Advertisement
Menu
/ as.com

„W Realu Madryt Mbappé osiągnie wyższy poziom”

Peter Luccin w trakcie swojej piłkarskiej kariery bronił barw takich klubów jak Atlético Madryt czy PSG. Teraz pełni rolę asystenta trenera w FC Dallas. W wywiadzie dla dziennika AS opowiedział o swoich odczuciach związanych z transferem Kyliana Mbappé i o wizerunku Realu Madryt w Stanach Zjednoczonych.

Foto: „W Realu Madryt Mbappé osiągnie wyższy poziom”
Peter Luccin i Marcelo w trakcie meczu pomiędzy Atlético Madryt a Realem Madryt w 2007 roku. (fot. Getty Images)

Jak życie w Dallas?
Ogólnie dobrze, ale mam już powoli dość upałów, burz, silnych wiatrów i całej pogody, z jaką musimy się zmagać. Mamy tak od miesiąca. Najgorsze są wieczory. Przez trzy czy cztery godziny aż strach patrzeć, jak wieje i jakie to szkody niesie ze sobą. Oby to szybko minęło.

Temperatury jeszcze podrosną?
Teraz mamy 35 stopni Celsjusza, ale w lipcu i sierpniu zazwyczaj przekraczają 40 stopni. Są ludzie, którzy chorują z powodu tego zaduchu. Niektórzy, którzy mieszkają tutaj całe życie, mówią, że już się do tego przyzwyczaili. Ale naprawdę nie wiem, jak człowiek może do tego przywyknąć.

Wciąż jest pan asystentem Nico Estéveza w FC Dallas?
Tak. To mój trzeci rok u jego boku. Zakończyłem tutaj karierę piłkarską i zostałem na stałe. Teraz w dalszym ciągu się uczę i wykonuję kolejne kroki, aby się przygotować i w przyszłości móc poprowadzić swój projekt.

Poziom MLS poprawił się od przyjścia Messiego do Miami?
Pod względem rozpoznawalności i wizerunku tak. Przychodzi tutaj więcej nowych zawodników, którzy zachęceni są obecnością Leo oraz Suáreza, Busquetsa i Alby. Jednak pod względem konkurencyjności jest jeszcze długa droga do tego, aby zbliżyć się do tych największych światowych lig.

Dončić jest królem miasta?
Teraz tak. Wszyscy oszaleli na jego punkcie i samej obecności Mavericks w finale NBA. To prawdziwy fenomen, ale najbardziej rzuca się w oczy to, jak ludzie kochają go za jego charyzmę i pokorę. Potrafił dotrzeć do kibiców i sobie ich zdobył. Uwielbiają go.

Mając w mieście takich gigantów jak Cowboys w NFL i Mavericks w NBA, które miejsce zajmuje futbol i FC Dallas?
Powiedzmy, że trzecie, tuż nad baseballem. My również mamy wielu kibiców. Cały czas staramy się zbliżyć do tych dwóch kolosów. Niektórzy kibice starają się chodzić na wszystkie trzy dyscypliny.

Jako Francuz i były zawodnik PSG z dużym doświadczeniem we Francji i w Hiszpanii, co sądzisz o transferze Mbappé?
Cóż, zaskoczeniem to nie było. Wszyscy o tym mówili. To wielki piłkarz, który dołącza do największego klubu na świecie. Sam jestem ciekaw, jak Kylian zaadaptuje się do tak świetnej drużyny, która w rewelacyjnym stylu przechodzi przez zmianę pokoleniową.

Mbappé bardziej potrzebuje Realu Madryt czy na odwrót?
Powiedziałbym, że w 60% tak. Real Madryt wygrywa wszystko i wciąż jest na samym szczycie. Ponadto Mbappé potrzebował wykonać ten krok i to mu pomoże w walce o tytuły drużynowe, których nie ma, jak Liga Mistrzów i te wyróżnienia indywidualne jak Złota Piłka. Jednak w 40% Real Madryt również potrzebował przyjścia tak wyjątkowego piłkarza, aby przykryć odejścia takich legend jak Benzema i Kroos, którzy już odeszli, oraz Modricia, który jest coraz bliżej odejścia.

Real Madryt we właściwy sposób przeprowadza odmłodzenie kadry?
Całkowicie. To jest niesamowite, w jaki sposób to robią, utrzymując jednocześnie zwycięską drużynę. Ruchy, jakie od lat wykonują, sprowadzanie młodych obiecujących zawodników i ugruntowanych gwiazd, są bardzo inteligentne. Real Madryt tworzy drużynę nie do zatrzymania na najbliższych dziesięć lat.

Jak pan myśli, jak to zostanie poukładane pod względem taktycznym?
Jako trener bardzo interesuję się tym, jak to robi Ancelotti. Mbappé jest bardzo bezpośrednim zawodnikiem, który może grać i na skrzydle, i w środku, zachowując przy tym swobodę ruchów. Pamiętam, że za czasów galácticos w jednym składzie byli Figo i Beckham, którzy grali mniej więcej na tej samej pozycji i jeden z nich musiał przejść bardziej do środka. Myślę, że Kylian będzie wykorzystywany bardziej na pozycji dziewiątki, Vinícius będzie przyklejony do lewej strony, a Bellingham w roli dziesiątki. Myślę też, że czasami będą się wymieniać pozycjami.

Czego się pan spodziewa po jego pobycia w Realu Madryt?
To jasne, że może przejść do historii. Real Madryt rok w rok zapisuje kolejne strony i to się nie kończy. Razem mogą iść w górę na każdym poziomie. Mbappé osiągnie wyższy poziom jako piłkarz i jeszcze bardziej dojrzeje. Chociaż ma już 25 lat, to wciąż ma pewne elementy do poprawy w swojej grze. W otoczeniu tylu gwiazd zrozumie, kiedy trzeba biec, a kiedy nie, kiedy współpracować, kiedy dryblować… Bardzo się rozwinie pod kątem podejmowania właściwych decyzji. W PSG był już dobry, ale teraz zostanie otoczony piłkarzami z innego wymiaru.

Będzie liderem?
W Realu Madryt liderem jest drużyna. Jestem za Atleti ze względu na cudowny czas, jaki tam spędziłem, ale podziwiam kroki, jakie podejmuje Realu Madryt w kierunku rekonstrukcji drużyny. Na pewno niebawem będą kolejny ruchy. Niektórzy odejdą, a zostaną tylko ci, którzy są najsilniejsi pod względem mentalnym, najbardziej decydujący i potrafiący wejść na jak najwyższy poziom.

Mówiło się coś o tym w Stanach Zjednoczonych?
Tutaj naprawdę dużo się mówi o europejskim futbolu i cieszy się to coraz większym zainteresowaniem. Ten temat był tutaj bardzo głośny. Chociaż wiadomo było, co się stanie, to teraz już wszyscy wiedzą, że Real Madryt buduje niepowstrzymaną drużynę. W tym kraju jest wielu kibiców Realu Madryt i wszyscy są podekscytowani jego przyjściem.

Jaki wizerunek ma tutaj Real Madryt jako instytucja sportowa?
To największy klub na świecie i wszyscy to wiedzą. To, co mówię, może się kłócić z tym, że jestem atlético, ale takie są fakty i każdy o tym wie. To jest niepodważalne. To jasne, że w Stanach Zjednoczonych Real Madryt jest postrzegany jako instytucja numer jeden, na poziomie tych największych zespołów w kraju w innych dyscyplinach. Jego wymiar i ogrom są niesamowite.

Mówi się też o zarządzaniu w wykonaniu Florentino Péreza?
Stawiasz mnie w niezręcznej sytuacji, ponieważ atlético nie może tak zachwalać rywala. Uwielbiam Miguela Ángela Gila i uważam go za prawdziwy fenomen na swoim stanowisku, ale to Florentino jest numerem jeden. To, czego dokonuje w roli prezesa, jest godne podziwu. Wiem to ja i wiedzą to wszyscy w tym kraju. Nikt nie ma co do tego żadnych wątpliwości.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!