Rodrygo wchodzi w buty Benzemy
Brazylijczyk był najlepszym zawodnikiem Realu Madryt w meczu z Mallorcą. Zdobył piękną bramkę i był liderem ofensywy, a dzień po spotkaniu upomniał się o swoje w mediach społecznościowych.
Rodrygo i Karim Benzema. (fot. Getty Images)
Remis Realu Madryt na Son Moix wywołał już pewne poruszenie w klubie. Mówi się nawet o małym „kryzysie” po tylu miesiącach sukcesów. Jednak wewnątrz klubu panuje spokój, a dodatkowo podkreśla się bardzo pozytywny aspekt meczu z Mallorcą: świetny występ Rodrygo.
23-latek błyszczał w niedzielny wieczór na Majorce. Strzelił pięknego gola w 13. minucie po podaniu piętą od Viníciusa i swoim własnym odbiorze piłki w polu karnym rywala. Był zaangażowany i precyzyjny jak zwykle, umieścił piłkę niemal w samym okienku bramki, otwierając dorobek bramkowy Królewskich w nowym sezonie La Ligi, podobnie jak miało to miejsce przed rokiem w Bilbao.
Rodrygo był najlepszy na boisku. Był najbardziej wyróżniającą się postacią w ataku Los Blancos, prezentując się lepiej od Viníciusa, Mbappé i Bellinghama. Zanotował dwa udane dryblingi (na trzy próby), zaliczył jedno kluczowe podanie, wygrał pięć z siedmiu pojedynków i uzyskał najwyższą ocenę w całej drużynie (8,1 według SofaScore).
Po koncercie Bellinghama, Viníciusa i Mbappé w starciu o Superpuchar Europy z Atalantą w Warszawie, Rodrygo przypomniał o sobie na Son Moix. Swoim znakomitym uderzeniem uciął debatę na temat tercetu BMV, choć później nie omieszkał się do tego odnieść w mediach społecznościowych, dając do zrozumienia, że poczuł się niedoceniony. Znamienne jest również to, że Carlo Ancelotti nie ściągnął go z murawy. Wcześniej zdjął Viníego i Jude’a, Rodrygo natomiast przebywał na boisku od pierwszej do ostatniej minuty.
Rodrygo przypomina Benzemę
Gra Brazylijczyka przypominała styl, którym charakteryzował się Karim Benzema. Był łącznikiem między pomocnikami a napastnikami, cofając się do centralnej strefy, i spajał grę Viníciusa oraz Mbappé przy każdej akcji ofensywnej. Do tego wszystkiego dołożył wspomniane już fantastyczne trafienie.
Jego rola przypomina także francuskiego napastnika, kiedy ten grał w jednym składzie z Cristiano Ronaldo i Garethem Bale’em. Przez wiele lat Portugalczyk i Walijczyk skupiali na sobie prawie całą uwagę, ale później Karim zdołał wspiąć się na sam szczyt, rozgrywając wybitną kampanię 2021/22 i zdobywając Złotą Piłkę. Poza tym, Rodrygo ma w zespole jeszcze dwie kluczowe misje.
El Rayo, jak nazywają go koledzy z szatni, jest odpowiedzialny za zamykanie skrzydła, gdy podopieczni Ancelottiego ustawiają się w fazie defensywy w formacji 4-4-2. Ponadto sztab szkoleniowy wybrał go na następcę Toniego Kroosa i wyznaczył do wykonywania stałych fragmentów gry.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze