Florentino Pérez pracuje nad nową strukturą właścicielską Realu Madryt

Źródła El Confidencial podają, że Florentino Pérez projektuje nową strukturę właścicielską Realu Madryt, by ochronić klub przed jego zdaniem atakami i groźbami ze strony La Ligi czy UEFA. Prezesowi Królewskich pomagają Key Capital Partners, jego zaufana firma inwestycyjna, oraz Clifford Chance, jego zaufana kancelaria adwokacka. Inne źródła wskazują także na udział banku JP Morgan oraz bankiera Johna Hahna, którzy zarządzają finansami potencjalnej Superligi. Prace są na początkowym etapie i ciągle badane są różne opcje, ale sternik Los Blancos chce przedstawić odpowiednią propozycję dla socios już na najbliższym Walnym Zgromadzeniu klubu.

Internetowy dziennik podaje, że jedną z opcji jest przekształcenie klubu w spółkę akcyjną, w której socios zostaliby akcjonariuszami. Inna to zachowanie obecnej struktury ze stowarzyszeniem sportowym, ale wypuszczenie przy tym akcji, które nadawałby socios formalną własność do klubu. To pierwsze rozwiązanie proponowane jest prezesowi Realu od wielu lat przez różne instytucje finansowe z wizją wejścia klubu na giełdę, gdzie notowanych byłoby maksymalnie 49,9% jego akcji.

Niezależnie od wybranego rozwiązania Florentino chce zabezpieczyć przekazywanie i sprzedawanie akcji, by nikt, szczególnie fundusze inwestycyjne czy multimilionerzy, nie mogli zgromadzić ponad 50% własności do klubu. Prezes Królewskich chce zabezpieczyć klub przede wszystkim przed przejęciem ze Stanów Zjednoczonych czy Bliskiego Wschodu lub wejścia na fotel prezesa osoby, która będzie miała inne cele niż te klubowe.

Sprawa nie jest żadną tajemnicą, bo w listopadzie Florentino poświęcił jej znaczącą część przemówienia na Walnym Zgromadzeniu. Całość tej części wystąpienia można przeczytać w tym artykule. – Ogłaszam wam teraz, że w najbliższych miesiącach będę pracować, by wprowadzić tu strukturę organizacyjną, która będzie chronić Real Madryt jak nigdy dotąd. Strukturę, która wzmocni i będzie bronić majątku finansowego należącego do Realu Madryt i każdego z naszych socios. Strukturę, która pozwoli nam bronić się także indywidualnie każdemu z nas przed próbą jakiegokolwiek wywłaszczenia. Zaprojektujemy i stworzymy mechanizmy zabezpieczające potrzebne do tego, by Real Madryt pozostał własnością swoich socios. Nie w sposób romantyczny, a taki prawdziwy i do tego na zawsze. Stukturę, która pozwoli nam zabezpieczyć majątek, aby Real Madryt mógł z siłą odpowiadać na wrogie działania. Real Madryt należący do socios także z punktu widzenia finansowego i majątkowego – mówił wtedy Florentino.

Florentino chce, by socios pozostali właścicielami Realu Madryt z punktu widzenia romantycznego i sentymentalnego, ale także z punktu widzenia prawnego i realnej obrony swojej interesów, szczególnie w walce z La Ligą i UEFA. To wymaga znalezienia odpowiedniej formuły, nad którą trwają prace.