Advertisement
Menu
/ mundodeportivo.com

Mundo Deportivo: Florentino Pérez przed meczem przywitał się z sędziami

Ekspedycja Barcelony miała być bardzo zaskoczona pojawieniem się prezesa Realu Madryt przed meczem w tunelu do szatni i jego zachowaniami, czyli przywitaniem się z sędziami.

Foto: Mundo Deportivo: Florentino Pérez przed meczem przywitał się z sędziami
Florentino Pérez słucha komentarzy Joana Laporty w kwestii telebimu 360 stopni. (fot. Getty Images)

Mundo Deportivo podkreśla, że podczas gdy wtorkowy mecz z Paris Saint-Germain skończył się wielką przepychanką wywołaną przez prowokacyjne słowa Kyliana Mbappé, w niedzielę na Santiago Bernabéu panował spokój. Serdeczność między trenerami przeniosła się także na drużyny. Gazeta wskazuje, że poza kontrowersjami sędziowskimi doszło też do jednego zdarzenia, które zwróciło uwagę Barcelony.

Piłkarze, trenerzy i pracownicy Blaugrany byli zaskoczeni, gdy przed meczem zobaczyli w tunelu do szatni samego Florentino Péreza. Prezes Realu Madryt chciał życzyć powodzenia swoim piłkarzom w walce o domknięcie mistrzostwa. Ten jednak ku zaskoczeniu wszystkich nie przywitał się jedynie ze swoimi zawodnikami i Carlo Ancelottim. Florentino miał także przywitać czwórkę sędziów na czele z Soto Grado. Gazeta podkreśla, że rozmowa nie była dłuższa niż normalne przywitanie [pomimo clickbaitów niektórych portali wskazujących na wielkie „spotkanie”], ale mimo wszystko takie maniery prezesa Realu Madryt zaskoczyły ekspedycję Barcelony.

Co więcej, dziennik dodaje, że prezesowi towarzyszyły dwie osoby. Pierwszą był Carlos Megía Dávila, były sędzia Primera División z lat 1995-2009, który po zakończeniu kariery został doradcą sędziowskim i delegatem sędziowskim Realu Madryt. Drugim był Miguel Ángel Pérez Lasa, także były sędzia, a obecnie obserwator RFEF, w tym ten właśnie na Klasyk. Mundo Deportivo wskazuje, że on w czasie swojej kariery nigdy nie odgwizdał rzutu karnego przeciwko Realowi na Bernabéu.

Gazeta podsumowuje, że Barcelona jest wściekła na sędziów i uważa, że im bardziej Real Madryt atakuje arbitrów, tym oni są bardziej posłuszni Królewskim. Dlatego też ekspedycję z Katalonii zaskoczyło, że prezes Realu Madryt witał się z arbitrami przed meczem, gdy jego klubowa telewizji ciągle na nich naciska. Podkreśla się, że Joan Laporta, który w tym czasie pozostawał w loży honorowej, nigdy czegoś takiego nie robił.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!