MARCA: Przyszłość Kroosa i Modricia rozstrzygnie się po finale
Do tego czasu nic się nie wydarzy i nie dowiemy się, jakie będą dalsze losy obu pomocników Realu Madryt.
Toni Kroos i Luka Modrić podczas meczu z Bayernem Monachium. (fot. Getty Images)
Przyszłość Toniego Kroosa i Luki Modrica od kilku miesięcy jest tematem rozmów kibiców i mediów. Obaj zawodnicy mają różne plany na zakończenie swoich karier, ale ich kontrakty z klubem wygasają 30 czerwca tego rok, a ich przyszłość z różnych powodów stoi pod znakiem zapytania. I tak pozostanie przynajmniej do finału na Wembley, zaplanowanego na 1 czerwca. Jak dowiedziała się MARCA, jest bardzo mało prawdopodobne, że obie decyzje zostaną podjęte przed meczem z Borussią Dortmund.
Chociaż istnieje kilka doniesień, które dotyczą obu graczy, prawda jest taka, że na dziś nic nie zostało postanowione w tym zakresie, a przynajmniej upublicznione przez obu graczy. Klub też na razie milczy, bo uważa, że jeszcze nie nadszedł czas na działanie. Cierpliwość to zasada, która jest zwykle stosowana w Madrycie we wszystkich tego typu sytuacjach, które w tym sezonie dotyczą również innych graczy, takich jak Nacho i Lucas Vázquez, czy wypożyczeni gracze Joselu i Kepa.
Logicznie rzecz biorąc, planowanie kolejnego sezonu nie zależy wyłącznie od możliwości wygrania Ligi Mistrzów, ale jasne jest, że sytuacja zmieniłaby się, gdyby kilku madryckich graczy, a wśród nich Kroos i Modrić, opuściło Wembley z taką samą liczbą Pucharów Europy jak Paco Gento. To byłby wielkie wyczyn i to nie tylko w klubie, ale w historii światowego futbolu.
Prawdopodobnie więc wszystko rozstrzygnie się w kilka godzin lub dni po finale w Londynie. Nie będzie telenowel, bo żadna ze stron ich nie chce. Nie ma większej szansy na to, że Kroos i Modrić poinformują o czymkolwiek w najbliższych dniach. Będziemy musieli poczekać do finału, aby ujawnić dwa najlepiej strzeżone sekrety w obecnym składzie Realu Madryt.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze