Florentino: Te rozgrywki są bardzo nasze

– To niesamowita noc, ponieważ, jak zawsze powtarzam, to są rozgrywki, które najbardziej nam się podobają, ponieważ stworzył je Santiago Bernabéu, ponieważ sprawiły, że jesteśmy ważni na świecie. Za każdym razem, kiedy je wygrywamy, wytwarza się ogromne szczęście między zawodnikami, prezesem i wszystkimi kibicami na świecie. 

– Jestem szczególnie zadowolony z powodu Carvajala, który kładł pierwszy kamień w Valdebebas i zrównał się z Gento, z Nach, jako kapitana i z Modricia? Jestem zadowolony ze wszystkich. To miłosna historia między Realem Madryt a Pucharem Europy, teraz Ligą Mistrzów, która to wytwarza… Jedni odchodzą, inni przychodzą, ale możemy powiedzieć, że te rozgrywki są bardzo nasze. Wszyscy się bardzo stają, wszyscy jesteśmy bardzo zadowoleni.

– Jak nie udało mi się przekonać Toniego Kroosa, by pozostał na kolejny sezon, patrząc na to, jak gra? Wiecie, że my mu daliśmy ofertę, ale on w głowie miał to, by zakończyć karierę na najwyższym poziomie. Jak w przypadku wszystkich Niemców, trudno nam było zmienić jego zdanie (śmiech). Zrobił to, co chciał, a my jesteśmy bardzo zadowoleni. Odchodzi zawodnik, który na zawsze pozostanie legendą, a my zawsze będziemy go wspominać jako jednego z największych środkowych pomocników w historii klubu. 

– Nacho powiedział, że jedyne, czego chce, to wyjść na Cibeles i świętować zdobycie Ligi Mistrzów? Powiedział bardzo dobrze, bo ja też to wiem. To, co zrobi, zostanie zrobione dobrze, ale to prawda, że to, co powinniśmy teraz zrobić, to świętować to, hmm?

– Jutro idziemy świętować na Cibeles i będą nas prosić, by iść po następną Ligę Mistrzów? Oczywiście, to jest historia tego klubu. Więcej, oni też chcą to zrobić. Jak powiedziałem, oni tworzą rodzinę, są przyzwyczajeni do wygrywania i za każdym razem, kiedy wygrywają tytuł, to punkt wyjścia do pracowania na następny. To jest historia tego klubu.

– Co powiedział mi Ancelotti, kiedy odebrał medal i się z nim uściskałem? Nic, powiedział mi: „Znowu to osiągnęliśmy”. Był też bardzo zadowolony. Wygrał z nami trzy Puchary Europy i kolejne dwa nie z nami. To wiele Pucharów Europy. To też jego rozgrywki. Wszyscy jesteśmy bardzo szczęśliwi.

– Kiedy będzie można rozmawiać o Mbappé? Kiedy to będzie oficjalne? Możecie mnie pytać tyle razy, ile chcecie. Nie rozmawiam o piłkarzach, którzy nie są w kadrze Realu Madryt. Szczególnie dziś, kiedy wygraliśmy tytuł, a nie tak dawno jeszcze jeden. To jest drużyna, która zasługuje na wszystkie pochwały. Przyszłość? Zobaczymy, co mamy przed sobą.