Yabusele: Czekałem na drugą szansę, jestem gotowy
Po znakomitym występie na Igrzyskach Olimpijskiej wartość Guerschona Yabusele wzrosła. Może to rozbudzić zainteresowanie ze strony NBA.
Guerschon Yabusele z srebrnym medalem Igrzysk Olimpijskich. (fot. Getty Images)
Guerschon Yabusele był jednym z największych bohaterów koszykarskiego turnieju na Igrzyskach Olimpijskich. Po spokojnej fazie grupowej zrobił krok w przód w fazie pucharowej, podczas której był najlepszym graczem reprezentacji Francji. Świetnie spisał się już w ćwierćfinałowym starciu z Kanadą. Tam wyróżnienie MVP trafiło w ręce Cordiniera, lecz rola Guerschona była kluczowa. W półfinale Yabusele był MVP i stanowił dla Niemców ogromny problem. W finale starał się stawiać czoło gwiazdom NBA, a jego wsad nad LeBronem Jamesem będzie jednym z bardziej pamiętanych wydarzeń koszykarskiego turnieju na zakończonych już Igrzyskach w Paryżu.
Kontrakt Guerschona Yabusele z Realem Madryt obowiązuje do 2025 roku. Już w tym momencie można stwierdzić, że przedłużenie go nie będzie łatwe, ponieważ występ w Paryżu może przyciągnąć uwagę do 28-letniego zawodnika. Sam Francuz postanowił puścić oczko w kierunku NBA, zamieszczając w mediach społecznościowych następujący wpis: „Czekałem na drugą szansę, jestem gotowy”. Yabusele nawiązuje do tego, że próbował już swoich sił za oceanem. Od 2017 do 2019 roku był zawodnikiem Boston Celtics.
Czy istnieje zagrożenie utraty Yabusele jeszcze tego lata? Tak, ale jest ono niewielkie, a w dodatku byłoby korzystne finansowo dla Realu Madryt. 15 lipca wzrosła klauzula wykupu Francuza. Wcześniej wynosiła milion euro. Teraz za zerwanie kontraktu trzeba by wyłożyć 2,5 miliona euro. Kluby z NBA nie mogą płacić takich kwot na transfery, więc większość tych pieniędzy musiałby wyłożyć Yabusele. Takie sytuacje zdarzały się w przeszłości. Campazzo musiał zapłacić 3 miliony euro, co długo się za nim ciągnęło, ponieważ klub rozłożył tę płatność na raty.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze