Advertisement
Menu
/ as.com

Nowa rola Mbappé

Prawdziwa piłka nie jest grą komputerową, w której dwa plus dwa zawsze daje cztery. Wkomponowanie supergwiazdy w zespół jest trudniejszym zadaniem niż wciśnięcie kilku guzików, a wyjątkiem nie jest nawet Mbappé.

Foto: Nowa rola Mbappé
Kylian Mbappé wyściskuje się z Jude'em Bellinghamem, a w tle z satysfakcją i bez cienia zazdrości scenę tę obserwuje nie kto inny, jak Ferland Mendy. (fot. Getty Images)

Dwa pierwsze mecze Kyliana w białej koszulce udowadniają, że i w jego przypadku dochodzi czynnik czysto ludzki. Francuz potrzebuje chwili na adaptację, przystosowanie się do nowego sposobu gry i znalezienia sobie miejsca w projekcie, w który niewątpliwie wiele wniesie, ale który wcześniej prowadził do sukcesu i bez niego. 

Bramka Mbappé z Atalantą stanowiła obraz tego, jak ma wyglądać nowa rola atakującego. W stolicy Hiszpanii przyjdzie mu zrezygnować w znacznej mierze z podwójnego repertuaru kreatora sytuacji i zarazem człowieka od wykończenia, by skupić się w największej mierze na drugim z tych aspektów. W obu dotychczasowych spotkaniach Kylian oddał najwięcej strzałów na bramkę (siedem), ale przy tym nie stworzył kolegom ani jednej sytuacji. Jego zadanie polegać będzie na pokazywaniu kłów na mniejszej przestrzeni. Vinícius, który pozostał na swojej naturalnej pozycji, miał o wiele więcej swobody, a dzięki swojej aktywności z Atalantą i Mallorcą wykreował aż osiem sytuacji. 

Misja wkomponowania Mbappé nie martwi jednak klubu ani trochę. Powrót do ustawienia 4-3-3 już z samego założenia miał potrzebować nieco czasu na nastrojenie. W trakcie przedsezonowych przygotowań nie było to możliwe z racji na kadrowe ubytki. Dlatego też pierwszą próbą był tak naprawdę dopiero pierwszy oficjalny mecz sezonu. Vinícius nie miał większych problemów z przyswojeniem automatyzmów. Był bardzo aktywny z Atalantą i momentami dobrze spisywał się z Mallorcą, choć potem stopniowo gasł. W Warszawie świetnie spisał się także Bellingham, a dyskomfortu nie widać także po Rodrygo. 

Jedynie Kylian zdaje się widocznie przechodzić przez pewien proces. Mbappé poszukuje jeszcze swojego miejsca na boisku, a jego znalezienie jest kluczowe do gry trójką atakujących. Z Atalantą Francuz najczęściej przebywał w rejonach naprzeciwko bramki rywala. Z Mallorcą naruszał już jednak w pewien sposób sektor Viniciusa, próbując tym samym wrócić do swojej strefy komfortu przeciwko głęboko broniącemu przeciwnikowi. Bliżej lewej strony wyglądał lepiej. Nawet jeśli za Luisa Enrique grywał już bardzo często na środku ataku, to jednak po przenosinach do Realu musi jeszcze doszlifować parę aspektów. Początki w PSG był dla Kyliana łatwiejsze, ponieważ strzelił dwa gole w dwóch pierwszych spotkaniach. Warto jednak wspomnieć, że wówczas był ustawiany na prawym skrzydle, ponieważ lewa strona należała do Neymara. Na środku ataku paryżanie mieli wtedy Edinsona Cavaniego. 

W ramach ciekawostki można wspomnieć, że jeśli z Realem Valladolid dwa strzały wystarczą mu, by wpisać się na listę strzelców, Mbappé mimo wszystko nie zepsuje sobie średniej, która wynosi gola co 4,55 strzału. Wymagania względem Kyliana muszą być niezwykle wysokie z racji na jego klasę oraz skalę transferu. Ancelotti od samego startu mocno go jednak wspiera w publicznych wypowiedziach, mówiąc o jego olbrzymim talencie i chwilowej potrzebie adaptacji. Włoch zaznacza też, że napastnik zaliczył udane wejście do szatni, gdzie wykazuje się pokorą i poważnym podejściem. Do wprowadzenia pozostaje jedynie kilka poprawek, które pomogą mu zadomowić się w swoim nowym boiskowym środowisku. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!