Carvajal doczeka się nagrody
W wieku 32 lat Dani Carvajal jest jednym z najlepiej dysponowanych hiszpańskich piłkarzy. Nie ma więc nic dziwnego w tym, że może się on spodziewać nagrody w postaci nowej umowy.
Dani Carvajal przyjmuje szalone gratulacje kolegów po zdobyciu bramki w starciu z Borussią. (fot. Getty Images)
Obecny kontrakt prawego obrońcy wygasa za rok. Choć na ten moment nie doszło jeszcze do żadnych konkretnych rozmów, klub chce parafować z nim nową umowę. W grę wchodzi rzecz jasna wyłącznie roczny kontrakt z racji na wiek zawodnika. Jeśli do tej pory działacze nie skontaktowali się z Danim, to wyłącznie dlatego, że najpierw chcą oni ogłosić pozostanie Modricia i Lucasa, a także rozwiązać kwestie Nacho i Joselu.
Zamysł włodarzy polega na przedłużeniu umowy z Carvajalem o rok i wznawianie negocjacji po zakończeniu każdego kolejnego sezonu. Spekulowano, że w jego przypadku klub jest w stanie zrobić wyjątek, ale w gruncie rzeczy nic na to nie wskazuje. Każdy jest traktowany jednakowo, a w przeszłości na dłuższe kontrakty nie mogli liczyć nawet Kroos czy Modrić, czyli inne niekwestionowane legendy Królewskich.
Carvajal jest żywą definicją madridismo, a jego pozostanie nie ulega żadnej wątpliwości. Jak jednak informują dziennikarze Asa, sytuację kontraktową piłkarza doskonale znają kluby z Arabii Saudyjskiej. Biorąc pod uwagę formę 32-latka, w teorii stanowi on niebywałą rynkową okazję. O ile jednak zainteresowanie innych jest oczywiste, o tyle do Realu nie spłynęła żadna oferta. Dla obrońcy sprawa jest zaś jasna: Real Madryt to całe jego życie. Pozostanie w nim tak długo, jak tylko będzie tam chciany.
Dani ma dla Królewskich podwójną wartość. Poza aspektem czysto sportowym w grę wchodzi także czynnik sentymentalny. To właśnie on położył symboliczny pierwszy kamień pod budowę miasteczka sportowego. To również on strzelił niezwykle ważnego gola w ostatnim finale Ligi Mistrzów. Inni mogą próbować go przekonać do przenosin, ale można być niemal stuprocentowo pewnym, że nic z tego nie wyjdzie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze