AS: Yarek Gąsiorowski na celowniku Realu!
Królewscy od dłuższego czasu bacznie obserwują poczynania piłkarza Valencii i mają spróbować go pozyskać.
Yarek Gąsiorowski. (fot. Getty Images)
W meczu przeciwko Stuttgartowi Carvajal wystąpił od początku obok Rüdigera. To odzwierciedlenie potrzeby. Real Madryt oczywiście zdaje sobie z tego sprawę. Dlatego Leny Yoro, dopóki Manchester United nie wywindował stawki, był wybrany do wzmocnienia obrony. Teraz inny defensor o podobnym profilu pojawił się na radarze Królewskich. Jak dowiedział się dziennik AS, dział skautingu Los Blancos od dłuższego czasu obserwuje Yarka Gąsiorowskiego. Raporty na temat zawodnika polskiego pochodzenia są znakomite, donoszą Fernando S. Tavero i Ignacio Camacho.
Byłby to strategiczny transfer. W Realu Madryt nie podchodzi się do rynku z pośpiechem, lecz z cierpliwością. Najlepszy przykład to Kylian Mbappé. Podobnie jest w przypadku środka obrony. Nie było ruchów latem z konkretnego powodu. Alaba wróci (lub przynajmniej na to się liczy) w listopadzie, ale ma już 32 lata. Rüdiger, choć prezentuje niekwestionowany poziom, ma 31 lat. Vallejo nie wchodzi w plany klubu, a fundamenty defensywy na przyszłość opierają się na 26-letnim Militão. Lidera, który będzie potrzebował wsparcia.
A cena? 45 milionów euro, zapisane w jego klauzuli wykupu, powinno zostać zredukowane. Przykład Yoro pokazuje, że cena była problemem (United zapłacił 60 milionów euro). To tym bardziej istotne, gdyż zbliża się przedłużenie kontraktu. Z umową ważną do 2026 roku, zawodnik urodzony w Polinyà de Xúquer ma automatyczną klauzulę przedłużenia o rok (do 2027), gdy rozegra 20 meczów w pierwszym zespole. Ma ich już 19, a po spełnieniu warunku klauzula wzrośnie. Krótko mówiąc, jeśli dojdzie do przyspieszenia transferu, trzeba będzie negocjować, z przedłużeniem kontraktu lub bez. To nie jest błaha kwestia. Dlaczego? Relacje między klubami są dalekie od idealnych. Nie wchodząc w szczegóły pozasportowe, tylko jeden piłkarz przeszedł z Valencii do Realu Madryt w XXI wieku: Raúl Albiol, pozyskany za 15 milionów euro w 2009 roku. Od tamtej pory cisza…
Konkurencja
Yarkiem interesuje się nie tylko Real Madryt. Jak dowiedział się AS, młodego gracza obserwują także Salzburg i Inter, jego profil przyciąga również Atlético, a latem wiele klubów dzwoniło, by zorientować się w jego sytuacji. Mówimy bowiem o jednej z gwiazd mistrzowskiej drużyny Hiszpanii do lat 19. Mimo że gra jako środkowy obrońca, to i tak był najlepszym strzelcem (cztery gole) drużyny w fazie eliminacyjnej turnieju, który zakończyli triumfem tego lata. W Hiszpanii widzą w nim i Cubarsím przyszłą parę stoperów reprezentacji, z myślą o Mundialu 2030. „Jest tak dobry, że czasem się gubi, bo gra z dużą swobodą, ale jeśli to doszlifuje, będzie najlepszy na świecie”, mówią gazecie ci, którzy obserwowali go w młodzieżowych zespołach.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze