„Endrick gra tak, jakby był zawodowcem od dekady”
Endrick to rzadki okaz. Mimo tak młodego wieku już niejednokrotnie manifestował, że nienawidzi imprezować i nie daje się rozpraszać czynnikom zewnętrznym. Jego obsesją zawsze była tylko piłka. Co więc mają do powiedzenia o nim i jego grze ci, którzy mieli okazję widzieć go z bliska? Z odpowiedzią spieszą dziennikarze Relevo.
Endrick. (fot. Getty Images)
W sobotę Endrick został zaprezentowany madryckiej publice, a emocje piłkarza z tym związane były aż nadto widoczne. Brazylijczyk znał już Bernabéu, ponieważ miał okazję zagrać na tym obiekcie w sparingu z Hiszpanią, podczas którego pokazał się zresztą z dobrej strony. Teraz jednak stadion ten na dobre staje się jego domem. – Choć ma dopiero 18 lat, już teraz jest bardzo dobrym piłkarzem. Jego margines rozwoju jest bardzo duży – mówi Rodrigo Ely, obrońca Grêmio z przeszłością w La Lidze. W stolicy Hiszpanii napastnik rywalizować będzie z dwójką swoich rodaków oraz Mbappé. Fani Królewskich już zacierają ręce.
Endrick grać w piłkę zaczął jako czterolatek. Chwilę później jego ojciec publikował już na portalach społecznościowych filmiki z popisami swojego syna, by zwrócić uwagę największych klubów w kraju. Piłkarz dorastał w skromnej rodzinie. Koniec końców wylądował w Palmeiras, choć wcześniej był o krok od dołączenia do wielkiego rywala, czyli São Paulo. – Robi wrażenie, gdy widzisz go z bliska, ponieważ jest bardzo dobry, a fizycznie przypomina gracza 10 lat starszego – przyznaje Junior Ayoví, reprezentant Ekwadoru do lat 23, który mierzył się z Endrickiem w turnieju eliminacyjnym do Igrzysk Olimpijskich.
Warunki fizyczne są w rzeczy samej jednym z głównych atutów atakującego. Nie zawsze tak jednak było. W młodzieżowych zespołach Palmeiras strzelił 165 goli w 170 meczach. – Ma bardzo rozwinięty zmysł strzelecki, świetnie wie, jak się poruszać w polu karnym. To nie jest norma u tak młodych graczy, ale on ma to od zawsze – dodaje Ayoví. Gdy w 2022 roku Endrick wziął udział w młodzieżowym turnieju o Puchar Stanu São Paulo, strzelając w nim siedem goli w siedmiu meczach, media coraz częściej zaczęły o nim wspominać.
Eksplozja talentu piłkarza nie przeszła niezauważona również w Europie. Węszyć wokół niego zaczęły zespoły z najsilniejszych lig, a w wyścigu udział brały takie kluby, jak Real, Barcelony, Chelsea, czy PSG. Koniec końców, jak wiemy, padło na pierwszy z zespołów. Endrick postanowił tym samym podążać szlakiem przetartym wcześniej przez Viniciusa i Rodrygo. – Real to świetne miejsce, ponieważ uwierzą tam w jego talent, a Ancelotti fantastycznie zarządza młodymi piłkarzami – twierdzi Ely.
Do ogłoszenia transferu doszło w grudniu 2022 roku. Na przenosiny zawodnika do Madrytu trzeba było jednak poczekać do momentu, aż ten skończy 18 lat. Teraz czeka go trudne zadanie polegające na zaadaptowaniu się w młodym wieku w nowym klubie, mieście i kulturze. – Sądzę, że nie będzie miał z tym problemów, ponieważ dysponuje wystarczającą jakością na boisku, by wkomponować się nawet w tak wielki klub – dodaje Ely.
Charakterystykę Endricka opisuje też Ronaldo de Jesús, piłkarz Cerro Porteño, który także grał przeciwko Endrickowi w eliminacjach do Igrzysk. – Ma bardzo dobre warunki, przede wszystkim fizyczne. Jest wielkim piłkarzem, bardzo kompletnym – ocenia. Odnośnie do wspomnianych warunków fizycznych zawsze można usłyszeć jedno: że jest pod tym względem prawdziwym fenomenem. Twierdzi tak każdy, kto miał okazję stanąć naprzeciwko niego. – Nigdy nie przestaje się ruszać. Jest niesamowity, niczym szalona bestia. Obaj graliśmy wtedy od początku. Jego nogi są imponujące, nie mogłem na nie przestać patrzeć – dodaje De Jesús.
Innym aspektem gry, którym się wyróżnia, jest czytanie gry. Choć Endrick jest napastnikiem, umie współpracować z kolegami i potrafi analizować boiskową sytuację. Ma zmysł do gry kombinacyjnej, wie, kiedy nieco się cofnąć i wyciągnąć obrońców. – To nie są ruchy nowicjusza. Podejmuje decyzje i porusza się tak, jakby spędził dekadę na zawodowym poziomie – słyszymy. Fakt ten z pewnością również wpłynął na decyzję Królewskich o sprowadzeniu gracza. Realowi są potrzebni napastnicy zdolni do współpracy z piłkarzami takimi, jak Vini, czy Bellingham.
Choć Endrick nie jest wysoki (173 centymetry), to umie grać plecami do bramki, osłaniać piłkę i nie odstaje w walce fizycznej z rosłymi obrońcami. Często popisywał się akcjami, w których przyjmował piłkę plecami do rywala, obracał się z nią, znajdował kolegę z zespołu, a na koniec korzystał ze swojej szybkości. Jego przeciwnicy podkreślają, że Endrick jest przy tym bardzo zwinny. Obrońców dezorientuje również wszechstronność 18-latka, który w razie potrzeby skutecznie atakuje także z prawego skrzydła. – Ma wszelkie predyspozycje ku temu, by odnieść sukces – podsumowuje krótko Ely.
Pod bramką Endrick ma szczególny dar. Pokazał to choćby w sparingu z Hiszpanią w marcu. Nie musiał szczególnie błyszczeć, by wpisać się na listę strzelców. Wystarczyło, że znalazł się we właściwym miejscu w odpowiednim czasie. Dziś bramki są w cenie. Pod tym względem Real Madryt odniósł więc spory sukces, wygrywając wyścig z innymi klubami. Brazylijczyk będzie bardzo interesującą alternatywą w ataku, złożonym z Viniciusa, Rodrygo i Mbappé,
Atakujący zachwyty budzi nie tylko wśród rywali, lecz rzecz jasna także wśród byłych już kolegów z drużyny. – Na treningach pracuje bardzo intensywnie. Ma olbrzymi talent, do którego dokłada impet. Nie odpuszcza i jest bardzo silny. Pomimo młodego wieku jest niezwykle inteligentny i umie czytać grę. Jeśli tylko dasz mu trochę czasu, nawet odrobinę, wie, jak zostawić cię za plecami – mówi Murilo Cerqueira, obrońca Palmeiras. – To wyjątkowy chłopak. Jestem pewien, że osiągnie wiele w Europie i reprezentacji. Na początku będzie potrzebował tylko chwili na adaptację, ponieważ aklimatyzacja nie tyczy się jedynie kwestii boiskowych – dodaje.
Podczas prezentacji Endrick był widocznie wzruszony. – Jestem niezwykle szczęśliwy. Gra dla Realu Madryt od dziecka była moim marzeniem. Dziękuję za to Bogu, ponieważ tylko Bóg wie, jaką drogę pokonałem. To olbrzymia odpowiedzialność – mówił podczas powitalnej konferencji prasowej. – Jestem pewien, że zostawi na boisku całego siebie. Jest szalenie zdeterminowany i silny – zapewnia Murilo. Endrick rozpalił Bernabéu już podczas powitania. Miejmy nadzieję, że to początek wspaniałej i pięknej relacji.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze