Relevo: Rodrygo skróci swoje wakacje
Rodrygo skróci swoje wakacje i wróci do pracy wcześniej niż początkowo zakładano. Celem atakującego jest możliwość występu w Klasyku z Barceloną, który obędzie się na MetLife Stadium w New Jersey
Rodrygo na treningu Realu Madryt w poprzednim sezonie. (fot. Getty Images)
Rodrygo nie traci czasu. Brazylijczyk zdaje sobie sprawę, że w nowym sezonie czeka go najprawdopodobniej największe wyzwanie w dotychczasowej karierze. Do drużyny dołączył Kylian Mbappé i pojawiają się głosy, że jeśli ktoś będzie musiał oddać miejsce w wyjściowej jedenastce, to będzie to właśnie 23-latek.
Rodrygo nie ma gwarancji, że będzie tak ważną postacią jak dotychczas, dlatego zdecydował się na skrócenie swoich wakacji o kilka dni i powrót do treningów wcześniej, niż przewidywał klub. Jak podaje Relevo, atakujący planuje udać się do Chicago 31 lipca lub 1 sierpnia, aby dołączyć do kolegów jeszcze przed podróżą do New Jersey. Przy takim scenariuszu celem Brazylijczyka jest możliwość występu w Klasyku z Barceloną, który odbędzie się w nocy 4 sierpnia o 1:00 czasu polskiego na MetLife Stadium (maksymalna pojemność to około 82 500).
Rodrygo chce jak najszybciej zacząć zbierać cenne minuty, ale ostateczna decyzja należeć będzie to sztabu, który oceni jego stan fizyczny po wakacjach. To jednak nie powinno stanowić większego problemu. 23-latek wziął kilka dni wolnego po Copa América i spędził ten czas z rodziną w Orlando, a następnie od razu wrócił do Brazylii, gdzie ćwiczył indywidualnie ze swoim trenerem, Marcelem Duarte. Pojechał również do Rio de Janeiro, gdzie spotkał się i trenował wspólnie z Viníciusem i Eduardo Camavingą.
Widmo rywalizacji i przybycie Mbappé nie przerażają Rodrygo. Zawodnik może liczyć na zaufanie Carlo Ancelottiego. Włoch wie, że 23-latek nie tylko poświęca się pracy w defensywie, ale jest również najbardziej elastycznym graczem w formacji ofensywnej. Może grać na obu flankach, a nawet na środku. Jego wcześniejsze przybycie do USA jest dobrą wiadomością dla Carletto, który powoli będzie mógł liczyć na coraz większą liczbę graczy pierwszego zespołu.
Królewscy polecą na drugą stronę Oceanu Atlantyckiego dziś około godziny 16:10 z lotniska Barajas w Madrycie. Wylądują na Chicago-O’Hare około 18:55 miejscowego czasu (około 1:55 w nocy z niedzieli na poniedziałek polskiego czasu).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze