Stolica Bawarii zdobyta!

Główny plac w Monachium – Marienplatz, został opanowany przez kibiców Realu Madryt, którzy przybyli do Niemiec dopingować swój klub. Dzisiaj na Allianz Arena fanów Królewskich ma być ponad 4 tysiące.

Część kibiców wykorzystała mecz rewanżowy jako okazję do złożenia wizyty w Niemczech i zrobienia sobie mini wakacji. Inni przybyli dopiero wczoraj. Ale dzisiaj od samego rana Hiszpanie gromadzą się w najpopularniejszych miejscach stolicy Bawarii, aby wspólnie oczekiwać na nadchodzący pojedynek.

Marienplatz, główny plac stolicy Bawarii, mówi po hiszpańsku. Barwni kibice z flagami, szalikami, czapkami i koszulkami, oczywiście w barwach klubowych, podgrzali atmosferę wspólnie ciesząc się wolnym czasem pozostałym do meczu. Zwiedzają, kupują pamiątki i, jak nakazuje tradycja, piją piwo i delektują się niemieckimi kiełbaskami.

Monachijskie restauracje i puby są pełne Hiszpanów, którzy rozmawiają, śmieją się, piją, a co najważniejsze – śpiewają. Starzy i młodzi, całe rodziny, pary, fankluby – wszyscy oni na każdym kroku demonstrują swoje wsparcie. Nawet miejscowi, dla których środa jest kolejnym normalnym pracowitym dniem nie mogą powstrzymać uśmiechu przyjaźni patrząc na barwnych przyjezdnych. Hala Madrid! rozbrzmiewało od samego rana na całym Marienplatz.

Również media z różnych części świata skoncentrowały się w centrum miasta i uchwyciły najbardziej euforyczne momenty zgromadzonych kibiców: demonstrację optymizmu, szczęścia, zjednoczenia, a także wsparcia i wiary w piłkarzy...

Prawie wszyscy są pewni jednego – Real dzisiaj zwycięży. Najbardziej optymistyczni kibice mówią nawet o wygranej 0-4. Z kolei inni fani są bardziej ostrożni w swoich prognozach. Nikt jednak nie ma wątpliwości, że Królewscy awansują do ćwierćfinałów Ligi Mistrzów, a jako strzelców najczęściej typuje się van Nistelrooya i Raula.

Czy spektakularny optymizm i wsparcie kibiców wystarczą, żeby Real Madryt wyszedł zwycięsko z pojedynku z Bayernem? Miejmy nadzieję, że dzisiaj piłkarze udowodnią, że zasługują na tak wspaniałych fanów, którzy obecni w każdym zakątku świata zawsze wierzą w zwycięstwo i nigdy nie odwracają się do nich plecami.