Ancelotti: Do 1 czerwca jest moment Realu, potem może być moment Borussii

[RMTV] Po magicznym tygodniu z mistrzostwem Hiszpanii i awansem do finału Ligi Mistrzów trzeba to świętować. Nie należy jednak zapominać także o pracy, prawda?
Jasne, oczywiście. Musimy zrobić wiele rzeczy. Jutro trzeba rozegrać mecz, uszanować rywala, uszanować rozgrywki, uszanować nas. Mamy mecze przed finałem, które pomogą w tym, by dobrze się do niego przygotować. Oczywiście będą rotacje, w tym okresie zagrają wszyscy, by podejść do finału w maksymalnej dyspozycji. Potrzebujemy też odpoczynku, bo dotychczas to był bardzo wymagający sezon. Dlatego po tych meczach dam piłkarzom kilka dni wolnego. Oczywiście po tym meczu będziemy też świętować.

[La Sexta] To praktycznie koniec sezonu. Gdyby dzisiaj wręczano Złotą Piłkę, otrzymałby ją Vinícius? Jest na tym poziomie?
Dzisiaj nie wręcza się Złotej Piłki. Myślę, że Vinícius radzi sobie świetnie. Zostaje mu niewiele. Brakuje mu finału, a potem ma Copa América. Myślę, że jest bardzo blisko i sądzę, że jeśli dobrze zakończy sezon z finałem i Copa América, to może wygrać.

[SER] Jaki ma pan plan na bramkę? Będzie pan rotować? Chce pan dać więcej minut Courtois? Zdecydował już pan, kto zagra w finale?
Courtois będzie grać, jak będzie grać Militão, bo oczywiście potrzebują minut. Muszę też patrzeć na mniej grających, którzy też wiele wnieśli, jak szczególnie Kepa, który był spektakularny na ławce we wspieraniu kolegów. Myślę, że zasługuje, by rozegrać jeden mecz. Mamy też Łunina, który musi być gotowy do gry. Muszę oceniać sytuację w bramce w tych meczach.

[COPE] Jestem ciekawy, jak pan świętował środowy awans w Lidze Mistrzów? I czy kontuzja Tchouaméniego mocno na was wpływa? Szczególnie w kwestii odpoczynku dla stoperów. Czy on zdąży na finał?
Mamy wątpliwość, czy zdąży na finał. Zrobimy wszystko, co będzie możliwe, by mógł dobrze się zregenerować. Co do reszty, na stoperze w tych meczach będzie grać Militão, bo potrzebuje minut. Rüdiger i Nacho będą trochę bardziej rotowani. Co do środy, poszedłem na kolację z rodziną, nic specjalnego. To była tylko kolacja.

[Onda Cero] Kiedy wrócił pan do Realu Madryt, Vinícius nie był podstawowym zawodnikiem w dwóch pierwszych meczach. Wyszedł w jedenastce w trzecim i od tamtej pory gra zawsze. Jego ostatni mecz z Bayernem, szczególnie druga połowa, był skandalicznie dobry. Pan bardzo go lubi i mówił pan, że to najlepszy piłkarz na świecie. Czy spodziewał się pan po powrocie, że będzie mieć pan dzisiaj takiego zawodnika w zespole?
Kiedy tu przychodziłem, widziałem Viníciusa tylko w telewizji i wydawał mi się zawodnikiem ze spektakularnym talentem. Kiedy tu przyszedłem, zobaczyłem gracza ze spektakularnym talentem, który był zdolny dołożyć do tego talentu wiele rzeczy. Mnóstwo rzeczy, jak lepsze umiejętności w wychodzeniu na pozycję, większą skuteczność pod bramką... Zrobił to poprzez spektakularną codzienną pracę. Zawsze był bardzo skupiony na treningach, na regeneracji po treningach i meczach... To bardzo poważny profesjonalista, który zasługuje na wszystko, co potrafił osiągnąć.

[TNT Sports Brasil] Dzisiaj pojawi się kadra Brazylii na Copa América [ogłoszona kadra Brazylii znajduje się w tym artykule]. Znajdą się w niej na pewno Vinícius, Rodrygo i Militão, których pan prowadzi w Realu Madryt. Skupiając się na atakujących, w Brazylii mówi się o nowej generacji brazylijskich piłkarzy. Pan prowadzi dwóch graczy, którzy mają liderować atakowi Brazylii. Czy są gotowi, by naznaczyć swoją erę także w reprezentacji Brazylii?
Myślę, że tak. Brazylia ma szczęście posiadać tych dwóch piłkarzy, ale nie tylko. Z przodu Brazylia ma wielką różnorodność. Ma spektakularnych piłkarzy, bardzo młodych. Problem Brazylii w tym momencie jest inny, na pewno nie jest to atak.

[Radio Nacional] Chcę zapytać o obrońców i ich wkład w atak. Nacho w meczu z Cádizem ruszył do przodu i asystował przy golu Joselu. Z Bayernem akcję na zwycięską bramkę stworzyli Nacho i Rüdiger, który dograł do Joselu. Carvajal ma w tym sezonie 5 goli. Jaką wartość ma wkład obrońców w ataku?
Tak, to prawda, że obrońcy strzelili wiele goli w tym sezonie. Świetnie wykorzystywaliśmy stałe fragmenty gry i niektóre akcje tego typu, jak na przykład Nacho, który czasami może ruszyć na otwarte pole i wykorzystać przestrzeń. W tym względzie stałych fragmentów strzeliliśmy wiele goli dzięki obrońcom. Trafiał Lucas Vázquez z Alavés, były gole Rüdigera... Zabrakło goli Militão, bo go nie było.

[GolT] Na jakiej pozycji wśród najlepszych na świecie jest Vinícius?
Wśród najlepszych. Czasami u tych zawodników chodzi o momenty. To jest moment Viníciusa, bo wiele daje drużynie, pomógł ekipie w wejściu do finału Ligi Mistrzów i wygraniu mistrzostwa. Dlatego to moment Viníciusa. Nie chcę jednak zapominać, co robili inni, bo ogólnie to jest moment Realu Madryt. To moment Realu do 1 czerwca, a potem nie wiadomo. Po 1 czerwca to może być moment Borussii.

[MARCA] Czy miał pan czas, by obejrzeć wczoraj mecz Bayeru Leverkusen? Znowu zdobyli bramkę w doliczonym czasie gry i przedłużyli swoją serię bez porażki. Istnieje szansa, że spotkacie się z nimi w potencjalnym Superpucharze Europy. Czy wyobrażał pan sobie ten mecz? Czy możemy wtedy obejrzeć z pięć, sześć czy siedem goli w doliczonym czasie gry?
[uśmiech] Myślisz, że wyobrażałem sobie ten mecz o Superpuchar Europy? Nie sądzę. Mam w głowie tylko jeden mecz [uśmiech].

[OkDiario] Mówi pan o odpoczynku dla niektórych zawodników. Bellingham grał wiele i mogło wydawać się, że jest ostatnio zmęczony. Miał wcześniej problem z barkiem, a ostatnio także z kolanem. Jak się czuje? Jak bardzo potrzebuje odpoczynku, by do finału podejść w maksymalnej formie?
Bellingham czuje się dobrze. Ostatni problem był żołądkowy, ale dobrze się zregenerował. Odpocznie jak wszyscy. Nie potrzebuje mniej czy więcej minut. Mamy cztery mecze i w dwóch.... W tych meczach będziemy rotować. On będzie rotowany jak wszyscy, dokładnie tak samo jak wszyscy.

[El Desmarque] Wczoraj tak ważna postać bramkarska jak Casillas skomentował, że on wystawiłby Łunina w finale Ligi Mistrzów. Co sądzi pan o tej opinii? Czy wie pan już dzisiaj, kto zagra na Wembley?
Bardzo szanuję słowa naszej legendy, Ikera, którego ja i madridismo darzymy dużą sympatią [uśmiech]. Przy tym nie chcę wchodzić w tę debatę, bo mam miesiąc, by to przemyśleć. [czeka na kolejne pytanie, ale wraca do tego dziennikarza] Jeszcze było jakieś pytanie?
Czy wie pan już dzisiaj, kto zagra na Wembley?
Nie myślałem jeszcze o tym, więc... [uśmiech]

[Radio MARCA] Rok temu o tej porze już wiedzieliśmy, że Kroos zostanie w Realu Madryt na kolejny sezon. Dzisiaj nie wiemy, co zrobi Kroos. Czy pan obawia się, że Kroos ogłosi odejście? Co pan wie o tej sprawie?
Cóż... Przed Bayernem myślałem sobie, że przed meczem z Granadą porozmawiamy o przyszłości. Niestety wygraliśmy i muszę odłożyć rozmowy o przyszłości na okres po finale [śmiech].