Paulo Iago: Powody mojego odejścia są, jakie są, i zachowam je dla siebie

„Chciałbym podziękować Realowi Madryt za danie mi szansy na grę w jego akademii, w której spędziłem 10 szczęśliwych lat mojego życia.

Przyjechałem jako sześcioletni chłopiec z marzeniem, by zajść daleko w tym klubie, a odchodzę mając 17 lat, z pewnym rozczarowaniem, że nie udało mi się tutaj spełnić tego marzenia. Chociaż boli mnie to przyznać, taka jest prawda.

Dziękuję wszystkim moim byłym kolegom ze wszystkich drużyn, od Prebenjamínu po Juvenil. Dziękuję również trenerom, opiekunom, magazynierom, służbom medycznym i nauczycielom, którzy mi pomagali i dbali o mnie. Razem dzieliliśmy piękne chwile, które zawsze będę nosił w sercu. Dziękuję całemu personelowi La Fábriki za życzliwość i profesjonalizm w każdej sytuacji, w której potrzebowałem pomocy. Sportowo chciałbym szczególnie podziękować tym, którzy wspierali mnie, darzyli zaufaniem i poświęcali swój czas, by pomóc mi się rozwijać.

Podjęcie tej decyzji było trudne, a odejście bardzo mnie boli. Powody są, jakie są, i zachowam je dla siebie. Powiem otwarcie, gdy nadejdzie odpowiedni moment. Decyzja ta została podjęta przeze mnie w porozumieniu z rodziną.

Dziękuję, Valdebebas. Z całego serca życzę Wam wszystkim wszystkiego najlepszego. Dziękuję, Realu Madryt”, poinformował młody Hiszpan.

Paulo Iago od dłuższego czasu trenuje już z rezerwami portugalskiego Sportingu, ale biurokracja opóźnia oficjalne ogłoszenie jego transferu. Hiszpan pożegnał się już jednak sam z Realem Madryt, a hiszpańskie media donoszą, że powodem tej decyzji jest osobiste rozczarowanie Arbeloą, z którym stracił jakiekolwiek porozumienie w ostatnich miesiącach. Decyzje sportowe trenera doprowadziły do frustracji. Choć nie czuł się zastraszony konkurencją i był w pełni formy fizycznej, mimo kontuzji w listopadzie, sytuacja przerodziła się w konflikt osobisty, który nie znalazł rozwiązania. Gdy okazało się, że Arbeloa nadal będzie prowadził Juvenil A w tym sezonie, zawodnik pochodzący z Lugo postanowił rozwiązać kontrakt, który obowiązywał do 2025 roku i znaleźć rozwiązanie, aby nie hamować swojego rozwoju.

Pomimo zainteresowania ze strony niemieckich, włoskich i hiszpańskich gigantów (Brexit znacząco skomplikował transfery niepełnoletnich zagranicznych zawodników do Anglii), Paulo Iago zdecydował się na Sporting, aby kontynuować swój rozwój. Zawodnik rozpocznie swoją przygodę w Lizbonie w rezerwach, prowadzonych przez byłego gracza Valencii, João Pereirę, z nadzieją na szybkie, ale spokojne włączenie się do składu pierwszej drużyny Rúbena Amorima.