Advertisement
Menu
/ sport.sky.it, corrieredellosport.it

„Marzeniem każdego jest zmierzenie się z Realem Madryt”

Włoska drużyna z regionu Emilia-Romania po 60 latach ponownie zagra w Pucharze Europy / Lidze Mistrzów. Jej piłkarze wskazują na jednego wymarzonego przeciwnika…

Foto: „Marzeniem każdego jest zmierzenie się z Realem Madryt”
Sam Beukema. (fot. Getty Images)

W ubiegłym sezonie Serie A zgodnie z przewidywaniami mistrzem został Inter, z dużą przewagą nad drugim Milanem. Uwagę kibiców, być może nawet bardziej niż wyczyny czempiona, przykuła droga Bolognii, która startując z pozycji ligowego średniaka włączyła się do walki o czołowe miejsca. Ostatecznie Rossoblù zajęli piątą pozycję w tabeli, która dała jej awans do Ligi Mistrzów po 60 latach. Jednym z bohaterów był trener Thiago Motta, który dziś pracuje już w Juventusie. 

W sezonie 1964/64 Bologna odpadła z Pucharu Europy już w rundzie wstępnej, gdyż lepszy okazał się Anderlecht. Jednak mimo wszystko przystępowała do rozgrywek jako ówczesny mistrz Włoch. Wspomniane Scudetto (siódme w historii klubu) było ostatnim do tej pory dla Bolognii, a na kolejną przygodę w elitarnych rozgrywkach Rossoblù musieli czekać aż do rozpoczynającej się kampanii. 

Zawodnicy włoskiego klubu pytani przez media o wymarzonego rywala w fazie ligowej, bez zastanowienia wskazują na Real Madryt. Federico Ravaglia, bramkarz będący wychowankiem zespołu i zmiennikiem Łukasza Skorupskiego, w rozmowie ze Sky Sports stwierdził: „Marzeniem każdego jest zmierzenie się z Realem Madryt, także naszych kibiców. Myślę, że 29 sierpnia spotkamy się, by oglądać razem losowanie. Cieszymy się, że możemy uczestniczyć w Lidze Mistrzów i mamy świadomość, że na to zasłużyliśmy”. 

Z kolei obrońca Sam Beukema, w wywiadzie dla Corriere dello Sport, nie ukrywał, że chciałby sprawdzić swój poziom w starciu z atakującymi Królewskich: „Chciałbym, abyśmy od razu trafili na Real Madryt i bym przekonał się, co potrafię pokazać przeciwko Mbappé i Viníciusowi, czyli najlepszym napastnikom na świecie”. 

Losowanie fazy ligowej Ligi Mistrzów odbędzie się w najbliższy czwartek, czyli 29 sierpnia, w Monako. Real Madryt rzecz jasna znajdzie się w koszyku pierwszym i pozna ośmiu różnych rywali, z którymi zagra po jednym spotkaniu (cztery u siebie i cztery na wyjeździe). Być może wśród nich będzie wspomniana Bologna. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!