„Marciniak umyślnie złamał przepisy”
Tydzień po rewanżowym półfinale Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Madryt a Bayernem Monachium Domènec García, dziennikarz Mundo Deportivo, popełnił artykuł, w którym wyszło mu, że Szymon Marciniak i jego asystent ustawili mecz, popełniając umyślny błąd. Przedstawiamy pełne tłumaczenie tekstu pracownika katalońskiej gazety.
Szymon Marciniak pod naciskiem piłkarzy Bayernu Monachium w meczu z Realem Madryt. (fot. Getty Images)
„Choć minęło już kilka dni, to nie mogę odpuścić sobie okazji, by przypomnieć o złodziejstwie, jakiego doznał Bayern Monachium w meczu na Bernabéu 8 maja, kiedy sędzia i jego asystent na linii dopuścili się największej zbrodni, jaka mogła się wydarzyć, od kiedy wprowadzono VAR, by poprawić decyzje sędziowskie.
W mojej opinii nie doszło do jakiegoś błędu, jak opisują to niektórzy, ale do precyzyjnej i wyrachowanej ustawki, która miała wyglądać na «wypadek», choć, biorąc pod uwagę przepisy stosowania VAR i doświadczenie autorów, było to niemożliwe.
Jeśli obecnie nie odgwizduje się dwu lub trzymetrowych spalonych, dopóki akcja się nie skończy, to sędzia liniowy «widział» tego na milimetry. Pierwszy nieuzasadniony błąd: spalonego nie było. Polak Marciniak, zamiast zignorować to zgodnie z duchem regulaminu, w sekundę gwizdnął nieistniejące złamanie przepisów. Drugi nieuzasadniony błąd. Jednak to było jedyne wyjście na dokończenie przestępstwa. Jakby nie gwizdnął, to akcja po analizie VAR-u zakończyłaby się legalnym golem. To było perfekcyjne alibi, by złamać przepisy i ducha. Innymi słowy, moim zdaniem, zrobiono to umyślnie. Błędy ludzkie nie istnieją w epoce VAR-u… chyba że korzysta na nich Real Madryt. Prawda, Almerío?
Teraz nic nie usprawiedliwia czynów takich jak te, które obserwujemy. A jeśli do nich dochodzi, to dlatego, że ich autorzy, na boisku czy na VARze, świadomie je przygotowali. Nawet nie za kosmetyczkę Realu Madryt, z jaką bez żadnego wstydu obnosi się Marciniak. Czasami wydaje się, że wystarczy miska ryżu”.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze