Relevo: Athletic chce Césara Palaciosa
Baskijski klub skontaktował się z nim już latem ubiegłego roku.
César Palacios. (fot. Getty Images)
Athletic chciałby mieć u siebie Césara Palaciosa, jednego z najbardziej utalentowanych graczy akademii Realu Madryt, donosi Relevo. Zainteresowanie pojawiło się dawno temu – latem ubiegłego roku Baskowie bezskutecznie próbowali ściągnąć 19-latka – i teraz chcieliby podjąć jeszcze jedną próbę. Los Leones myślą o tym bardzo poważnie.
Palacios był jednym z wyróżniających się zawodników drużyny Juvenilu A Arbeloi, który w zeszłym sezonie zdobył potrójną koronę, a w tym sezonie regularnie występuje w rezerwach prowadzonych przez Raúla. Gracz jest uważany przez drużynę z Bilbao za kluczową postać w ich przyszłym projekcie, jeśli uda im się zapewnić jego transfer, biorąc pod uwagę mały rynek oraz talent młodzieżowego reprezentanta Hiszpanii.
W Madrycie wcale nie zamierzają tego ułatwiać. Poprzednio sprzeciwili się jego sprzedaży i cenią Palaciosa jako jednego ze swoich piłkarzy z największymi perspektywami w Valdebebas. W tym sezonie był jednym z najbardziej imponujących canteranos, gdy trenował z pierwszą drużyną. Raporty o Palaciosie są w La Fábrice bardzo pozytywne. To pomocnik z talentem i inteligencją do poruszania się po boisku, zawsze blisko bramki, z osobowością gotową do profesjonalnego futbolu. Królewscy rozważą jego sprzedaż tylko wtedy, gdy oferta wyniesie od sześciu do siedmiu milionów euro.
César Palacios urodził się w Sorii, ale pochodzi z Nawarry i jest zameldowany w Pampelunie. Athletic również wykorzystuje to jako powód, aby spróbować go zakontraktować, szanując swój kodeks, jeśli chodzi o kompletowanie kadry. Pomocnik swoje pierwsze dni przeżył w szpitalu w Sorii, choć był to czysty przypadek. Jego ojciec grał w tym czasie dla Numancii i chociaż jego rodzina chciała, aby urodził się w Pampelunie, jego narodziny nastąpiły w środku meczu pucharowego Numancia-Córdoba, w którym grał tata. Rodzice Palaciosa, którzy byli silnie związani z Pampeluną, jak wynika z jego dowodu osobistego i księgi rodzinnej wpisali to miasto jako jego miejsce urodzenia. Przewidując dla niego piłkarską przyszłość, nie zamykali drzwi przed Athletikiem.
Związek zawodnika ze stolicą Nawarry wyjaśnia postać jego ojca, byłego gracza Osasuny i obecnego dyrektora sportowego Eibaru, Césara Palaciosa. W zespole El Sadar był kapitanem i legendą klubu, który miło go wspomina. Palacios (ojciec) urodził się w Nawarze i przez dziesięć lat grał dla Osasuny, a następnie zakończył karierę w Numancii.
Podpisanie kontraktu z Palaciosem było w planach baskijskiego klubu od dłuższego czasu, gdyż Athletic zna swoje ograniczenia transferowe i zawsze zwraca uwagę na perełki, które pojawiają się w hiszpańskich klubach, jak to miało miejsce w przypadku Igora Oyono, który dołączył do drużyny z Villarrealu.
Real będzie jednak twardym orzechem do zgryzienia w negocjacjach. Jeśli Los Leones chcą pozyskać obiecującego pomocnika, będą musieli wysłać do Valdebebas mocną ofertę finansową. Palacios ma kontrakt z Królewskimi do 2027 roku i ci nie chcą się z nim rozstawać, chyba że pojawi się bardzo interesująca propozycja.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze