Nihat: Arda Güler jest jak Guti

Jak przeżywasz EURO?
Bardzo cieszymy się z Ardy Gülera. Zdobył golazo z Gruzją, bardzo podobne do tego, które wcześniej strzelił Walii. Tego od niego oczekiwaliśmy. To fenomen.

Nadzieje zostały rozbudzone?
Ofensywnie zagraliśmy bardzo dobrze, defensywnie już nieco gorzej. Strzeliliśmy bardzo ładne gole i z trzema punktami jesteśmy bardzo blisko wyjścia z grupy. A jak już wyjdziemy, to wszystko może się wydarzyć. W 2008 roku wyszliśmy i doszliśmy do półfinałów.

Dziś pojedynek Arda Güler – Cristiano na EURO. Czego się spodziewasz?
Grałem na EURO 2008 przeciwko Pepe i Cristiano. Oni dalej grają, a ja komentuję to, co robi Arda Güler (śmiech).

Wiedziałeś, że kiedy Cristiano grał już na EURO, to Ardy Gülera jeszcze nie było na świecie?
Cristiano bije wszystkie rekordy, nie ma takiego, który by mu umknął. Ale by pobić ten Ardy Gülera i stać się najmłodszym strzelcem gola na EURO, musiałby się jeszcze raz urodzić (śmiech).

Spodziewałeś się tej wersji Ardy Gülera po jego pierwszym sezonie w Realu?
W Realu miał kontuzje, co sprawiło, że miał mniej minut. Ale ma ogromną jakość. Zdobył sześć bramek po sześciu strzałach na bramkę. Jesteśmy z niego bardzo dumni.

To fenomen reprezentacji Turcji.
Może nam wiele dać. Strzelił jednego z najlepszych goli na EURO, jednego z najpiękniejszych. Nawet piłkarze Realu wysyłali mu wiadomości. Jest bardzo kochany.

Dlaczego wzbudza takie poruszenie wśród ludzi?
Ma tę aurę, feeling. Wiedzieliśmy to, kiedy widzieliśmy jego grę pierwszy raz. Jednak do tego bierze też na siebie odpowiedzialność. Jest bardzo dojrzały, nie panikuje.

Niemniej, kiedy przychodził do Realu, to ludzie w niego wątpili.
Nie ogląda się zbyt wiele ligi tureckiej, to normalne. My w niego nie wątpiliśmy, choć wiele ludzi w Hiszpanii go nie znało. W swoim pierwszym sezonie w Realu bardzo zadowolił wszystkich.

Czy może dalej robić takie wrażenie?
Chcę, by grał więcej minut w Realu! W kolejnym sezonie musi grać więcej. Pokazał, że można na niego liczyć. Decyzja należy do Ancelottiego.

Uważasz go za skrzydłowego, mediapuntę czy środkowego pomocnika?
W reprezentacji grał jako prawy pomocnik i na tej pozycji miał też minuty w Realu. On gra dobrze na każdej pozycji w pomocy. Jeśli poprawi się w defensywie, to może być ósemką.

Może być Modriciem?
Właśnie. Przypomina mi kogoś, kim był Guti, który też mógł tam grać. Nie jest bardzo szybki, ale ma gola. Jeśli poprawi się w grze defensywnej, może grać tam, gdzie gra Modrić.

Kogo wyjąć z jedenastki, by zrobić miejsce dla niego? Bo przychodzą jeszcze Mbappé i Endrick…
Vinícius i Mbappé na bokach, Endrick z przodu, a za nim Arda Güler i Bellingham.

Mówili o Ardzie, że jest nowym Messim…
Cóż, bycie Messim nie jest łatwe (śmiech). Messi to inna sprawa. Zawsze, kiedy pytają mnie, czy jestem za Messim, czy za Cristiano, to odpowiadam, że za Messim, ponieważ jest inny niż cała reszta. Myślę, że Arda Güler jest bardziej podobny do Gutiego. To pomocnik ze zdolnością do zdobywania bramek.

Ten pierwszy sezon nie był dla niego najlepszy.
Wyobraź sobie: przychodzić do Realu ze wszystkimi nadziejami i masz pecha, bo doznajesz kontuzji. Ale w żadnym momencie się nie poddał. Bardzo dużo pracował przez ten rok. Arda Güler ma charakter. Potrafi poradzić sobie z negatywnymi sprawami. Bardzo dobrze radzi sobie w aspekcie psychologicznym.

Ancelotti pomógł mu być cierpliwym?
Ancelotti to jeden z najlepszych trenerów świata. Ma doświadczenie. Potrafi wprowadzać tych młodych zawodników: kiedy mają grać, kiedy nie… Ale, powtórzę się, w nadchodzącym sezonie musi grać więcej.

Nie ma zbyt wielu piłkarzy takich, jak on.
Tak jest. Kiedy jest na boisku, to wszyscy się czegoś spodziewamy: że dotknie piłkę, zrobi zwód, strzeli gola.

Do tego będzie miał nowego kolegę: Mbappé.
Real zawsze taki był. Ma 15 Lig Mistrzów i nie przestaje się poprawiać, szukać rzeczy, by dalej być konkurencyjnym.