Ancelotti: Z kim napiłbym się wina? Z Mourinho

Co pan je na śniadanie?
Kawę i jogurt.

Ile gum żuje pan w ciągu meczu?
15-20.

Idol z dzieciństwa.
Sandro Mazzola.

Gdyby mógł być pan nierozpoznawany w trakcie dnia, co by pan chciał zrobić?
Pojechać na rowerze do lasu. Mogę to zresztą zrobić, bo nakładam maski [śmiech]. Już to robię.

Ile meczów ogląda pan w weekend?
Wszystkie, które mogę. Lubię futbol, więc oglądam wszystko, co mogę.

Co lubi pan oglądać w telewizji poza futbolem?
Filmy i seriale.

Pański ulubiony film to…
Łowca jeleni z Robertem De Niro.

Lubi pan gotować?
Tak.
Pańskie najlepsze danie?
Carbonara.

Zaśpiewa pan na Cibeles?
Tak. Albo zatańczę [uśmiech].

Postać historyczna, którą chciałby pan poznać.
Chciałbym poznać Giuseppe Garibaldiego za to, co zrobił dla zjednoczenia Włoch.

Najlepsza rada, jaką pan otrzymał.
Bardziej niż rada było to nastawienie mojego ojca.

Ostatni raz, kiedy pan płakał?
Robię to stale [śmiech]. Nie pamiętam… Na pożegnaniu Kroosa!

Piłkarz, którego nigdy pan nie prowadził, a chciałby pan?
Totti.

Kto jest najlepszym trenerem na świecie?
Teraz? Guardiola.

Courtois czy Łunin?
Albo Łunin czy Courtois? [uśmiech]

Z kim napiłby się pan wina: Guardiolą, Mourinho czy Simeone?
Mourinho.

Kto jest większym madridistą: pan czy ja?
Ty.
Ty [śmiech].
Ty [śmiech].

Chiringuito to…
Chiringuito to… bardzo piękny program rozrywkowy. Wiem, że ogląda go wiele osób i jeśli oglądają go od północy do 3 nad ranem, to oznacza, że musi to być rozrywkowy program.