Sytuacja Alaby wyznaczy decyzje na rynku transferowym
Real Madryt potrzebuje stopera, ale wobec braku transferu Leny'ego Yoro klub chce poczekać na rozwój sytuacji Alaby i wychowanków, zanim spróbuje ściągnąć kogoś innego.
David Alaba, jeszzcze przed odniesieniem kontuzji. (fot. Getty Images)
Sprowadzenie Leny'ego Yoro przez Manchester United pozostawiło Carlo Ancelottiego bez alternatywnego środkowego obrońcy. Włoch jednak, jak to miało miejsce przy innych okazjach, najpierw bez środkowego napastnika, a następnie z lukami na środku defensywy, był w stanie odbudować zespół z tym, co już miał u siebie. Historia się powtarza, ponieważ w Valdebebas jasne jest, że na razie transfer innego stopera nie wchodzi w rachubę, choć wielu agentów zgłosiło się już do klubu.
Pojawienie się wielu nazwisk (między innymi Laporte czy Calafiori, który ma podpisać kontrakt z Arsenalem), następowało jedno po drugim od momentu, gdy Yoro zaakceptował ofertę Manchesteru United. Dyrekcja sportowa Królewskich już wcześniej przeanalizowała rynek i stwierdziła, że nie ma obecnie tak dobrej okazji rynkowej i tak strategicznego transferu, jakim byłby ten Yoro. Po spotkaniu, które odbyło się w tym tygodniu, postanowiono nie sprowadzać na ten moment żadnego stopera i poczekać na rozwój sytuacji Alaby do końca sierpnia. Wbrew temu, co mówiono, nie ma obaw. To raczej oczekiwanie na to, co może się stać z Austriakiem.
Jedna rzecz była jasna dla klubu w ostatnich latach. Transfer następuje wtedy, kiedy klub jest do kogoś w stu procentach przekonany i warunki transakcji są bardzo dobre, a nie wtedy, gdy osoby dookoła klubu widzą rzekomą potrzebę. Najlepszym tego przykładem był zeszły sezon. Ani Kane, ani Vlahovic, ani Kolo Muani, ani nikt inny nie przyszedł zastąpić Benzemy poza Joselu. I ze środkowym obrońcą było to samo. Duży nacisk z zewnątrz, ale brak wahania wewnątrz. Jeśli sytuacja Alaby się poprawi i będzie pozytywna, wówczas latem nie przyjdzie żaden nowy stoper, a trzeba pamiętać, że Austriak wciąż myśli o powrocie w październiku czy listopadzie. Jeśli nie, przyjrzą się temu, jak wygląda sytuacja wśród interesujących i obserwowanych już środkowych obrońców na rynku, ale bez rozdzierania szat, pośpiechu i wydawania niebotycznych sum.
W Valdebebas są przekonani, że Alaba może wrócić do pełnej sprawności, ale nie chcą wywierać na niego presji. Jego praca i poświęcenie nie pozostają niezauważone, podobnie jak jego znaczenie w grupie. Jest wpływowym zawodnikiem w szatni i dobrze rozumie się z Carlo Ancelottim. W ciągu następnych trzech tygodni Włoch będzie również zwracał uwagę na wychowanków, zwłaszcza podczas tournée. Jeśli Raúl Asencio dobrze się zaprezentuje, może być alternatywą w razie potrzeby, choć oczywiście odpowiedzią na pierwszą awaryjną sytuację będzie powrót Tchouameniego na środek obrony. Co więcej, wielu w Valdebebas uważa, że kariera Francuza i tak zaprowadzi go właśnie na pozycję stopera. W kadrze jest również Vallejo, ale jeśli pojawi się ciekawa okazja, odejdzie.
Jacobo i Joan Martínez to pozostali dwaj canteranos, którzy zostali wyróżnieni i będą analizowani. Jeden z nich jest finalistą Mistrzostw Europy do lat 19, a drugi to 16-letni talent, któremu Ancelotti i jego sztab chcą się uważnie przyjrzeć. Wobec nich trzeba się jednak uzbroić w cierpliwość, zwłaszcza że Włoch nie lubi spieszyć się z dawaniem szans wychowankom.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze