Advertisement
Menu

Adioos

W meczu ostatniej kolejki La Ligi Real Madryt zremisował u siebie z Betisem 0:0.

Foto: Adioos
Toni Kroos na szczycie. (fot. Getty Images)

W meczu Realu Madryt z Betisem nie do końca chodziło o bramki, piękne akcje i wynik. Wszystko tak naprawdę było już jasne. Królewscy potrzebowali trochę się ograć przed zwieńczeniem całego sezonu w przyszłą sobotę, pożegnać jedną ze swoich największych legend. Szkoda, że spotkanie nie poszło w drugą stronę – gry w stylu akcja za akcję – i ostatecznie gole nie padły.

Ale nie szkodzi, bo dziś chodziło o coś innego.

Toni Kroos jest absolutną legendą. Od pierwszego meczu – prawie 10 lat temu – jego status w drużynie się nie zmienił. Zawsze był podstawowym zawodnikiem. Gdy zaczęto w niego wątpić, był jednym z autorów czternastego Pucharu Europy. Teraz rozgrywa (jak dobrze móc napisać to w czasie teraźniejszym i jak smuci to, że wkrótce ten czas trzeba będzie zmienić) fantastyczny sezon. Jest prawdopodobnie najlepszym środkowym pomocnikiem Realu Madryt, a to oznacza, że na świecie takich jak on po prostu nie ma.

Madridismo Toniego Kroosa jest nie do podważenia. Chciał tu przyjść, zrezygnował z reprezentacji, bo po raz kolejny wybrał Real Madryt ponad wszystko inne. Nigdy nie prowadził wojenek kontraktowych z klubem, był pod tym względem taki jak czasem wydawał się na boisku – jednostajny. Ale gdy tylko piłka poszła w ruch, trzeba było wstawać i bić brawo. Teraz wybrał spokojniejsze życie, wybrał rodzinę – i za to, pomimo dużego smutku, może rozczarowania – wypada wstać i bić brawo.

Brawo. Dziękuję.

Real Madryt – Real Betis 0:0

Real Madryt: Courtois (64' Kepa); Carvajal (74' Lucas), Rüdiger, Nacho (64' Militão), Mendy; Camavinga (74' Modrić), Valverde, Kroos (87' Ceballos), Bellingham; Vinícius, Rodrygo

Real Betis: Vieites; Sabaly, Sokratis, Visus, Miranda; Cardoso, Marc Roca; Bellerín, Rodri (72' Altimira), Ayoze; Willian José (81' Abde)

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!