Peter coraz bliżej opuszczenia Valencii
Peter Federico podczas wypożyczenia do Valencii stopniowo się rozkręcał, aż na ostatniej prostej był stał się jednym z najjaśniejszych punktów zespołu. Nietoperze mają czas do 30 czerwca, by wykupić zawodnika, ale z biegiem czasu możliwość ta wydaje się coraz mniej realna.
Peter Federico błyszczał nie tylko na boisku, lecz także bujną i zadbaną czupryną. (fot. Getty Images)
Po przedłużeniu kontraktu z trenerem kolejną rzeczą na liście jest zajęcie się przyszłością Petera. Baraja był zadowolony z poziomu prezentowanego przez zawodnika i widzi w nim wzrastający potencjał. Działacze w obecnej sytuacji finansowej zaczynają jednak mocno wątpić w sens wydawania na wychowanka Królewskich 2 milionów euro. Szkoleniowiec chce przede wszystkim graczy gwarantujących poziom od razu. Peter natomiast stanowiłby bardziej inwestycję na przyszłość, podczas gdy głównym celem jest walka o przyzwoitą teraźniejszość.
W biurach na Estadio Mestalla niewątpliwie doceniają postępy Petera. Piłkarz zaaklimatyzował się w szatni i udowodnił, że może sporo wnieść do zespołu. Na dziś 2 miliony euro za połowę praw do piłkarza to jednak dla Valencii odczuwalna kwota. Najkrótszą drogą do pozostania 21-latka byłoby renegocjowanie warunków. O ile sam czteroletni kontrakt opiewający łącznie na 690 tysięcy euro nie stanowiłby aż takiego obciążenia, o tyle kwota transferu musiałaby już zostać obniżona.
Biorąc pod uwagę złożoność sytuacji, nie może dziwić, że Peter jest już po rozmowach z kilkoma innymi klubami La Ligi. Zawodnik na pewno chce uniknąć powrotu do Madrytu i dalszej gry w Castilli. Na tę chwilę tylko wyjątkowy upór Rubena Barajy mógłby skłonić Nietoperze do wydania wspomnianych 2 milionów. Wydaje się to jednak niezbyt prawdopodobne. Jakkolwiek patrzeć, przyszłość Petera musi wyklarować się przed końcem miesiąca, gdy wygasa wypożyczenie z opcją wykupu. Na dziś pozostanie piłkarza na Estadio Mestalla wydaje się mocno wątpliwe.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze