Powrót do pracy 15 lipca
15 lipca piłkarze Realu Madryt rozpoczną przygotowania do sezonu 2024/25. W tym czasie Carlo Ancelotti może mieć do dyspozycji zaledwie ośmiu zawodników pierwszego zespołu. Wszystko warunkują EURO i Copa América.
Carlo Ancelotti. (fot. Getty Images)
Piłkarze Realu Madryt do pracy w Valdebebas wrócą 15 lipca. Ta data od samego początku była najbardziej prawdopodobna, ale teraz została już formalnie potwierdzona przez Carlo Ancelottiego. Niestety dla włoskiego szkoleniowca na starcie okresu przygotowawczego do sezonu 2024/25 będzie miał do dyspozycji zaledwie ośmiu zawodników pierwszego zespołu. Całe lato bowiem uwarunkowane będzie przez rozgrywki i turnieje reprezentacyjne.
Na ten moment Carletto może być pewny, że 15 lipca w Valdebebas stawią się Thibaut Courtois, Lucas Vázquez, David Alaba, Jesús Vallejo, Fran García, Dani Ceballos, Reinier i Brahim Díaz. W sumie sześciu aktualnych zawodników Królewskich i dwóch powracających z wypożyczeń. Ostatecznie szeregi Los Blancos na start pretemporady mogą być liczniejsze, ale tu wszystko już będzie uzależnione od tego, jak daleko dana reprezentacja zajdzie na danym turnieju. Im szybciej odpadnie, tym szybciej zawodnik rozpocznie wakacje i tym szybciej wróci do Madrytu.
Wyjazd do USA
Real Madryt wydał zgodę na to, aby zawodnicy, których reprezentacje dotrą przynajmniej do półfinałów EURO lub Copa América, nie musieli lecieć wraz z resztą zespołu na okres przygotowawczy w Stanach Zjednoczonych. Tym samym przykładowo jeśli Francja dotrze do półfinału EURO, to w USA nie zobaczymy ani Kyliana Mbappé, ani Auréliena Tchouaméniego, ani Eduardo Camavingi, ani Ferlanda Mendy'ego. I podobnie może to wyglądać w przypadku Brazylii, która w przypadku awansu do półfinału Copa América „zablokuje” wyjazdy takim zawodnikom jak Vinícius, Rodrygo czy Endrick. Mając to na uwadze, wśród organizatorów meczów Królewskich w USA pojawiają się obawy, że Real Madryt może stawić się tam bez swoich największych gwiazd.
Zakładając, że półfinały swoich turniejów osiągają Hiszpania, Francja, Niemcy, Anglia, Brazylia i Urugwaj, co wcale nie musi być jakimś nieprawdopodobnym scenariuszem, to Real Madryt okres przygotowawczy w Stanach Zjednoczonych przepracowałby bez swoich piętnastu praktycznie najważniejszych zawodników. Z drugiej strony klub jasno już zakomunikował, że jeśli ktoś jedzie na EURO lub Copa América, to ma zakaz wyjazdu na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Ancelotti chce mieć pewność, że do pierwszego oficjalnego meczu z Atalantą w Superpucharze Europy, który odbędzie się 14 sierpnia w Warszawie, będzie miał do dyspozycji wszystkich swoich zawodników.
Wsparcie Castilli
Na start przygotowań do nowego sezonu Ancelotti połączy swój zdziesiątkowany zespół z podopiecznymi Raúla z Castilli. Na podobny zabieg zdecydowano się rok temu i wówczas włoski szkoleniowiec zdecydował się nawet zabrać kilku zawodników drugiego zespołu Królewskich do USA. Podsumowując, Real Madryt pretemporadę rozpocznie bez wielu swoich piłkarzy, ale takie są konsekwencje posiadania zawodników z najwyższego światowego poziomu. 15 lipca to dla reszty termin powrotu do treningów, ale też dzień, w którym mogłoby dojść do prezentacji Mbappé. Tutaj jednak wciąż pozostaje dużo niewiadomych.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze