Advertisement
Menu
/ marca.com

Bohaterowie Pucharów Europy – La Sexta

Przy okazji odliczania dni do wielkiego finału Ligi Mistrzów na Wembley będziemy przypominać o największych bohaterach każdego kolejnego Pucharu Europy w historii Realu Madryt. Ten szósty zdobyty 11 maja 1966 roku w Brukseli został zapamiętany przez przemianę autorstwa Miguela Muñoza i jedenastkę złożoną z samych Hiszpanów.

Foto: Bohaterowie Pucharów Europy – La Sexta
Kadra Realu Madryt na finał z Partizanem w 1966 roku. Górny rząd od lewej: Araquistáin, Pachín, De Felipe, Sanchís, trener Muñoz, Pirri, Zoco i drugi bramkarz Betancort. Dolny od lewej: Serena, Amancio, Grosso, Velázquez i Gento. (fot. Getty Images)

Historia 1. Pucharu Europy
Historia 2. Pucharu Europy
Historia 3. Pucharu Europy
Historia 4. Pucharu Europy

Historia 5. Pucharu Europy

Popołudniem 12 kwietnia 1960 roku Antonio Calderón, dyrektor Realu Madryt, zadzwonił do domu Santiago Bernabéu w Santa Pola. Prezes wykorzystywał dni Wielkiego Tygodnia, aby odpocząć nad brzegiem swojego ukochanego Morza Śródziemnego. Wiedział, że wokół drużyny zbierają się czarne chmury i nawet zwycięstwo 4:0 z Realem Sociedad dwa dni wcześniej nie powstrzymało potężnych gwizdów na Chamartín. Teraz z kolei dowiedział się, że paragwajski szkoleniowiec Królewskich, Fleitas Solich, podał się do dymisji.

Don Santiago nie potrzebował dużo czasu na to, aby podjąć decyzję. „Niech pan zadzwoni do Miguela Muñoza i niech przejmie drużynę”, przekazał Calderónowi. Dyrektor bez chwili namysłu wykonał polecenie swojego przełożonego. Muñoz, kapitan pierwszego mistrzowskiego Realu Madryt w europejskich rozgrywkach, przyjął tę propozycję i zapytał: „Don Antonio, o której godzinie?”. „To pan jest trenerem. Niech pan przyjedzie o normalnej porze i później ustalimy godziny”, odpowiedział Calderón. W taki sposób rozpoczęła się era trenera, który spędził najwięcej czasu na czele pierwszego zespołu Królewskich (16 sezonów) i do dzisiaj pozostaje najbardziej utytułowanym szkoleniowcem w historii klubu (14 trofeów, które na wyciągnięcie ręki ma już Carlo Ancelotti).

Koniec Di Stéfano
Muñoz podczas swojej długiej przygody w Realu Madryt przeżył praktycznie wszystko. To właśnie pod jego skrzydłami Los Blancos zdobyli La Quintę w 1960 roku pokonując w finale Eintracht Frankfurt, ale również przegrali dwa finały Pucharu Europy w 1962 roku (3:5 z Benficą) i 1964 roku (1:3 z Interem Mediolan). Po porażce z Włochami Muñoz przekazał Bernabéu, że najlepiej będzie, jeśli przyjmie jego dymisję: „Don Santiago, nie chcę być tym trenerem, który wyrzuci Di Stéfano, ale prawda jest taka, że on nie może już tutaj grać. Dlatego wolę odejść”. Wówczas jednak prezes opowiedział się po stronie swojego trenera.

Sezon nie był jeszcze zakończony. Finał Pucharu Europy miał miejsce w środę 27 maja. Cztery dni później na liście powołanych zawodników na rewanż ćwierćfinału Pucharu Hiszpanii na Metropolitano nie znaleźli się ani Alfredo Di Stéfano, ani Ferenc Puskás. „Mają za sobą bardzo trudny sezon”, wyjaśnił Muñoz. Później zabrakło ich również w rozstrzygającym trzecim meczu z Atlético Madryt (porażka 1:2).

W tamtym czasie Di Stéfano został już tylko jeden ostatni mecz w koszulce Realu Madryt – rozegrane 10 czerwca towarzyskie spotkanie z Rouen. Wszystko skończyło się w niemiłej atmosferze i publicznymi oskarżeniami ze strony Bernabéu i napastnika. „Zawiódł mnie jako ojciec”, skwitował na sam koniec Argentyńczyk.

Przemiana
Po tej traumie Muñoz skupił się na tym, aby przeprowadzić wielką przemianę. Klub opuścił bowiem piłkarz, który zrewolucjonizował historię klubu. W 1965 roku przygoda Realu Madryt w Pucharze Europy skończyła się w ćwierćfinale – porażka z Benficą 1:5 w Lizbonie i wygrana 2:1 w Madrycie. Tamten sezon Królewscy zakończyli jednak z mistrzostwem Hiszpanii i zaczęli stawiać fundamenty pod drużynę, która już rok później po sześcioletniej przerwie przywróciła Puchar Europy do Madrytu.

11 maja 1966 roku Real Madryt zdobył La Sextę. I dokonał tego w niesamowity sposób, gdyż spośród wszystkich czternastu dotychczasowych triumfów był to jedyny raz, gdy Królewscy wyszli na finał jedenastką złożoną z samych zawodników urodzonych w Hiszpanii – Araquistáin, Pachín, De Felipe, Zoco, Sanchís, Pirri, Velázquez, Serena, Amancio, Grosso i Gento. W kadrze byli również Santamaría (Urugwaj), Puskás (Węgry), Agüero (Paragwaj) i Goyvaerts (Belgia), ale żaden z nich nie wziął udziału w remontadzie z Partizanem. Remontadzie, która przeprowadzona została dzięki bramkom Amancio i Sereny. To był najbardziej hiszpański Real Madryt, Real Madryt skonstruowany przez Miguela Muñoza.

Szósty Puchar Europy
Real Madryt – FK Partizan 2:1 (0:0)

0:1 Vasović 55'
1:1 Amancio 70'
2:1 Serena 76'

Real Madryt: Araquistáin; Pachín, Zoco, De Felipe, Sanchís; Serena, Velázquez, Pirri, Gento; Amancio i Grosso.
FK Partizan: Šoškić; Jusufi, Rašović, Vasović, Mihajlović; Bajić, Bečejac, Kovačević, Pirmajer; Galić i Hasanagić.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!