Relevo: Łunin stawi się 15 lipca w Valdebebas

Do oficjalnego rozpoczęcia przygotowań Realu Madryt do sezonu 2024/2025 pozostało 6 dni. 15 lipca Królewscy wrócą do treningów razem z Castillą, jednak wciąż nie do końca wiadomo w jakim składzie. Jedna z wątpliwości dotyczy obecności Leny'ego Yoro, którego transfer jest na coraz bardziej zaawansowanym etapie, choć na tę chwilę trudno powiedzieć, kiedy możemy spodziewać się „oficjalki”. 

Największa wątpliwość dotyczy jednak pozycji bramkarza, a konkretniej Andrija Łunina. Ukraiński portero wciąż nie ustosunkował się do oferty przedłużenia kontraktu, którą klub przedstawił mu pod koniec sezonu i która wiązałaby go z Los Blancos do 30 czerwca 2029 roku. Niemniej, jak twierdzi Relevo, Łunin miał zapewnić Real Madryt, że 15 lipca stawi się w Valdebebas na pierwszym dniu pretemporady. Co więcej, 25-latek poprosił o możliwość rozpoczęcia treningów w miasteczku sportowym przed tą datą. 

W ostatnich tygodniach pojawiło się sporo znaków zapytania wobec przyszłości Łunina. Gesty niezadowolenia okazywane po finale Ligi Mistrzów z powodu odseparowania go od zespołu oraz brak odpowiedzi na ofertę przedłużenia kontraktu mogły skłaniać do myślenia, że Łunin odejdzie, jednak dziś w Valdebebas nikt nie jest w stanie przewidzieć decyzji Ukraińca.

Relevo dodaje, że otoczenie Łunina mocno na niego naciska. Bliscy Andrija twierdzą, że Ukrainiec zasługuje na pozycję pierwszego bramkarza w jednym z największych klubów Europy, jednocześnie zdając sobie sprawię, że nie ma na to szans w Realu Madryt, gdzie bezdyskusyjną „jedynką” jest Courtois, o ile oczywiście będzie zdrowy. W minionym sezonie Łunin udowodnił swoją wartość, jednak to nie wystarczy, by wysłać Belga na ławkę.

W najbliższych dniach ma dojść do spotkania jego agenta, Jorge Mendesa, z przedstawicielami Królewskich. Według Relevo zainteresowanie Łuninem wykazuje Arsenal, jednak w szeregach Kanonierów 25-latek musiałby walczyć o miejsce między słupkami z niedawno sprowadzonym Davidem Rayą.

Temat Łunina z pewnością wyjaśni się w najbliższych tygodniach. Relevo przekazuje, że w Realu Madryt wszyscy pozostają bardzo spokojni. Klub nie chce mieszać w bramce i liczy na Łunina, którego bardzo ceni, jednak jego odejście nie będzie żadną tragedią. Jeśli Andrij zdecyduje się opuścić stolicę Hiszpanii, to Los Blancos będę analizowali możliwość darmowego sprowadzenia Kepy, który pozytywnie zapatruje się na powrót do Madrytu.