Ile będzie zarabiać Kylian Mbappé w Realu Madryt?

Stołeczna gazeta podaje , że po sytuacji z 2022 roku doszło do odwrócenia ról i teraz to klub miał mocniejszą pozycję negocjacyjną od zawodnika, przez co rozmowy stały się trudniejsze i mniej płynne. Le Parisien podkreśla przy tym, że gdy latem Kylian Mbappé formalnie przekazał Paris Saint-Germain, że rezygnuje z dodatkowego sezonu w umowie i zamierza opuścić klub w 2024 roku, to nie był wcale pewny, gdzie wyląduje. Wtedy skupiał się głównie na dojściu do porozumienia z klubem w sprawie powrotu do zespołu, które ostatecznie zostało osiagnięte. Dziennik potwierdza, że PSG naruszyło jednak ustalone warunki, gdy wypłaciło mu bonus, którego się zrzekł, a następnie odebrało inne bonusy i zwykłe wypłaty. O tej sytuacji można przeczytać tutaj.

Real Madryt wszedł do tej sytuacji w styczniu, ale z ostrożnością, by nie popełnić błędu z 2022 roku. Królewscy przede wszystkim podkreślili od razu, że nie są gotowi wydać tyle, ile chcieli wydać dwa lata temu. Pierwsze rozmowy z dyrektorem generalnym José Ángelem Sánchezem, prawą ręką Florentino Pereza, nie były tak łatwe, jak negocjacje w 2022 roku, gdy szybko osiągnięto porozumienie. Królewscy stawiali tak twarde warunki, że otoczenie Mbappé zaczęło zastanawiać się, czy spełnienie marzenia Kyliana będzie możliwe. Le Parisien analizuje, że Real nie chciał zapewne za bardzo odchodzić od ustalonej drabinki płacowej w szatni, gdzie przez ten czas wyrosły prawdziwe gwiazdy. Ostatecznie Mbappé będzie zarabiać najwięcej, ale nie w takim stopniu jak mógł robić to wcześniej.

Le Parisien informuje, że podstawowa pensja gracza wyniesie więcej niż połowę z 72 milionów euro brutto, które atakujący otrzymywał w Paryżu. Do tego dojdzie maksymalnie około 20 milionów euro brutto premii i bonusów za różne osiągnięcia indywidualne i drużynowe w każdym sezonie. Jeśli chodzi o premię za podpis, dwa lata temu Real Madryt oferował mu około 120 milionów euro, ale teraz ten bonus ma wynieść niewiele ponad połowę tej kwoty.

Jeśli sami podstawimy przykładowe kwoty z tych informacji [to nasze wyliczenia, a nie gazety], to rocznie Real może wypłacać Mbappé na przykład 40 milionów euro brutto w ramach pensji podstawowej i około 12 milionów euro brutto z tytułu premii za podpis. Dałoby to wypłatę w wysokości około 52 milionów euro brutto rocznie, czyli umownie 26 milionów euro do ręki [do wyliczeń brutto-netto korzystamy z uproszczenia, że to połowa kwoty, ale podatk krajowy i regionalny sumują się w Madrycie do 45%). Do tego doszłyby wspomniane bonusy za osiągnięcia, które mogą sięgnąć 20 milionów euro brutto. Madryccy insiderzy podawali w ostatnich miesiącach, że klub celuje w ustawienie całkowitej rocznej amortyzacji gracza na poziomie 50-60 milionów euro rocznie i wydaje się, że mogło się to udać.

Gazeta kontynuuje, że Mbappé zaakceptował znaczącą obniżkę zarobków, bo stawia na projekt sportowy i samo przejście do Realu Madryt, który zgodnie uznawany jest za najlepszy klub świata w każdym względzie. Przy tym dziennik wskazuje, że piłkarzowi łatwiej było zrezygnować z dużej pensji, bo wywalczył sobie, jak jest to określone, „komfortowy” podział praw do swoich bardzo cennych praw do wizerunku [w Hiszpanii podawano, że zawodnik może zatrzymać nawet 80-90% swoich praw].

Dziennik dodaje w tym artykule kilka innych szczegółów. Co ciekawe, 5-letnia umowa to najdłuższy kontrakt, jaki Mbappé podpisał w swojej piłkarskiej karierze, jeśli wskażemy, że pierwszy sezon w Paryżu był tylko wypożyczeniem. Królewscy obiecali Francuzowi numer 10, ale Kylian akceptuje, że musi na niego poczekać do odejścia lub zakończenia kariery przez Lukę Modricia. Wszystko wskazuje na to, że napastnik przejmie wolny numer 9 i powtórzy sytuację z przyjścia jego idola Cristiano Ronaldo do Realu, który przez rok musiał poczekać na numer 7 zajmowany wtedy przez Raùla. Le Parisien wskazuje, że nie ma jednak potwierdzenia w kwestii numeru i Kylian równie dobrze może postawić na jakiś inny numer. Prezentacja nie ma daty, ale francuska gazeta twierdzi, że nie ma szans na jej organizację przed zakończeniem udziału Francji w EURO.

* * *

Trzy dodatkowe informacje do artykułu. W 2022 roku Francuz uzyskał od PSG następujące warunki w umowie 2+1, którą wypełnił tylko w podstawowej formie bez opcjonalnego sezonu: 72 miliony euro rocznej pensji; 60 milionów euro za podpis za każdy rozegrany sezon; kolejno 70, 80 i 90 milionów premii lojalnościowej za każdy kolejny sezon. W sumie mógł zarobić 636 milionów euro brutto za wypełnienie 3-letniej umowy. Jeśli uznamy, że ostatecznie Kylian zrzeknie się premii lojalnościowej za drugi sezon i dogada się z PSG w tej sprawie, to ciągle za te dwa ostatnie sezony w Paryżu zarobi w sumie 334 miliony euro brutto.

* * *

Nie chcemy promować takich dziennikarzy (jeśli można go tak nazwać), ale musimy podać tę informację, bo bez wątpienia traficie na nią w Internecie, szczególnie w jego wiadomej piłkarskiej części. Tancredi Palmeri, dzisiaj współpracujący ze SportItalia, CNN i Al-Jazeerą, twierdzi, że Mbappé będzie zarabiać w Madrycie 77,5 miliona euro netto rocznie (57,5 miliona euro w ramach pensji podstawowej i 20 milionów euro netto rocznie z rozłożonego bonusu za podpis). Włoch podkreślił wyraźnie, że mówi o kwotach netto i twierdzi, że to druga najwyższa pensja w historii Hiszpanii po tej Messiego z ostatniej umowy z Barceloną. Palmeri twierdzi, że Argentyńczyk zarabiał 88 milionów euro netto rocznie, chociaż jak ujawniło madryckie El Mundo, przy wliczeniu bonusów, Leo mógł otrzymywać rocznie maksymalnie około 138 milionów euro brutto, czyli w uproszczeniu około 69 milionów euro netto. Zostawiamy te informacje Palmeriego, by każdy wiedział, jakie jest źródło hasła „Mbappé zarabia 77,5 miliona euro netto rocznie”.

* * *

W Hiszpanii AS podaje, że Mbappé otrzymał podstawową pensję w wysokości 15 milionów euro netto rocznie, co zdaniem gazety przekłada się na 26 milionów euro brutto. Zdaniem gazety prawa do wizerunku do nowych umów mają być dzielone w stosunku 80:20, a premia za podpis wyniesie 100 milionów euro.