Advertisement
Menu
/ bernabeudigital.com

„Sprawa Negreiry jest już w końcowej fazie”

Bernabéu Digital przeprowadziło wywiad z Estebanem Urreiztietą, zastępcą redaktora naczelnego dziennika El Mundo, który ujawniał wiele informacji na temat sprawy Negreiry.

Foto: „Sprawa Negreiry jest już w końcowej fazie”
Fot. Getty Images

Na jakim etapie jest sprawa Negreiry?
Sprawa zbliża się ku końcowi. To nie oznacza, że wkrótce się zamknie, ale jest w swojej końcowej fazie. Już mieliśmy, jak informowaliśmy kilka tygodni temu, ostateczny raport od Guardii Civil, który stanowi podsumowanie dotychczasowego śledztwa i streszczenie skandalu.

Dla tych, którzy mogą nie być na bieżąco z tą sprawą, czy mógłby pan przedstawić to podsumowanie?
Dla niewtajemniczonych: Barcelona przez prawie 20 lat zapłaciła aktywnemu wiceszefowi sędziów około 8 milionów euro, bez żadnej dokumentacji wspierającej te płatności. Ponieważ Barcelona odliczyła te kwoty od podatków, urząd skarbowy poprosił klub o wyjaśnienia dotyczące tych usług. I tu zaczyna się wszystko. Negreira zeznaje przed urzędem skarbowym, a inspektorzy pytają go, dlaczego przez tyle lat otrzymywał tak duże kwoty od Barcelony za rzekome doradztwo, czy może to udowodnić… A on otwarcie przyznaje, że brał pieniądze w zamian za wpływanie na sędziów, aby byli bezstronni wobec Barcelony. W 2018 roku Barcelona przestaje mu płacić, a Negreira zaczyna grozić ujawnieniem wszystkiego. Guardia Civil, z polecenia sędziego śledczego, przez ostatnie miesiące próbowała ustalić, co stało się z tymi pieniędzmi, które zniknęły po wyjściu z banku, gdy współpracownicy Negreiry przekazywali je w gotówce byłemu sędziemu. Wiemy już prawie wszystko, poza tym, co Negreira zrobił z tymi pieniędzmi. Przypuszcza się, że przeznaczał je na płatności dla innych osób, aby nie zostawić śladów. Wciąż nie wiadomo, i będzie to trudne do udowodnienia, jakie konkretne instrukcje miał Negreira w stosunku do sędziów w meczach Barcelony.

Czy zbadano też innych sędziów z tamtego okresu?
Śledztwo od samego początku miało fundamentalny błąd. To, co powinno zostać zrobione na początku, to aresztowanie Negreiry i jego syna, przeszukanie ich domów, skonfiskowanie komputerów, telefonów, dokumentów, aby udowodnić, jakie rozmowy prowadzili z działaczami Barcelony i sędziami. Niestety, prokuratura z niewyjaśnionych powodów tego nie zrobiła. Po tym, jak udowodniono, że klub tak ważny jak Barcelona miał na liście płac wiceszefa sędziów przez 20 lat, należało zgromadzić wszystkie dowody, zanim było za późno. To, co zostało udowodnione do tej pory – co potwierdzili liczni sędziowie, którzy zeznawali w tej sprawie – to fakt, że Negreira miał ogromny wpływ. Oficjalna wersja Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej, że nie miał znaczenia, jest nieprawdziwa.

Zatem Negreira był kimś ważnym w Komitecie Technicznym Arbitrów i RFEF. Jaką rolę odgrywał?
Odgrywał decydującą rolę w awansach i degradacjach sędziów, w tym, co sędziowie nazywają „indeksem korupcyjnym” w odniesieniu do tzw. „indeksu korekcyjnego”, który określał postęp lub regresję sędziów w ich karierze. Dlatego mamy udokumentowany największy skandal w historii hiszpańskiego sportu. Barcelona przez dwie dekady płaciła wiceszefowi sędziów, z różnymi prezesami klubu, wynagrodzenie na poziomie dyrektora – a w ostatnich latach kwoty przekraczały pół miliona euro rocznie, opłacane za pośrednictwem firm, które kontrolował i w których występował osobiście. Nie ma precedensu dla takiego skandalu w hiszpańskim sporcie.

Co nowego wnosi raport Guardia Civil i dlaczego jest to ważne?
Najważniejsza nowość to fakt, że uwaga po raz pierwszy skupiła się na żonie José Maríi Enriqueza Negreiry. Mimo że nie jest ona oskarżona, na jej konto wpłynęło 3 miliony euro z nieznanych źródeł. Jeśli pojawi się nowy płatnik, który nie jest Barceloną, skandal będzie jeszcze większy. Guardia Civil, po przeanalizowaniu wszystkich kont bankowych, nie jest w stanie ustalić źródła tych pieniędzy i dodaje, że Negreira wypłaciła je w gotówce. To najbardziej niezwykła nowość. Podsumowując, najważniejsze jest to, że Guardia Civil potwierdza wszystko, o czym mówiliśmy wcześniej: Barcelona płaciła, aby wpłynąć na decyzje sędziowskie na swoją korzyść; Negreira miał duży wpływ na sędziów, a także wykorzystywał swojego syna, który pracował jako trener dla wielu aktywnych sędziów i piłkarzy pierwszej ligi.

Prokuratura, podobnie jak Real Madryt jako oskarżyciel prywatny, wniosła o przedłużenie sprawy, ponieważ nie przesłuchano jeszcze Rosella i Bartomeu, prawda? Czego możemy się spodziewać po tych zeznaniach?
Co do przedłużenia dochodzenia, to, co Real Madryt proponuje, jest zdroworozsądkowe. Chcą, aby przedłużyć dochodzenie, aby spróbować wyjaśnić, gdzie trafiły pieniądze. Czego możemy się spodziewać po przesłuchaniach? Laporta uniknie zeznań, ale będą przesłuchani Bartomeu, Sandro Rosell i inni ważni dyrektorzy, tacy jak były CEO Barcelony, Óscar Grau. Nie powiedzą nic nowego. Będą twierdzić, że płacili za doradztwo sędziowskie, że raporty syna Negreiry były bardzo przydatne dla klubu, i będą bronić, że płatności były dziedziczone po poprzednich zarządach. Nie sądzę, że zeznania przyniosą jakieś niespodzianki. Po ich przesłuchaniach sprawa będzie gotowa do wielkiego procesu, w którym na ławie oskarżonych zasiądzie FC Barcelona jako organizacja oraz byli prezesi Rosell i Bartomeu, odpowiedzialni za najnowsze, nieprzedawnione płatności.

Dlaczego Laporta został wyłączony ze sprawy?
To proste: z powodu przedawnienia. Laporta odgrywał ważną rolę w tym skandalu. Już w swojej pierwszej kadencji odziedziczył płatności dla Negreiry i znacznie zwiększył jego wynagrodzenie. Wciąż nie wiemy dlaczego. Podczas słynnej konferencji prasowej Laporta powiedział, że zwiększył płatności, ponieważ Negreira miał więcej pracy. Laporta próbował przedstawić raporty syna jako raporty ojca. 8 milionów euro, które ojciec zarobił, nie miało uzasadnienia. Nawet gdyby istniały dokumenty to potwierdzające, nadal byłoby to niedopuszczalne. Nie można płacić sędziemu, nawet jeśli sporządza dla klubu raporty. Ale na konferencji Laporta kłamał.

Jaką opinię ma Pan na temat całej sprawy?
Sprawa jest tak oczywista i jasna, że nie trzeba długo analizować raportów. Barcelona płaciła, aby wpłynąć na wyniki sportowe, zatrudniając wiceszefa sędziów. Nadal nie wiemy, co się stało z pieniędzmi, ale to nie zmienia faktu, że klub stoi przed poważnymi konsekwencjami. UEFA, mimo że Čeferin stwierdził, że to najpoważniejsza sprawa, jaką widział, wstrzymała działania do zakończenia procesu sądowego. Nadal nie wiemy, co stało się z pieniędzmi, ale to kluczowe pytanie.

Jakie będą kolejne kroki, i czy uważa Pan, że Barcelona zostanie ukarana?
Pamiętacie, że Čeferin, prezes UEFA, powiedział, że nie widział nic bardziej poważnego w futbolu podczas swojej kariery? Ten sam Čeferin, który twierdzi, że to najgorsza sprawa, jaką widział, postanowił czekać na wynik postępowania sądowego, zanim podejmie działania. UEFA ma precedensy, kiedy karała kluby, zanim zakończyły się postępowania sądowe. W tej chwili jednak nie podejmuje dalszych kroków. Jeśli chodzi o śledztwo, wciąż musimy ustalić, skąd wzięły się te 3 miliony euro na kontach żony Negreiry. Mam małe nadzieje, że uda się wyjaśnić, gdzie trafiły te 8 milionów euro, chyba że syn Negreiry zdecyduje się współpracować i opowiedzieć prawdę. To mogłoby radykalnie zmienić sytuację i byłoby bardzo wskazane, aby pomógł w oczyszczeniu sytuacji dla dobra sportu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!