Courtois: Muszę opatentować stwierdzenie, że jestem po dobrej stronie historii

– Moim osobistym zwycięstwem jest to, że mogłem cieszyć się czterema meczami. Na początku nie było to dla mnie takie jasne, moim marzeniem było dojść do tego momentu. Czuję się bardzo dobrze, jestem bardzo szczęśliwym człowiekiem.

– Pierwszy mecz z Kadyksem był meczem u siebie i miałem taki sam stres jak w finale w Paryżu. Nie miałem okazji zagrać po 9 miesiącach i nigdy nie wiesz, jak zareagujesz. Na początku była to kwestia nabrania nawyków, ale z paradami jeden na jednego zyskujesz więcej pewności siebie. To trwało i w meczu z Alavés ta obrona była bardzo ważna.

– Zawsze mówiłem, że kiedy jesteś kontuzjowany, nie jesteś już najlepszy, musisz pokazać to na boisku i pokazać, że jesteś najlepszy. Miałem miesiące spokoju, robienia rzeczy dobrze i dobrego powrotu do zdrowia. Poczucia, że dobrze się czujesz i szybko się rozwijasz.

– Muszę opatentować stwierdzenie, że jestem po dobrej stronie historii. Cieszę się, że mogę być częścią historii tego klubu i nadal dodawać do niej coś wielkiego. Dortmund będzie trudnym przeciwnikiem, ludzie myślą, że to łatwy mecz, ale tak nie będzie. Są bardzo silni wysoko, na kontrze i jeśli chodzi o wychodzenie z piłką. To będzie trudny mecz.

– Cieszę się, że mogę być tutaj na 100 procent, dobrze trenować i grać. Mogę być częścią drużyny w sobotę. Możemy wygrać, ale doceniamy wsparcie kibiców. Po takiej kontuzji kluczem jest być szczęśliwym i pozytywnie nastawionym.

– Bardzo dziękuję za wsparcie podczas kontuzji. Zawsze byliście z nami. Mamy nadzieję, że damy wam wielką radość w sobotę i że będziemy mogli nadal dodawać do wielkości Realu Madryt.