Przyszłość pod kontrolą
Real Madryt do sezonu 2024/25 podejdzie z kadrą, w której aż czternastu zawodników będzie poniżej 27. roku życia. Cała czternastka kosztowała klub w sumie 435,5 miliona euro, a obecnie jest wyceniana na ponad 1,1 miliarda euro.
Jude Bellingham i Vinícius świętują bramkę zdobytą w meczu Ligi Mistrzów. (fot. Getty Images)
Madridistas w przyszłość mogą spoglądać z uśmiechem. Nowa generacja jest gotowa, a już niebawem dołączą do niej również 25-letni Kylian Mbappé i 17-letni Endrick. Od obecnego jeszcze napastnika Palmeiras po 26-letniego „dziadka” Édera Militão – Real Madryt sezon 2024/25 rozpocznie z czternastoma zawodnikami poniżej 27. roku życia. Poza wspomnianą już wcześniej trójką młody kręgosłup drużyny Carlo Ancelottiego kompletują 19-letni Arda Güler, 20-letni Jude Bellingham, 21-letni Eduardo Camavinga, powracający z wypożyczenia 21-letni Rafa Marín, 23-letni Rodrygo, 23-letni Vinícius, 24-letni Aurélien Tchouaméni, 24-letni Fran García, 24-letni Brahim Díaz, 25-letni Andrij Łunin i 25-letni Fede Valverde.
Praktycznie wszyscy mimo wciąż młodego wieku już teraz mogą się pochwalić godnym pozazdroszczenia doświadczeniem. Doświadczeniem popartym wieloma tytułami, do których kilka dni temu podopieczni Carletto dorzucili 36. w historii klubu mistrzostwo Hiszpanii. Vinícius i Valverde już teraz mają na koncie po jedenaście oficjalnych trofeów, a Rodrygo i Militão po dziesięć. Przed nimi droga ku temu, aby w przyszłości osiągnąć wyniki Nacho czy Luki Modricia i zostać najbardziej utytułowanymi piłkarzami w historii Realu Madryt.
Liczby się zgadzają
Jednak pierwszy zespół Królewskich robi wrażenie nie tylko pod kątem wieku, ale również zainwestowanych w niego pieniędzy. Klub na ponad połowę swojej nadchodzącej kadry wydał w sumie 435,5 miliona euro. To średnia na poziomie około 31 milionów euro za jednego zawodnika – od rekordowych w tym zestawieniu 103 milionów euro za Bellinghama po wolny i darmowy transfer Mbappé. A na horyzoncie są również takie nazwiska jak 23-letni Alphonso Davies czy 18-letni Leny Yoro, którzy jeśli nie teraz, to do Madrytu mogą się przenieść również w 2025 roku.
Perfekcyjna strategia w wykonaniu dyrekcji sportowej Los Blancos jest jeszcze bardziej widoczna, gdy do wydanych 435,5 miliona euro zestawimy obecną wartość rynkową całej czternastki – zgodnie z wyliczeniami Transfermarkt wyceniana jest ona na ponad 1,1 miliarda euro. W TOP-4 najbardziej wartościowych piłkarzy świata jest tylko jeden zawodnik spoza Realu Madryt – Erling Haaland. Norweg lideruje w tej klasyfikacji razem z Bellinghamem i Mbappé (po 180 milionów euro), a tuż za nimi jest Vinícius (150 milionów euro). Poza nimi w TOP-20 znajdują się również Rodrygo i Valverde (po 100 milionów euro) oraz Camavinga i Tchouaméni (po 90 milionów euro). Przyszłość jest w Madrycie ewidentnie pod kontrolą.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze