Guti: Ta drużyna jest lepsza niż Los Galácticos
Guti, były kapitan Realu Madryt, kilka dni wziął udział w wydarzeniu Cinco Equipos, Cinco Estrellas organizowanym przez Mahou i La Ligę z okazji udziału pięciu stołecznych drużyn w Primera División. Przy tej okazji udzielił wywiadu dziennikowi AS. Przedstawiamy rozmowę z Hiszpanem.
Guti. (fot. Getty Images)
Co sądzisz o początku sezonu w wykonaniu Realu?
Były wzloty i upadki. Nie tylko pod względem gry, ale także pod względem punktów. Są cztery za Barceloną, więc nie jest to dobry początek.
Z tą drużyną i Kylianem Mbappé wiązano wiele oczekiwań. Często porównywano ich do Los Galácticos.
Ta drużyna jest lepsza niż Los Galácticos. Mają bardzo dobrych zawodników w bardzo młodym wieku. Wyznaczą nową erę w Realu Madryt.
W czasach Los Galácticos nie było zbyt wielu sukcesów i zespół miał problemy defensywne pomimo wielkich umiejętności w ataku. Obawiasz się, że to mogłoby się powtórzyć?
W tamtych czasach było wielu graczy,którzy byli nietykalni, którzy musieli grać cały czas. W tym przypadku Ancelotti zawsze będzie robił to, co jest najlepsze dla jego drużyny. W niektórych momentach może grać ustawieniem 4-3-3, ponieważ tego wymagają okoliczności. W trudnych meczach z kolei, gdy potrzebuje nieco więcej siły w środku pola, zagra ustawieniem 4-4-2. Ancelotti jest bardzo inteligentnym trenerem i wyciągnie z tej drużyny to, co najlepsze.
Jaka jest twoja preferowana jedenastka?
Skład z pierwszych meczów tego sezonu jest dla mnie idealny. Z formacją 4-3-3, Rodrygo na prawym skrzydle, Vini na lewym i Mbappé jako środkowy napastnik. Oczywiście w trakcie sezonu zdarzają się kontuzje. Będą też mecze, w których Real nie będzie aż tyle czasu przy piłce, co w większości spotkań i być może uznają, że lepiej będzie grać systemem 4-4-2.
Rodrygo domaga się większego zaufania.
Dla Ancelottiego jest bardzo ważny. Pokazał to w tych pierwszych meczach ligowych i w Superpucharze. Zagrał w prawie wszystkich spotkaniach od pierwszej minuty. Pod koniec dnia mierzy się zawodnika na podstawie jego występów na boisku. To, co robi na murawie, zadecyduje o tym, ile minut dostanie.
A czy jeśli nie dostanie minut, to przy tym całym szumie związanym z zainteresowaniem City, jest szansa, że poszuka transferu?
Jest graczem, który jest bardzo ceniony w Realu Madryt. To piłkarz, który dał wiele klubowi, który nadal może dawać i będzie dawał. To ktoś z ogromnym potencjałem. Gdybym był dyrektorem sportowym Realu Madryt, nigdy nie sprzedałbym Rodrygo.
Latem odeszli Nacho, Kroos i Joselu, czyli gracze o bardzo specyficznych profilach. Klub nie sprowadził nikogo w ich miejsce.
Odeszło trzech bardzo ważnych zawodników. Kroos to ktoś, kogo mocno brakuje. Joselu jest typem napastnika, którego drużyna obecnie nie ma, a Nacho jest niesamowitym graczem zespołowym. Mogli wystawiać go na każdej pozycji i radził sobie bardzo dobrze. Real ma szeroki skład, ale w tej chwili ma wielu nieobecnych przez kontuzje. Myślę jednak, że to wystarczająco szeroki skład, aby myśleć o wygraniu wszystkiego.
Jak widzisz środek pola? Paliwo i talent Modricia powinny być wykorzystywane oszczędnie?
Ancelotti daje więcej minut Gülerowi. To bardzo interesujący zawodnik. Pomocnik ze świetnym ostatnim podaniem, dobrze uderza z dystansu, ma instynkt. W następnych sezonach będzie grał coraz więcej. Valverde jest dla mnie nietykalny. Zarówno on, jak i Bellingham są kluczowi. Musimy dać mu czas. Przy ustawieniu 4-4-2 Carlo będzie mógł wprowadzać bardziej technicznych zawodników, takich jak Güler czy Brahim. Ma wiele elementów, aby stworzyć idealną układankę.
Co sądzisz o formie Viníciusa?
Jest dobrze. Potrafi decydować o losach meczu i może zdecydować również o tej lidze. Jest jednym z tych, którzy, gdyby teraz opuścili La Ligę, sprawiliby, że poziom w Hiszpanii by się obniżył.
Nie uważasz, że jest ostatnio zdekoncentrowany?
Być może Copa América trochę na niego wpłynęła, bo Brazylia nie osiągnęła dobrego wyniku. Ich mecze w kwalifikacjach też nie były dobre. To mogło go trochę zdenerwować. W Brazylii kochają piłkę nożną i cała ta krytyka jest bardzo trudna dla zawodników.
Co sądzisz o krytyce w jego stronę? I o cieszynce w meczu z Realem Sociedad?
Jest młodym chłopakiem i musi dopracować kilka rzeczy. Dojdzie do tego. To nie jest łatwe. W końcu zda sobie sprawę, że najważniejszą rzeczą jest gra w piłkę nożną, zdobywanie bramek i bycie główną siłą zespołu. To jest właśnie to, czym naprawdę się wyróżnia.
Komu dałbyś Złotą Piłkę?
Bellinghamowi albo Carvajalowi.
A gdybyś miał wybrać jednego?
Jeśli chodzi o pierwszą część sezonu, dałbym ją Bellinghamowi. Jeśli chodzi o drugą, to nagrodziłbym Viniciusa, ale jeśli chodzi o cały sezon, dałbym ją Carvajalowi. Był bardzo dobry zarówno na początku, jak i na końcu, także z reprezentacją Hiszpanii. W końcu jest czterech lub pięciu kandydatów, którzy mogą wygrać. Tak jest lepiej. W ten sposób jest więcej zabawy. Wcześniej był tylko Messi lub Cristiano. Teraz będziemy się dobrze bawić tworząc nasze typowania.
Czy ta Barcelona budzi strach?
Nie. Zaliczyli świetny start i radzą sobie całkiem nieźle. Ale prawda jest taka, że zostało jeszcze wiele kolejek ligowych. Mówienie we wrześniu, że wygrają wszystko, to daleka droga do czegoś, co nie musi się wydarzyć. Ocenimy w maju.
A Lamine Yamal?
Niesamowity piłkarz. Ma za sobą wspaniałe Mistrzostwa Europy i w wieku 17 lat jest decydującą postacią w Barcelonie. Ma ogromny potencjał. Jest obecnie najlepszym hiszpańskim zawodnikiem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze