MARCA: Álvaro Rodríguez bliski odejścia z Realu

MARCA podaje, że odejście Álvaro Rodrígueza jest nieuchronne, a ten dopina już szczegóły opuszczenia Realu. 20-letni napastnik jest jednym z najbardziej rozchwytywanych wychowanków Królewskich, a jego nazwisko było mocno śledzone na rynku. Do drzwi Álvaro pukało wiele drużyn z Primera División i zagranicy.

Álvaro Rodríguez występował w pierwszym zespole przez dwa sezony, będąc jednym z wychowanków, na których Ancelotti liczył najbardziej od powrotu do Realu Madryt latem 2021 roku. W sumie napastnik zagrał w 10 meczach, licząc La Ligę i Copa del Rey. Zadebiutował pod okiem włoskiego trenera w sezonie 2022/23 i w grał też w zeszłym. Właściwie sam Ancelotti przyznał, że rozważano możliwość włączenia Álvaro do pierwszego zespołu, biorąc pod uwagę ogromny potencjał, jaki posiada, a także fakt, że ma odmienny profil niż reszta napastników. Rola ta ostatecznie przypadła Joselu.

Atakujący zdawał sobie sprawę, że będzie to ważne lato dla jego przyszłości i poświęcił je na pełne przygotowanie się do meczów przedsezonowych. Ancelotti zabrał go na tournée po Stanach Zjednoczonych, ale kontuzja kostki, po której już napastnik wyzdrowiał, zmusiła go do wcześniejszego powrotu do Hiszpanii i nie mógł pokazać w USA tyle, ile chciał. 

Álvaro zadebiutował pod wodzą Raúla w Castilli w sezonie 2021/22. Trener odegrał kluczową rolę w rozwoju napastnika, który zawsze cieszył się jego zaufaniem. Raúl przez lata wiedział, jak duży potencjał ma Álvaro, co spowodowało rozwój gracza. Po trzech sezonach w zespole rezerw, w tym ostatnim w roli najlepszego strzelca z 10 golami i 2 asystami, Urugwajczyk jest gotowy na ostateczny krok do elity. Fakt, że jego numer 9 w Castilli ma już nowego właściciela (Víctora Muñoza), jest ostatecznym dowodem, że przyszłość napastnika jest poza Valdebebas.