Real przyspiesza w sprawie przedłużenia umowy z Lucasem

Lucas Vázquez stał się niespodziewaną gwiazdą ostatnich dni. Wychowanek pomógł Realowi Madryt dotrzeć do półfinału Ligi Mistrzów dzięki wyjątkowemu występowi w Manchesterze (wszedł w drugiej połowie), a w niedzielę podniósł stawkę: rozpoczął od pierwszej minuty, strzelił gola, zaliczył asystę i wywalczył rzut karny w wygranym 3:2 meczu z Barceloną, co bardzo przybliżyło Królewskich do sięgnięcia po mistrzostwo Hiszpanii. Od czasu Míchela w 1993 roku żaden wychowanek nie zdołał dokonać takich wyczynów w Klasyku.

Klub już teraz stara się przedłużyć kontrakt Lucasa, ponieważ jego dotychczasowa umowa wygasa 30 czerwca, a Hiszpan może negocjować z dowolnym zespołem od stycznia. W każdym razie zawodnik jest znacznie bardziej skłonny do kontynuowania gry niż do odejścia (w przeciwieństwie do swojego przyjaciela Nacho) i, jak dowiedziało się Relevo i co potwierdza również AS, przez cały ten tydzień będą trwały rozmowy między stronami, aby spróbować przyspieszyć porozumienie.

Jego ostatnie występy, a także profesjonalizm, zaangażowanie i rola w szatni, w końcu popchnęły klub do wykonania prawdziwego ruchu w celu zagwarantowania jego dalszej przyszłości. Zwykle w cieniu Carvajala wyróżniał się zawsze gdy grał i wydaje się bardziej niż kiedykolwiek zadomowiony w zespole, mogąc liczyć na sympatię madridismo i podziw ze strony kolegów z zespołu.

Chociaż decyzja o pozostaniu w zespole nie została podjęta w stu procentach, Lucas nie może się doczekać możliwości przedłużenia swojego zwycięskiego cyklu. W tej chwili, z 19 tytułami na koncie, brakuje mu tylko jednego trofeum do wejścia do pierwszej dziesiątki w historii (osiągnie to, gdy tylko mistrzostwo zostanie matematycznie zapewnione) i pozostawienia za sobą takich legend jak Camacho, Chendo, Casillas czy Bale.

Były gracz Espanyolu rozgrywa swój dziewiąty sezon w pierwszej drużynie Realu Madryt. Zawsze odgrywał rolą zmiennika, a wszyscy jego trenerzy uważali go za bardzo przydatnego gracza, co pokazuje, że w pięciu z jego pierwszych ośmiu sezonów rozegrał ponad 2000 minut. Mniej grał tylko w swoim pierwszym sezonie, w kampanii 2019/20 z powodu kontuzji (1 029) oraz w zeszłym roku (1 497). W tym sezonie uzbierał 1488 minut i będzie nadal zwiększał tę liczbę, począwszy od Monachium, gdzie, jeśli nie będzie żadnej niespodzianki, zagra na prawej obronie zamiast Carvajala, który będzie odbywał karę zawieszenia.