Sport: Międzynarodowa klęska nowego „złotego tridente” Realu
Xavi Espinosa, pracownik katalońskiego dziennika Sport, popełnił artykuł, w którym wydaje się podawać w wątpliwość połączone siły Viníciusa, Bellinghama i Mbappé. Powód? Słabe występy w barwach swoich reprezentacji. Tłumaczenie pracy Xaviego przedstawiamy poniżej.
Kylian Mbappé w trakcie meczu z Austrią na EURO. (fot. Getty Images)
Real Madryt przygotowuje się do sezonu 2024/2025 po ostatnim ozdobieniu swojej kadry, czyli galaktycznym transferze Kyliana Mbappé. Francuski zawodnik będzie tworzył ofensywny tercet z dwoma piłkarzami, którzy przewodzili atakowi Królewskich w poprzednim sezonie, czyli z Bellinghamem i Viníciusem. To tridente, co do którego panowały wielkie oczekiwania tego lata, zarówno pod względem indywidualnym, jak i ze swoimi reprezentacjami. Wyniki były jednak rozczarowujące dla całej trójki i piłkarze nie stanęli na wysokości zadania – Vinícius w Copa América, a Bellingham i Mbappé na EURO.
Czy to naprawdę tridende, które sieje postrach w Europie?
Tercet złożony z Viníciusa, Bellinghama i Mbappé da wiele tematów do rozmów. Bez wątpienia będą stanowić tridente z wysokiego poziomu. Przyjście Francuza podniesie potencjał ataku Los Blancos, jednak na tę chwilę cała trójka nie spełniła oczekiwań pokładanych w nich tego lata.
Oczywiście, wciąż nie grali razem i będą się rozumieli z uwagi na to, że są zawodnikami ze światowego topu, jednak ich występy nie były pozytywne na dwóch turniejach kontynentalnych (Copa América i EURO), gdzie najwięcej wymagają od ciebie jako od piłkarza.
Jak dobrze ujął to Vini po tym, jak Brazylia ponownie rozczarowała: „Trzeba się zastanowić”. Brazylijczyk z Realu Madryt miał być liderem jednych z najmniej atrakcyjnych Canarinhos w ostatnich latach, którzy pożegnali się z USA w ćwierćfinale po karnych z Urugwajem. Vinícius nie był kluczowym zawodnikiem, czego oczekiwała jego reprezentacja podczas Copa América i prosił wszystkich kibiców o wybaczenie. „Koniec Copa América to czas na refleksję, wyciągnięcie wniosków i zmierzenie się z porażką”.
Jeśli chodzi o Bellinghama, to jego EURO nie było złe, ale nie było też wystarczające. W wieku swoich 21 lat spróbował ponieść Anglię na swoich plecach, ale nie udało mu się wyjść zwycięsko w przebudowanej drużynie. Jude jest jednym z kandydatów do Złotej Piłki, jednak po tym turnieju pojawia się wiele wątpliwości, ponieważ nie błyszczał tak, jak tego oczekiwano. Poza golem w 1/8 finału, który uratował znajdującą się na granicy odpadnięcia Anglię.
Co do Kyliana Mbappé, to złamanie nosa w pierwszej kolejce nie pozwoliły mu błyszczeć przez cały europejski turniej. Ten, który miał być MVP lub najlepszym strzelcem EURO, ostatecznie przyglądał się, jak jego reprezentacja jest eliminowana przez Hiszpanię podczas nocy, w której był zagubiony tak samo, jak przez cały turniej, w którym zdobył tylko jedną bramkę i to z rzutu karnego.
Bez wątpienia Mbappé zostanie gorąco przyjęty we wtorek na Santiago Bernabéu [artykuł powstał przed prezentacją Kyliana – dop. red.]. To jedyna dobra wiadomość dla Francuza tego lata. Zostanie zaprezentowany jako nowy galáctico, by tworzyć nowe tridente, które zgasło na poziomie reprezentacji.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze