Bellingham: Jestem trochę zmęczony, więc wybaczcie, jeśli nie wyglądam za dobrze
Jude Bellingham w poniedziałek odebrał w Madrycie nagrodę Laureus dla Odkrycia Roku. Przedstawiamy wypowiedzi pomocnika Realu Madryt udzielone po odebraniu statuetki.
Jude Bellingham z nagrodą Laureus. (fot. Getty Images)
– Samo bycie tutaj to zaszczyt. Bycie odkryciem Laureusa to przywilej i muszę podziękować wielu osobom: rodzinie, przyjaciołom, a przede wszystkim ludziom z Realu Madryt, którzy pomogli mi w tym roku. Bycie tutaj z tyloma niesamowitymi sportowcami to zaszczyt. Mam nadzieję, że czegoś się od nich nauczę zanim pojadę do domu.
– To był dobry tydzień dla klubu i dla mnie. Kiedy wygrywa drużyna, to zawsze jestem szczęśliwy. Czuję się trochę zmęczony po Klasyku i 120 minutach w Manchesterze, ale ta nagroda dodaje mi energii.
– Real Madryt jest wyjątkowy. Najlepszym, co mi się przydarzyło, był transfer do Realu Madryt. To kulminacyjny punkt tego roku. Jestem wdzięczny, że każdego dnia mogę tam grać i być otoczonym tak wyjątkowymi osobami.
– Ostatnie 24 godziny i Klasyk były szalone? To ogólnie trochę szalony tydzień. Jestem trochę zmęczony, więc wybaczcie, jeśli nie wyglądam za dobrze [śmiech]. To szalone dni i jestem dumny także z tej nagrody. Mam nadzieję, że stworzę jeszcze wiele wspomnień więcej z Realem i Anglią, by móc tu wrócić.
– Czym będzie sukces na koniec sezonu? Po prostu więcej trofeów. Ciągle mamy szansę na dwa w Realu i do tego EURO z Anglią. Myślę, że sukcesem będą te trzy puchary, ale do tego trzeba jeszcze wiele pracy i poświęcenia. Oby się udało. Trzeba iść na razie po meczu. Chcę jednak powalczyć o wszystko. Ciągle zostaje kilka meczów do zamknięcia La Ligi, a potem mamy dwa bardzo trudne mecze z Bayernem. Obyśmy też na EURO przełożyli występy z ostatnich wielkich turniejów i zrobili coś jeszcze lepszego.
– Szybka aklimatyzacja w Realu? To efekt mieszanki różnych rzeczy. Koledzy są wspaniali, sztab jest świetny. Czasami przyjeżdżam też do miasta i czuję się dobrze przyjmowany przez kibiców. To świetna mieszanka wszystkiego.
– Emocje po golu w Klasyku? Wyjątkowa mieszanka. Tracisz panowanie nad ciałem i zmysły [śmiech]. Naprawdę mi się podobało i oby było tego jeszcze więcej.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze