na decyzje arbitra lub dyskusje z nim. Żadna inna drużyna La Ligi nie była tak często za to napominana.

Foto: MARCA: Real lubi protestować
Piłkarze Realu mają pretensje do sędziego Munuery Montero. (fot. Getty Images)

Real Madryt jest szóstą drużyną w La Lidze z najmniejszą liczbą kartek. Nie jest to nic nadzwyczajnego, bo dzieje się tak zazwyczaj co sezon. MARCA zwraca jednak uwagę na powód pokazania tych napomnień. 

Los Blancos obejrzeli 12 kartoników, w tym jeden czerwony, gdy Mendy został wyrzucony z boiska na Majorce. Chociaż tym, co rzuca się w oczy, jest fakt, że ​​sześć z nich, czyli dokładnie połowę, zawodnicy z Realu dostali za protesty w kierunku arbitra. Carvajal (przeciwko Las Palmas i Betisowi), Vinícius (także przeciwko Betisowi) oraz Mbappé, Bellingham i ponownie Vinícius z Espanyolem. 

Jeśli porównamy to z poprzednim sezonem, różnica jest jeszcze bardziej uderzająca. W kampanii 2023/24 Królewscy otrzymali łącznie 72 kartki, z czego 14 za protesty. Stanowiły one jedynie 19% ostrzeżeń, w porównaniu do 50% w tym sezonie. Podopieczni Carletto otrzymywali kartkę za protest niemal co trzy mecze (2,7), w porównaniu do obecnie średnio jednej kartki na spotkanie.

MARCA przypomina, że na tym etapie sezonu gracze włoskiego trenera obejrzeli w minionych rozgrywkach 10 kartek, tylko o dwie mniej niż obecnie, ale jedynie kilka za dyskusje z decyzjami arbitrów. Drugą drużyną najczęściej upominaną za narzekanie jest Real Valladolid (5 kartek), podczas gdy w całym zeszłym sezonie Getafe i Sevilla obejrzały za to po 22 kartki.

W tej kampanii CTA (Komitet Techniczny Sędziów) nalegał, aby tylko kapitanowie drużyn mogli zwracać się do sędziego podczas meczów, ale jedynie w przypadkach, gdy w kluczowych sytuacjach arbitrzy muszą wyjaśnić swoje decyzje.

Innymi słowy: dlaczego podyktowano określony rzut karny, pokazano czerwoną kartkę, nie uznano gola itd. Chodzi o to, aby uniknąć dyskusji wielu piłkarzy naraz z sędzią. Oprócz tego każdy zawodnik poza kapitanem może zwrócić się do sędziego w sprawie pewnych decyzji, takich jak na przykład otrzymanie żółtej kartki lub nieodgwizdanie faulu.

MARCA zauważa, że to, czy środek ten będzie miał wpływ na zwracanie się do arbitrów, okaże się na późniejszym etapie kampanii. Jak dotąd liczba upomnień na mecz, które mają związek z protestami, wzrosła nieznacznie (z 14% do 16% całkowitej liczby kartek), biorąc pod uwagę, że o pół punktu procentowego mniej kartek jest pokazywanych na mecz (4,5 w porównaniu do 5 w poprzednim sezonie). Innymi słowy, choć nastąpił wzrost, jest on na tyle niewielki, że warto poczekać nieco dłużej, aby wyciągać wnioski. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!