Valverde: Gdy zaczynałem z Ancelottim, byłem wkurzony
Fede Valverde był gościem programu La Quinta Tribuna w telewizji AUF TV. Podczas wywiadu opowiedział o swoich relacjach z Carlo Ancelottim i szansach reprezentacji Urugwaju na Copa América.
Fede Valverde i Carlo Ancelotti po jednym z meczów ubiegłego sezonu. (fot. Getty Images)
– Nauczyłem się, aby doceniać grę samą w sobie. Gdy zaczynałem etap z Ancelottim, to miałem to wkurzenie… Dlaczego mam zmieniać pozycję? Ale później nauczyłem się doceniać to, o co prosi cię trener i dojrzewać wokół całej gry. Jeśli trener prosi cię o to, abyś przeszedł na inną pozycję, to musisz to docenić, zrozumieć i wyciągnąć z tego jak najwięcej dla dobra zespołu. Tym bardziej, gdy wychodzi to od niego, od Ancelottiego… Niełatwo jest grać w Realu Madryt, dlatego musisz chwytać się wszystkiego i nigdy nie zaprzepaścić swojej szansy.
– Moja druga Liga Mistrzów? To coś szczególnego. Jestem bardzo dumny, że osiągam wszystkie te rzeczy razem z moją rodziną i ludźmi, którzy są obok mnie od momentu, w którym jako dziecko rozpoczynałem grę w piłkę. Bardzo się cieszą, gdy widzą kogoś tak bliskiego osiągającego tak wielkie rzeczy. W tym momencie trudno jest zdać sobie z tego wszystkiego sprawę, ale moja rodzina sprawia, że naprawdę to doceniam.
– Odejście Kroosa? On zawsze będzie miał szacunek i ciepło ze strony mojej rodziny. Zwłaszcza w tych trudnych momentach jego słowa zawsze sprawiały, że czułem się lepiej. Takiego zawodnika zawsze ci będzie brakować zarówno na, jak i poza boiskiem. On zawsze miał w sobie ten spokój.
– Utrzymanie zwycięskiej mentalności? Teraz przede mną bardzo ważny cel w moim życiu i w mojej karierze – Copa América. Moja mentalność to przede wszystkim radość z wygrywania. Gdy jesteś w Realu Madryt, to masz te nadzieje i marzenia związanie z wygrywaniem wielkich rzeczy i ważnych tytułów. I gdy jesteś tam już kilka lat, to dostrzegasz, że dużo to kosztuje, ale jednocześnie utrzymujesz ten głód zwycięstw, cały czas chcesz więcej. Kibice sprawiają, że czujesz to samo – Liga Mistrzów jest czymś najpiękniejszym i chociaż czasami może wydawać się łatwa, to jest bardzo trudna.
– Reprezentacja Urugwaju? Możemy wierzyć, ale zawsze stąpając twardo po ziemi. Oczywiście wiemy, jakich mamy zawodników, jaką drużynę i jaki głód zwycięstwa. Chcemy zapisać się w historii, ale przed nami bardzo trudne zadanie. Trzeba iść krok po kroku. Trzeba ciężko pracować i w dalszym ciągu się poprawiać jako drużyna. Musimy wyciągnąć jak najwięcej od tych zawodników, którzy już to wygrywali, jak Luis Suárez, a to wypełni nas wiarą w to, że to jest możliwe.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze