Advertisement
Menu
/ marca.com

MARCA: Real Madryt i Vinícius wykluczają największy transfer w historii

Real Madryt i Vinícius nawet nie rozważają rozpoczęcia rozmów z Al-Ahli w temacie największego transferu w historii futbolu. Saudyjczycy są w stanie przekroczyć wszelkie granice, aby tylko przekonać brazylijskiego cracka.

Foto: MARCA: Real Madryt i Vinícius wykluczają największy transfer w historii
Vinícius jasno wskazuje, co jest dla niego najważniejsze. (fot. Getty Images)

Na stole największy kontrakt w historii sportu. Setki milionów euro dla Realu Madryt i prawie miliard euro dla samego Viníciusa. Jednak mimo to zarówno klub z Santiago Bernabéu, jak i brazylijski piłkarz wykluczają rozpoczęcie jakichkolwiek rozmów z Al-Ahli, które gotowe jest przeprowadzić największy transfer w historii futbolu. Saudyjczycy są w stanie przekroczyć wszelkie granice, aby uczynić Viniego twarzą swojego projektu i Mistrzostw Świata w 2034 roku, które odbędą się właśnie w Arabii Saudyjskiej.

O rekordowej i bijącej wszelkie rekordy ofercie dla Viníciusa od rana informują hiszpańskie, brazylijskie i saudyjskie media. I chociaż początkowo zapewniono, że sam zawodnik ani myśli rozważać opuszczenia Madrytu, to następnie z Brazylii napłynęły informacje, że nic tak naprawdę nie jest wykluczone. Teraz jednak MARCA podkreśla, że Real Madryt i 24-letni Brazylijczyk zgodnie odrzucają możliwość przeprowadzenia największego transferu w historii.

Ofensywa Al-Ahli
Od samego początku trwającego obecnie okienka transferowego saudyjski futbol wykonuje kolejne ruchy na rynku. Wzmocnienia poczynili już Al-Ittihad i Al-Nassr, a teraz pięścią w stół chce uderzyć Al-Ahli. Jeszcze kilka tygodni temu mówiło się o prawie pewnym już transferze Kevina De Bruyne, który ostatecznie postanowił zostać w Manchesterze City. Teraz jednak na celowniku znalazł się właśnie Vinícius.

Pierwsze ruchy rozpoczęły się w ostatnich tygodniach, gdy w Madrycie coraz częściej żyło się najpierw prezentacją, a następnie rozpoczęciem treningów przez Kyliana Mbappé. I chociaż niektórzy wyrokowali, że obecność francuskiego cracka może negatywnie wpłynąć na atmosferę w szatni Królewskich, to właśnie dzisiaj sam Vinícius zamieścił w mediach społecznościowych wspólne zdjęcie z uśmiechniętymi Mbappé i Jude'em Bellinghamem. To była niejako deklaracja tego, że w Valdebebas wszystko się ma w jak najlepszym porządku.

Spokój w Madrycie
Nikt w Realu Madryt nie ma wątpliwości co do tego, że Vinícius jest obecnie fundamentem drużyny Carlo Ancelottiego, dlatego też klub z miejsca odrzucił jakąkolwiek opcję rozpoczęcia rozmów z przedstawicielami Al-Ahli. Nikt nie wyobraża sobie pierwszej drużyny Los Blancos bez brazylijskiego atakującego. Mimo wszystko okienko transferowe pozostaje otwarte do 30 sierpnia, a to oznacza, że Saudyjczycy mają jeszcze czas, aby podejmować kolejne ruchy na europejskim rynku. Wydaje się jednak, że Madryt powinni omijać szerokim łukiem.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!