Advertisement
Menu
/ sport.es

Sport: Vinícius i przeprosiny, które nie przekonują nikogo

Dwa dni po odpadnięciu reprezentacji Brazylii z Copa América Vinícius Júnior opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym przyznał, że zawiódł drużynę. Przeprosiny zawodnika zostały negatywnie odebrane w jego ojczyźnie, gdzie są komentowane jako pokazówka i chęć wybielenia się. Nie mogło zabraknąć też komentarza ze stolicy Katalonii, gdzie o recenzję wpisu Viniego pokusił się pracownik katalońskiego dziennika Sport, Joaquim Piera. Przedstawiamy to, co mu wyszło.

Foto: Sport: Vinícius i przeprosiny, które nie przekonują nikogo
Vinícius podczas swojego ostatniego występu na Copa América przeciwko Kolumbii. (fot. Getty Images)

Wpis Viníciusa

***

Późno i źle. Takie były przeprosiny Viníciusa Júniora za jego polemiczną postawę podczas Copa América 2024, do którego przystępował przekonany, że wzmocni jego medialną kandydaturę do Złotej Piłki, a skończył naznaczony i zdyskredytowany po nieudanej próbie robienia wcielenia się w Neymara i liderowania reprezentacji Brazylii.

Canarinhos odpadli po rzutach karnych w sobotę (w niedzielę – dop. red.) przeciwko Urugwajowi w ćwierćfinale. Co oczywiste, w Brazylii wybuchła burza, jak zawsze, kiedy ich reprezentacja ponosi klęskę. Viníciusowi, który nie grał w południowoamerykańskim klasyku, ponieważ pauzował za kartki, uszło to na sucho.

Minęła niedziela, poniedziałek… aż w końcu przyszedł wtorek i zawodnik Realu Madryt zdecydował się pokazać twarz na swój sposób. Nie poprzez udzielenie wywiadu (nie usłyszeliśmy jego głosu po odpadnięciu Brazylii), tylko poprzez swoje konto na Instagramie.

Jego reakcja przyszła po tym, jak Brazylijska Federacja Piłkarska zaczęła odpierać krytykę i – pośrednio – odwracać uwagę od Viníciusa. Selekcjoner Dorival, starając się przekazać kibicom coś pozytywnego, powiedział, że nowa reprezentacja będzie mogła liczyć na przywództwo Neymara, który znajduje się w końcowej fazie rehabilitacji po zerwaniu więzadła krzyżowego, oraz nową krew w postaci Estêvão, gwiazdora Pamieras już kupionego przez Chelsea.

Na Instagramie Vinícius wyjaśnił, że czuje się „sfrustrowany”. „Zawiodłem poprzez obejrzenie dwóch żółtych kartek, których mogłem uniknąć. Znowu oglądałem odpadnięcie drużyny z boku. Tym razem to jednak była moja wina”, zapewnia.

„Za to przepraszam. Potrafię wysłuchać krytyki i ta najostrzejsza, uwierzcie mi, wychodzi ode mnie samego”, pisze. Jego wybadane słowa raczej nie przyniosą pożądanego efektu. 

W Brazylii podczas Copa América widzieliście prawdziwego Viníciusa, a nie złudzenie, które wykreowali z daleka, wybielając wszystkie jego kontrowersje w Realu Madryt.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!