Trzech wychowanków, jedno miejsce na Superpuchar
Carlo Ancelotti zdecydował, że na mecz z Atalantą uzupełni braki w defensywie wychowankami, którzy wzięli udział w letnim tournée. Raúl Asencio, Jacobo Ramón i Joan Martínez to młodzi stoperzy ze szkółki, ale tylko jeden z nich będzie miał możliwość, aby polecieć wraz z drużyną do Warszawy.
Joan Martínez w meczu z Milanem. (fot. Getty Images)
Tournée po Stanach Zjednoczonych dobiegło końca, więc teraz Królewscy skupiają się wyłącznie na Superpucharze Europy, który odbędzie się w środę na PGE Narodowym. W najbliższych dniach Carlo Ancelotti będzie musiał podjąć kilka ważnych decyzji. Włoch musi nie tylko określić, kto wybiegnie na murawę od pierwszej minuty, ale również zdecydować, jak będzie wyglądać pełna kadra, która uda się do Warszawy.
Z całą pewnością na pierwszy oficjalny mecz w tym sezonie uda się wraz z pierwszą drużyną kilka wychowanków, którzy cieszyć się minutami w sparingach Stanach Zjednoczonych. Oczywiste jest, że teraz w kadrze Realu nie będzie już tak wielu młodych canteranos, ale niektórzy z nich mają spore szanse na bycie cześcią zespołu w starciu o pierwsze trofeum w sezonie 2024/25.
O ile obecność Frana Gonzáleza i Mario Martína można brać niemal za pewnik, to wciąż jest kilka znaków zapytania, szczególnie w kontekście obsadzenia środka defensywy. Carletto potrzebuje wzmocnienia na tej pozycji i zdecydował, że na starcie z Atalantą powoła jednego z trzech wychowanków, którzy byli obecni na tournée. Tak więc Asencio, Jacobo Ramón i Joan Martínez mają reale szanse, aby uzupełnić kadrę i w najbliższych dniach sztab zdecyduje, kto ostatecznie uda się na Superpuchar.
Na ten moment Ancelotti zakłada, że parę podstawowych stoperów będą tworzyć Antonio Rüdiger i Éder Militão. Dalej jednak zaczynają się problemy. David Alaba wciąż jest kontuzjowany, a od jakiegoś czasu z problemami zmaga się Jesús Vallejo, który nie wystąpił w dwóch ostatnich sparingach. Awaryjną opcją na środek obrony pozostaje jeszcze Aurélien Tchouaméni, ale warto pamiętać, że Francuz dopiero dwa dni temu wrócił do pracy po wakacjach. Wszystkie te czynniki sprawiają, że Ancelotti będzie musiał uzupełnić kadrę piłkarzami ze szkółki.
19-letni Jacobo Ramón jest jednym z najbardziej obiecujących stoperów w szkółce. W poprzednim sezonie był jednym z ulubieńców Álvaro Arbeloi w ekipie U-19, a teraz przechodzi do Castilli. Wraz z reprezentacją Hiszpanii U-19 zdobył tego lata mistrzostwo Europy. Drugim obiecującym obrońcą jest 16-letni Joan Martínez, który skupił na sobie największą uwagę podczas obozu w USA. Na co dzień ciągle mieszka w ośrodku szkółki w Valdebebas, a trenerów do powołania go przekonały jego fizyczność, wygrywanie pojedynków i kontrolowanie sytuacji. Najstarszym graczem wśród opisywanej trójki jest Raúl Asencio (21 lat). Był on pierwszym stoperem, jakiego zaproszono na obóz, zanim zdecydowano się na kolejnych.
Włoch wciąż nie podjął ostatecznej decyzji i na pewno wszystko rozstrzygnie się w kolejnych dniach. Kluczowa ma być tutaj postawa na treningach. Wczoraj wraz z pierwszą drużyną trenowali Jacobo Ramón i Joan Martínez, podczas gdy Asencio odbył trening z Castillą Raúla. Wszyscy trzej dobrze radzili sobie w Stanach Zjednoczonych i cały sztab mocno śledzi ich codzienne poczynania.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze