Ancelotti: Teraz Viníciusa gra na skrzydle kosztuje więcej
Carlo Ancelotti w dniu medialnym przed finałem Ligi Mistrzów udzielił wywiadu Josepowi Pedrerolowi z La Sexty i Chiringuito. Przedstawiamy ostatnią część tego wywiadu.
Vinícius z Ancelottim po meczu ligowym. (fot. Getty Images)
Kroos odchodzi w najlepszym momencie, by uniknąć sytuacji, która stałaby się dla niego niewygodna?
Nie sądzę, że o tym myślał. Pomyślał, że to jest odpowiedni moment. Ja bardzo to szanuję, nawet jeśli sądzę, że to może trochę na nas wpłynąć.
Może to na was trochę wpłynąć?
Stracimy bardzo ważnego piłkarza. Oczywiście mamy pomysł, jak go zastąpić z Tchouaménim, Camavingą, Valverde... Możliwe, że będziemy musieli grać trochę inny futbol, ale sukces się nie zmieni.
Modrić wybrał inną drogę.
Tak. Każdy ma prawo wybierać drogę, jakiej chce dla siebie. Luka też notuje fantastyczny sezon. Miał trochę więcej trudności ze zrozumieniem tego, że będzie grać trochę mniej. Ja pamiętam, że o tym temacie rozmawialiśmy już wtedy, gdy był jeszcze Casemiro.
Modricia zrozumienie tej sytuacji wiele kosztowało.
Na początku tak, potem powoli... Myślę, że oni wszyscy na początku sezonu cierpieli.
Teraz przychodzi Mbappé [Ancelotti rozkłada ręce], ale pan miał przewidzianego Mbappé już dwa lata temu, więc już dwa lata temu gdzieś go pan ustawił. Już wtedy wiedział pan, gdzie będzie grać Mbappé.
[śmiech]
Nie? W ostatnim tygodniu wszystko się złamało, ale pan miał plan na Mbappé. To pana ekscytuje?
Co?
Przyjście Mbappé.
Cóż, mnie ekscytuje Real Madryt. Ja jestem kibicem Realu Madryt. Naprawdę.
Kiedy został pan kibicem Realu?
Kiedy przyszedłem tu po raz drugi, tak.
Nie chce pan rozmawiać o Mbappé.
[kiwa przecząco głową]
On jest teraz najlepszy na świecie? Czy może najlepsi są już w Realu? Kto powinien teraz wygrać Złotą Piłkę?
W tym sezonie jest walka między Viníciusem a Bellinghamem.
Przypadek Viníciusa jest wyjątkowy. Nad czym najwięcej pracowaliście z Vinim?
Na boisku. On jest bardzo skupiony na tym, co ma robić. Przy tym jednak też cierpi przez ten temat obelg. Jednak na treningu jest zawsze skupiony i ciężko z nim pracowaliśmy. Myślę, że poprawił się w wychodzeniu na pozycję. Na początku zawsze grał na skrzydle, a teraz dostosował się też do gry w środku. Jest bardzo groźny w środku, bo tam wystarczy mu jeden zryw, by strzelić gola.
Dla kogo będzie lewe skrzydło?
Teraz Viníciusa gra na lewym skrzydle kosztuje więcej. Ja mu powiedziałem: nie, nie, masz grać na lewej stronie [śmiech]. Z Betisem cały czas schodził do środka i powiedziałem mu: zejdź czasami też na bok. Ruchliwość jest bardzo ważna. Musimy po prostu dostosowywać naszą grę do charakterystyki piłkarzy, jakich mamy. To nie podlega dyskusji.
„Przy telefonie najlepszy trener na świecie”. To powiedział pan w 2021 roku [dyrektorowi generalnemu Realu Madryt] José Ángelowi Sánchezowi.
Tak, tak [śmiech].
Pan dzwonił jako trener Evertonu po skreślonych piłkarzy Realu.
Zawsze miałem świetne stosunki z prezesem i José Ángelem. Wtedy zadzwoniłem, czy mogę pozyskać od nich jakichś piłkarzy. Trochę porozmawialiśmy i przypomniałem sobie, że odchodzi Zizou. Zapytałem José Ángela: znalazłeś trenera? Odpowiedział: ciągle nie, patrzymy na pewne profile. Ja mówię mu: do Realu Madryt musisz pozyskać najlepszego. I on pyta: a kto jest najlepszy? Powiedziałem: zapomniałeś już, co wydarzyło się w 2014 roku? Trochę sobie pożartowaliśmy, a potem wszystko potoczyło się bardzo szybko.
Florentino Pérez zna się na futbolu?
Tak. Tak, Florentino zna się na futbolu i jest bardzo ironiczny, co bardzo mi się podoba. Ja go uwielbiam, bo jest bardzo zabawny i nie narzuca presji. Zawsze jest nastawiony pozytywnie na zwycięstwo. Przed meczem dodaje mi pewności siebie. By opowiedzieć, jaki jest Florentino, to robiliśmy sobie raz zdjęcie z koszulką za 100 zwycięstw w Lidze Mistrzów. To dużo wygranych. On wziął koszulkę, popatrzył i mówi: co tu mamy? Mówię: presi, to 100 wygranych w Lidze Mistrzów. A on odpowiedział: pomyśl, ile miałbyś, gdybyś nie popełniał błędów. [śmiech]
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze