Advertisement
Menu
/ YouTube, x.com

Co dokładnie Toni Kroos powiedział o imigrantach w Niemczech?

Słowa Toniego Kroosa o imigrantach w Niemczech z podcastu Lanz & Precht obiegły europejski Internet. Reporter ESPN wskazał, że twitterowe konto przekłamało jego wypowiedzi, z których zaczęli korzystać już nawet polscy politycy. Przedstawiamy tłumaczenie wypowiedzi w tej sprawie.

Foto: Co dokładnie Toni Kroos powiedział o imigrantach w Niemczech?
Toni Kroos w barwach Niemiec. (fot. Getty Images)

[rozmowa dotyczyła informowania o reprezentacji Niemiec przez niemieckich dziennikarzy i odwróceniu trendu, w którym teraz ekipę chwalono przy wcześniejszej krytyce]

Kroos: Ciągle moja cała rodzina mieszka w Niemczech. Tak, bo pytałeś też, gdzie będę teraz mieszkać. Ciągle myślę, że Niemcy to świetny kraj. Naprawdę lubię tu być, ale to nie są do końca Niemcy, którymi były, gdy wyjeżdżałem stąd 10 lat temu.

Lanz: Co się zmieniło?
Kroos: Zmieniło się na pewno odczucie. Odczucie, bo nie mogę opisać tego nawet w większym stopniu, bo może po prostu już tak nie jest. Jak to porównać, by nie zostać osaczonym... Moje odczucie jest takie, że gdybym dzisiaj porównał Hiszpanię do Niemiec, to mam 7-letnią córkę. Gdy będzie starsza, gdy skończy 13, 14, 15 i więcej lat, to gdyby ktoś mnie teraz zapytał: pozwoliłbyś córce przebywać poza domem o 23 w Hiszpanii w wieku 14 lat czy raczej w wielkim niemieckim mieście? Myślę, że teraz skłaniałbym się bardziej ku Hiszpanii. Po prostu na podstawie odczucia, które przychodzi przy tym, co się działo. Nie uważam, że w Hiszpanii nie wydarzyłoby się nic złego. Nie chcę wypowiadać tak definitywnego oświadczenia, ale mówię tak przy bardzo świadomym odczuciu. Myślę też, że 10 lat temu byłbym bardzo zmartwiony, czy byłoby z nią w porządku i czy wróciłaby bez problemu do domu. Teraz [w Hiszpanii] bym się tym nie martwił.

Lanz: Wow. Wiesz, co najczęściej słyszę w tym kontekście? Utratę kontroli. Obawę przed utratą kontroli.
Precht: Tak, ale może też... Wiecie, zauważam, że Hiszpanie w ogóle nie są agresywnym narodem. Uważam, że my też staliśmy się w tych 10 latach dużo agresywniejsi przez pandemię, ale też rolę odegrało wiele innych rzeczy. Istnieje to odczucie ukrytych zagrożeń i widocznej agresji. Ja też tego nie czuję w Hiszpanii. Mam odczucie, że w Hiszpanii pomimo wielu problemów tego kraju, które obiektywnie wcale nie są mniejsze niż problemy Niemiec, to tam poczucie bycia razem jest dużo pozytywniejsze niż tutaj.
Lanz: Też byś tak to opisał, Toni?

Kroos: Myślę, że to tak naprawdę trochę pozytywniejsze podejście do życia. Myślę, że sami to widzicie. Nawet jeśli nie powiedziałbym, że Niemcy to ogólnie negatywny kraj i sami widzieliście to w tych tygodniach, że pozytywne podejście jest zawsze możliwe, nawet w Niemczech. Uważam więc, że po prostu potrzebujesz czegoś, czego czasami brakuje. Czego możesz dotknąć i co daje ci trochę radości z życia. Teraz przez kilka tygodni tym czymś był futbol. Jednak myślę, że po prostu brakuje w głębi pozytywniejszego podejścia do życia, jak nawet samo wstanie rano z łóżka. Myślę, że właśnie coś takiego było kiedyś odczuwalne inaczej. Wiele wydarzyło się w ostatnich latach, co niekoniecznie przyczyniło się do luźniejszego podejścia do życia, to oczywistość. Jednak myślę, że użyłeś wcześniej świetnego określenia. Uważam, że taka jest prawda, że ta kontrola nad pewnymi tematami po prostu trochę uciekła przez te lata.

Lanz: Ma to swój powód. Moim zdaniem ludzie w ostatnich latach byli systemowo przytłaczani na tak wielu poziomach... Na wszystkich poziomach. Rozmawiam z wieloma lokalnymi zarządcami, jak burmistrzowie czy nauczyciele... Także a uczniami, którzy siedzą w szkołach. Rozmawiasz z ludźmi odpowiedzialnymi za mieszkalnictwo i widzisz, że problemy są dosłownie wszędzie. Mamy przepełnienie, jest tego za dużo. Zawsze jest mi ogromnie przykro, gdy ktoś coś skrytykuje, a ludzie szybko mówią: och, to rasizm. Mam z tym duży problem, bo cały czas powtarzam to głośno i wyraźnie każdemu, kto nie chce tego usłyszeć, że Niemcy w głębi nie są rasistowskim krajem, a są dobrym krajem. To wielka szkoda, że tak wiele zalet tego kraju jest obecnie trochę zagubionych. Tak, trochę. Szkoda, musimy wyjść z tego nastawienia. Absolutnie trzeba to porzucić.

Kroos: Ponad wszystkim uważam, że mam odczucie przy tych wielu problemach, że ten wielki temat migracji jest też... Jak to ująć... Jest pełny. Masz odczucie, że to jasny temat do dyskusji. Myślę też, jak mówisz, pokazaliśmy teraz czy w 2006 roku [na mundialu], że jesteśmy krajem z otwartymi ramionami, który przyjmuje ludzi. Myślę, że to coś wspaniałego. Myślę, że to coś naprawdę świetnego, ale też uważam, że jest to za bardzo nieskontrolowane. Nie uważam, że odniesiono sukces z tym w głębi bardzo pozytywnym podejściem, które wspieram w 1000%, bo uważam, że jest ono nadzwyczajne, gdyż ludzie przyjeżdżają do nas z zagranicy i są szczęśliwi. Jednak myślę też, że po prostu zbagatelizowaliśmy tę sprawę i skończyliśmy z czymś, co jest zbyt nieskontrolowane. I to oczywiste, że gdy przyjeżdża wiele ludzi, to zawsze masz w nich jakiś procent. Tak samo jest wśród Niemców, wśród których też jest procent osób, które nie są dla nas dobre. Tak samo jest z wieloma, którzy tu przyjeżdżają. Jednak jeśli nie potrafisz rozdzielić ludzi, którzy nie są dla nas dobrzy, to na końcu staje się to trudne. I oczywiście wtedy podejście Niemców do tego tematu też staje się coraz bardziej podzielone. Jednak podstawowy pomysł, że ludzie tu przyjeżdżają, których oczywiście tu potrzebujemy, jest rewelacyjny i dobry.

Precht: Tak, nie uważam, że da się to opisać dużo lepiej niż ty to właśnie zrobiłeś. Wspaniale wskazałeś na wszystkie aspekty. [koniec podcastu]

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!